ODPOWIEDZ
Posty: 3222 • Strona 8 z 323
  • 3959 / 148 / 0
ja mam taka sprawe: od wielu lat mam odwrocny tryb zycia, tzn. zyje glownie nocami, ranek i popoludnie przesypiam. najwiecej energii mam wieczorem i po polnocy. probuje sie przestawic na tryb dzienny, chodzenie spac po polnocy i wstawanie ok. 8 rano. udaje mi sie to zrobic ale zle sie czuje, organizm jest przyzwyczajonu do trybu nocnego. z rana przez kilka pierwszych godzin czuje sie ok ale okolo poludnia zaczyna mnie mulic, popoludniem jest najgorzej. kofeina nie pomaga. miedzy 15-18 mysle tylko o tym, zeby isc spac. co moge z tym zrobic?
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2013 przez eso, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 291 / 1 / 0
Chodzisz spać o północy, ale nie napisałeś czy od razu usypiasz. Spróbuj melatoniny. Pomaga. Ogólnie to znajdź sobie coś do roboty, bo z tego co piszesz to nic nie robisz.
  • 749 / 86 / 0
Miałem podobnie jak @eso. Zastosowałem na to deprywację snu: 1dzień zero snu, 2 dzień 2h, trzeci dzień 4h i tak dalej.
  • 414 / 4 / 0
eso, jeśli Cie to pocieszy to ludzie prowadzący nocny tryb życia są podobno bardziej kreatywni.
And I forget just why I taste, oh yeah, I guess it makes me smile
http://www.youtube.com/watch?v=hTWKbfoikeg
  • 3959 / 148 / 0
:D

zdarza mi sie zarwac nocke ale na dluzsza mete to nic nie zmienia. moj organizm od lat jest przyzwyczajony do zycia noca i spania w dzien i nie mam problemu zeby sie przestawic, zasypiam i spie dobrze ale w ciagu dnia brak mi energii. gdy wracam do trybu nocnego jest gites, w dzien spie, wstaje poznym popoludniem i do momentu zasniecia mam energie i nawet kawy czasem mi nie potrzeba.

robic mam co ale nie mam regularnej roboty, nie musze nigdzie wstawac rano. moja robota do tej pory wymagala ode mnie wykonania pracy w ciagu doby wiec pracowalem po nocach. teraz chce troche zmienic tryb zycia, wstawac rano i chodzic spac kolo polnocy ale gdy tak zyje moj organizm wciaz nie moze sie przyzwyczaic. myslalem o tej melatoninie, podobno sie sprawdza w takich wlasnie przypadkach.
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2013 przez eso, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2876 / 99 / 0
Mam tak samo jak Ty, w dużej mierze przez to, że zawsze znajduję sobie tuzin ciekawszych zajęć od spania i spać idę tylko jak zmuszają mnie do tego jakieś zobowiązania i MUSZĘ być chociaż umiarkowanie przytomny lub po prostu padam na pysk, ale niestety też GBL zjebał mi rytm dobowy do końca, najchętniej byłbym z 30 h na nogach potem 12 spał i powtórka.
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 869 / 15 / 0
Eso, ile h/dobę śpisz zazwyczaj i po ilu czujesz się wyspany (jeśli w ogole)?

możesz próbować melatoniny, ale najpierw spróbuj zarwać jedną noc, wytrzymać na zmęczeniu cały następny dzień (wybierz jakiś niezbyt ciężki;)) i położyć się spać ok. 21, nie powinieneś mieć z tym problemów. Z mojego doświadczenia wynika, że raczej nie wstaniesz później niż o 10 i jeżeli wtedy zmusisz się do rozpoczęcia dnia, to - i teraz można by melatoniną się wspomóc - łatwiej będzie Ci zasnąć w okolicach 23. Trochę wysiłku trzeba niestety włożyć w położeniu się o zaplanowanej porze, zamiast zajmować się ciekawszymi rzeczami ;)
u mnie dobowa deprywacja snu reguluje rytm dobowy, o ile oczywiście zależy mi na wyregulowaniu go :rolleyes: Dobrze zaplanowany dzień też robi robotę:)

wiem też, że istnieje taka metoda: przez tydzień funkcjonujesz tak jak dotychczas, ale każdej nocy śpisz o 2h krócej niż zawsze. Po tych siedmiu dobach, deficyt snu powinien wygrać z Twoimi nawykami i grzecznie położysz się (i wstaniesz) "o ludzkiej porze" :D, i przy odrobinie samozaparcia, uda Ci się utrzymać ten rytm.

btw, z leków bez recepty, polecam BENOSEN, wg mnie jest zajebisty! Tabletka zażyta godzinę przed planowanym pójściem spać daje meega odprężenie i faktycznie ułatwia zasypianie, a rano daje fajną rześkość :) wiadomo jednak, że żeby poczuć działanie, trzeba się oderwać od hajpa i położyć. ;)
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 291 / 1 / 0
U mnie Benosen nie działał nic a nic, ale melatonina 5mg pomogła.
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2013 przez Pani Jedyna, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3959 / 148 / 0
ale ja nie mam problemu z zasypianiem, tak jak napisalem wczesniej, nie sprawia mi problemu samo przestawienie sie. chodzi o to, ze jak juz sie przestawie to w ciagu dnia czuje sie zmulony a jak wracam do nocnego trybu to czuje sie dobrze.

zeby czuc sie wyspanym wystarczy mi 7 godzin snu, spie zazwyczaj tak do 7-9h.
  • 338 / 2 / 0
skoro jesteś na tyle zdesperowany, że się pchasz w takie stymulanty jak kawa, to zawsze można spróbować czegoś mocniejszego, yerba, guarana, albo kreska czegoś szybkiego, swoją drogą nie dziw się, że organizm nie przestawia się z dnia na dzień, jeżeli wypracowałeś latami taki nawyk.
ODPOWIEDZ
Posty: 3222 • Strona 8 z 323
Newsy
[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).

[img]
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie

21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.

[img]
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.