Generalnie jestem zaowolony, bo był to jeden z niewielu tripów o których prędko się nie zapomni, no i kolorowo też było, swoją drogą :)
21.00 – zarzucenie
Po około 30 minutach mój przyjaciel był jednocześnie spokojny z jednoczesnym przekonaniem, że wchodzi "bardzo sążna pizda". OEVY lekkie światełka, wizuale jak przy LSD plus niesamowite doznania słuchowe tzn. Odczuwanie dźwięku jako fal wypełniających pokój.
Z mojej strony wielkie rozczarowanie, nie umiałam się tym cieszyć bo byłam przekonana, że za mało wzięliśmy. Trochę mnie to irytowało... Spodziewałam się czegoś więcej.
21.40 zdecydowałam się dociągnąć jeszcze około 5 mg, mój kolega zdecydowanie stwierdził, że on nie potrzebuje więcej.
W tym właśnie pięknym momencie momentalnie weszła bania. Było to NIESAMOWITE doświadczenie.
Jedno zdanie które podsumowuje tripa: „Las vegas parano”. Nawet mój kumpel wyglądał jak Hunter S. Thompson. Wszystko wirowało jak w bębnie pralki, jednak to odczucie nie było nieprzyjemne. Bardziej coś w stylu płynięcia w pokoju, mieszkaniu i jednocześnie całym bloku, wszystkie przedmioty spływały, kolory na ścianach, blok na przeciwko się topił. Niesamowite kolory i poczucie odległości. Pierwszą oznaką odczuwania przestrzeni było wyciągnięcie ręki do ściany i brak umiejętności ocenienia jej odległości. Nie wiedziałam czy dotknę jej za 3 cm czy za 15cm. Kolejne doświadczenie z tym związane to przejście pokoju. Odległość do krzesła od łóżka wygląda na 5-6 kroków. Robię 2 i jestem na miejscu. MAGIA :D
Całkiem wyłączyliśmy muzykę bo nie była integralna z doznaniami. Była jakby nie obecna w tripie i tylko go zagłuszała lecąc w tle, ‘z boku’. Woleliśmy dużo bardziej słuchać odgłosów miasta. Przejeżdżające auta, zamykane drzwi, ludzie w mieszkaniach obok i moja współlokatorka która kaszlnęła w pokoju obok i zrobiła nam tym fale, która przeleciała przez pokój. Gdy było zbyt cicho uaktywniał się dźwięk silnika, porównywalny do dźwięku wirującego bębna pralki.
Tripowaliśmy na 10 piętrze. Obserwowanie przepięknego, błyszczącego lekko wygiętego miasta było cudne... W pewnym momencie zawisłam w oknie (mam loggie zamiast balkonu) na fajce. Co to znaczy? Ano podemną nic nie było, na prawo nic, na lewo nic. Czysta przestrzeń. 10 piętro nic nie mam pod nogami, jedynie opieram się o okno. Zero lęku. Jaramy tą fajkę. Mój kumpel coś gada, słucham go i jednocześnie widzę, że pół jego szczęki rozmywa się i staje się transparentne. Tak samo z resztą jak jego sweter w pasy. Pasy beżowe stały się przeźroczyste, a wąskie paski brązowe pozostały. Mega efekt. W duchu chciało mi się śmiać z tego co widzę, a nie chciało mi się nawet opowiadać tego kumplowi.
Cały peak około 2h biegaliśmy, gadaliśmy bez składu. Niby z sensem ale jednocześnie często gubiliśmy wątek przez to co widzieliśmy. A tyleeee się działo. Co chwila coś nowego i nigdy nic nie wyglądało drugi raz tak samo. Sposób poruszania, na ugiętych kolanach w rozkroku ale brak jednoczesnych problemów z poruszaniem. Poszliśmy pogadać do współlokatorki bo nas nosiło. Oczy jak 5 zł i nie jesteśmy w stanie siedzieć tylko gadamy jednocześnie mierząc kroki, oglądając pokój itp.
Poczucia płaskiej powierzchni nie było wcale. We wszystkim się zapadaliśmy. Nagle łóżko po położeniu na nie traciło poziom. Podłoga identycznie. Jeśli macie otwieraną skrzynię do łóżka polecam tam wejść do otwartej i poleżeć. Mega uczucie zagięcia przstrzeni dookoła. Mega bezpieczne uczucie ale da się wyleżeć jakieś 30 sekund i trzeba dalej zwiedzać.
Jeśli chodzi o przestrzeń pokoju... można to opisać najbliżej jako że podłoga była jak bańki wyrastające spod spodu. Coś jak czekolada bomblada i chodzisz po tym i czujesz wzniesienia i zagłębienia.
Po około 4 godzinach (potwierdzone info na zegarku, ocena czasu jest dramatycznie zaburzona- mija 15 minut myślisz, że 2h... Mija godzina myślisz, że 10 minut) zeszły całkiem OEVy ale usiedliśmy na łóżku i przestałam mówić. Kolega nawija... Na co ja stary weź przestań mówić na chwilę. Momentalnie poczuł to co ja. Jakby coś wessało do środka i pustka... Brak myśli, brak uczuć, totalna nirvana. Bardzo przyjemne odczucie!
Jedyny moment kiedy zaniepokoiliśmy się przez moment to jak zgasła nam jedyna świeczka w pokoju.
Jakby wessało światło. Przez sekundę pomyślałam, że to jeszcze mocniejsze doznanie się zaczyna. :)
Ale momentalnie zorientowaliśmy się co się stało.
Polecam serdecznie jako fun drug. Duchowe przeżycia raczej słabe w porównaniu do LSD.
Jednocześnie ostrzegam, że można mieć bad tripa. Bo to też przeżyłam ale to opiszę później, jak się zbiorę.
Dojechalismy na miejsce, rozebralismy sie, wlaczylismy tv. Mowie do kumpla dawaj ta szmate :D Poszedl do drugie pokoju i wrocil z samarka ktora jest mi dobrze znana bo wewnatrz znajduje sie karteczka z wzorem strukturalnym
S&S- No tak srednio bym powiedzial :cheesy: Miejscowka bardzo dobra ale nie bylem w ogole na to przygotowany i przekonany do sajko jakos po ostatnim tripie na 25c czyli nastawienie srednie.
Kumpel wysypuje na oko po 35mg z racji tego ze czytam to forum(dzieki Bogu i komus z tego watku ktory radzil tyle nie brac choc sam wzial 70mg :scared: ) odrazu mowie ze ja takiej dawki nie przyjmuje biore od niego karte i odsypuje polowe spowrotem do wora
Sniffujemy po +-17,5mg zaczyna wchodzic dosc szybko bo po 30 min juz czuje ze bedzie mocno, wszystko zaczyna delikatnie falowac i morfowac sie. Peak wchodzi jakos po 45-50 min od przyjecia i jest bardzo mocno i kolorowo... Dopada mnie mindfuck ktory nie byl mi znany bo nigdy jeszcze nie mialem po sajko, mam jakies dziwne mysli w glowie i troche mnie to przeraza, przygniata mnie wiele spraw czuje ze moge miec bad tripa ktorego takze nigdy nie mialem, jakos sie obylo bez niego :D... Tryptamina dziala w klimacie majow i wizualizacje sa podobne do tych hometowych. Kolory i tutaj miazga wszystkie kolory ze soba wspolgraja jest ich bardzo duzo. CEVy niesamowite majowe dziwne kolorowe hmm? hieroglify? figury? BARDZO kolorowa substancja mnostwo barw zielen,czerwien,blekit,fiolet,pomarancz,roz i mogl bym wymieniac i wymienial doslownie kazdy kolor chyba
Podsumowanie: Nie polecam dawek wiekszych niz 20mg, bardzo mocna tryptamina, jak ktos szuka czegos w zastepstwo hometa to jedynie wizualnie jest podobna mentalnie to jak niebo a ziemia. Zrenice powiekszone o dziwo niedlugo bo 4-6h do max rozmiarow a pozniej ktos nie w temacie watpie zeby zobaczyl ocb, co dla mnie jest plusem :cheesy: Mija troche ponad 10h od tripa, dzialanie juz prawie w ogole nie wyczuwalne. Czuje ze usnalbym bez problemu ale nie czuje sie zmeczony tak wiec zrobilem sobie kawke i pisze ten mini TR :) Nowicjusza w ogole nie polecam w zadnej dawce :emo: Wedlug mnie w niedlugim czasie to bedzie nowa krolowa tryptaminowa choc nie probowalem jeszcze np.5meo-nipta i kilku innych...
PS. Na pewno wroce do tej tryptaminy i kazdemu doswiadczonemu psychonaucie polecam sie z nia zapoznac bo na prawde warto :yay:
Ocena 5/5
Kocham tryptaminki za to ze mozna po nich spokojnie sobie zjesc cos i spac :yay:
Edit: Tolerka mogla byc delikatna +- miesiac temu 25c w dawce 6-7mg a jako ze nbomy to silne substancje wiec mogly cos zostawic po sobie.
Next time gdybym mial wage to celowalbym w 12mg mysle ze juz przy tej dawce pokazuje swoj potencjal, duzy plus za wydajnosc jak na tryptamine ;-)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/2db85d4e-e9e3-493c-acdc-c20e1ede255f/IMG_20230701_183135.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250725%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250725T140602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=657dd4fd5acbbdf23c17b31a373a9b0a9f2319749663be7a51aee293d339fcd1)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”
Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/175-284921000.jpg)
Wpadli w trakcie transakcji
Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.