Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
jutro zwiększę dawkę i dam jeszcze jedną szansę - póki co - alkohol wciąż działa przyjemniej.
kolejny potezny "high kick" leci w strone alko:
"Administracja etanolu obniża wydzielanie GH u ludzi i zwierząt. Spontaniczne wydzielanie GH znacznie spadło (o 75-90%) u szczurów karmionych etanolem...Wyniki wskazują, że działanie etanolu hamuje wydzielanie GH głównie na poziomie podwzgórza, upośledzając GHRH ekspresji genów."
GHRH - Hormon uwalniający hormon wzrostu (GHRH, somatoliberyna) jest neuropeptydem podwzgórzowym, który pobudza syntezę i wydzielanie hormonu wzrostu (GH) przez przedni płat przysadki.
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
wrażenia całkiem ok - podejrzewam że fajnie komponowałoby się z piwkiem i jakimś ketonem - taki test przeprowadzę bliżej weekendu ;-)
Z piwem przeciętnie, alkohol dobrze sprawdza się gdy po wyrobieniu tolerancji chcemy liznąć stan z początków brania.
Kapitan pisze:nie wiem co jest zdrowsze, ale alkohol i gbl sa calkiem fajnymi uzywkami. za gbl jednak przemawia przede wszystkim cena. wlasnie dlatego wybieram gbl.
"- Alkohol może zmniejszyć wydzielanie HGH aż o 70%.
- Po alkoholu w organizmie, uruchamia sie produkcja substancji w wątrobie, które są bezpośrednio toksyczne dla testosteronu. Testosteron jest konieczny do rozwoju i odbudowy mięśni. Ponieważ alkohol jest wchłaniany przez żołądek i jelito cienkie do komórek, może zaburzyć równowagę wody w komórkach mięśniowych, wpływając na ich zdolność do wytwarzania adenozynotrójfosforanu (ATP), który jest źródłem "energii" twoich miesni."
"Etanol wyczerpuje katecholaminy składowane w neuronach ventromedial jądra podwzgórza i tym samym zakłóca wydzielanie czynnika uwalniającego hormon wzrostu."
dla ludzi dla ktorych jedynym hobby jest odurzanie sie to za pewne nic takiego, ale dla osob ceniacych swoje zdrowie (i meskosc) a zwlaszcza aktywnie cwiczacych jest to nie do przyjecia...
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
Autorzy badań stwierdzili ponadto, że alkohol niszczy receptory insuliny powodując stany zapalne w obszarze podwzgórza mózgu.
wiecej:
http://www.choroby.senior.pl/78,0,Nadmi ... 16004.html
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
Chciałbym się całkowicie przesiąść z tego jebanego alkoholu na GBL/GHB ale nie zawsze jest to możliwe. No są sytuacje gdzie jak nie kupisz piwa na imprezie/domówce to jesteś uważany za wyrzutka, a strzykawka w ręce nie jest zbytnio akceptowana społecznie :P I przez to u niektórych kumpli już mam szufladkę ćpun czy coś... powiedział człowiek pijący co weekend 0,5l :nuts:
Myślałem nad tym żeby nie wymyślić sobie jakiejś historyjki, że niby przez rok jestem na lekach, mam kłopoty z żołądkiem i nie mogę pić alko :-D Od października na studia więc nowi znajomi może to łykną ; D
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Meta cenzuruje konopie. Rząd Brazylii grozi sądem i żąda reaktywacji kont
Meta, właściciel Instagrama i Facebooka, znów jest oskarżana o cenzurę. Tym razem chodzi o masowe blokowanie kont związanych z medyczną marihuaną w Brazylii. W ciągu jednego weekendu zniknęło blisko 50 profili. Wśród nich były konta stowarzyszeń pacjentów, lekarzy, influencerów i organizatorów Marszu Konopnego.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
