Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 434 • Strona 8 z 44
  • 729 / 18 / 0
Nieprzeczytany post autor: no1 »
konserw nie podawaj sie !!!!1
dobze jak pizga sie dragi dla rozrywki -tez cpanie
dobze ja pizga sie aby poczuc cos nowego
dobze jak przerwy robi sie z wyboru nie z koniecznosci
zle jak sie cpa uciekajac przed zyciem problemami
problemy sie rozwiazuje bo te i tak dopana cie na jezdzie albo co gorsza zjezdzie
zycze wszystkim oby tylko cpali rekraacyjnie
przymus kest zly ale nalogi sa zle
zycie to nalog tez zle ??
wiem co robie cpam i dobze mi z tym
daje rade
metoda to bilans strat i zyskow jak spada nie cpam
jak jets = to zastanawiam sie co moge zrobic lepiej
no hyba ze byl bym trafiony to mialbym wyjebane na wszystko i cpal do upadlego
ale nie jestem wiec cpam odpowiedzialnie i..daje rade
Uwaga! Użytkownik no1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 352 / 97 / 0
Nieprzeczytany post autor: TenTyp »
no1 dobrze gada :D dziwnie ale dobrze. Sens w tym ze nie kazdy kto cos tworzy jest artystą, ale kazdy artysta jest tworcą. Nie kazdy kto cos bierze jest cpunem, ale kazdy cpun cos bierze. Wiec jezeli bierzecie zapalniczke do ręki nie jestescie cpunem, ale jesli jestescie cpunami bierzecie srodki odurzające. Odurzacie cie? Jestescie cpunami.
Zwierzęta i ludzie może nie są podobni
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
  • 729 / 18 / 0
Nieprzeczytany post autor: no1 »
stara babcia ktora zazuca rolki przed telewizorem w nico innm dawkowaniu to tez CPUN
cpanie wiele ma imion i twarzy
zazywanie-cpanie
tym wiekszym cpunem sie jest im bardziej nie umie sie z tym pogodzic
cpasz to przyznaj sie do tego i nazywaj sprawy po imieniu
walenie sciemy nic nie daje to droga do cofania sie nie samo rozwoju
cpam i dobrze mi ztym lubie miec dym
lubie cpanie lubie to chociaz wiem ze to zlo
ale metode zlotego srodka znajduje ona mnie ratuje ..
Uwaga! Użytkownik no1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 107 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: konserwa »
i wszystko wróciło do normy.

dzięki temu funkcjonuję, czuję się dobrze.



każdy będzie miał inną definicję ćpuna i już. bo każdy ma do tych spraw inne podejście i inne doświadczenie.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2007 przez konserwa, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik konserwa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / / 0
Nieprzeczytany post autor: KOPYTO »
konserwa - respekt ze piszesz jak jestes chora tez. moj diler nie odebral na czas tez jestem chory.

cpun - zly typ czlowieka, wada jak huj
Uwaga! Użytkownik KOPYTO nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 22 / / 0
Nieprzeczytany post autor: KrOwA »
w 100% popieram cleanera:)
moja koleznaka powiedzialam mi kiedys ze moj koles jest cpune bo pali nie dla klimatu tylko po to by sie odurzyc.... ;]
widzicie w tych 2 nastawieniach rozniece bo ja nie;/
zbyt pozytywna dlatego zakazana..........

I like the government and the police but most off all i like cannabis

jestem jak marihuana - uśmiejesz się ze mną do łez ...
jestem jak LSD - życie ze mną nabiera barw i kształtów ...
jestem jak SPEED - nie dam Ci zasnąć do rana ...
jestem jak morfina - szybkim środkiem znieczulającym ...
jestem jak CRAK - ze mną przeżyjesz prawdziwą euforię ...
  • 5 / / 0
Nieprzeczytany post autor: M.A. »
Adam Selene pisze:
Samooszukiwanie się, smutna prawda.
Rada?
Olać to i robić swoje.
Słowa, słowa...Słowa nic nie znaczą.
...ale jak potrafia zabolec...
Uwaga! Użytkownik M.A. nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 135 / / 0
cpun=narkoman... A narkoman to choroba społeczna czyli uzaleznie od danego srodka. uzaleznienie czyli silna chec przyjecia go ponownie, w przeciwnym przypadku wystepuje negatywne efekty psychicznie, czasem fizyczne... Niby logicznie..
Ale z drugiej strony, kiedy ktoś PRAWIE codziennie musi być czymś ujebany bo sie nudzi. I za kazdym razem jest to cos innego, to jak go nazwać. To pytanie jest dosc trudne...

Ja jak dłuzszy czas nie jestem oduzona jakas substancja psychoaktywna zaczynam miec cisnienie... lekkie ale nawet. I zadko kiedy potrafie czegos odmowić...
  • 352 / 97 / 0
Nieprzeczytany post autor: TenTyp »
@Córka: TAki koles co pizga z nudów utrzymuje taki status bardzo krótko, bo miesiącu będzie juz w ciągu i nie bedzie pizgał bo sie nudzi, bedzie pizgał bo to stanie sie jego hobby (na początku tak to bedzie interpretował). Takie są nałogi, a w szczególnosci narkotyki. Cpac rekreacyjnie? Z nudów? tylko na początku, potem juz trzeba. Wiec mozna spoko takiego koleszke zapisac do cpunow, on moze jeszcze nie wiedziec ze jest wjebany i mysli ze cpa dalej z nudów. Tylko ze tak niejest, bo gdyby miał racje, to kto by sie wjebał?

Oczywiscie to zdanie tyczy sie wiekszosci, wynikających z moich obserwacji, moze i są ludzie co cpają rekreacyjnie, ja nie znam takich co pozostali przy rekreacyjnie, ew. takich co tak tylko uważają.
Zwierzęta i ludzie może nie są podobni
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
  • 907 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Prezes »
Córka Bafometa pisze:
cpun=narkoman... A narkoman to choroba społeczna czyli uzaleznie od danego srodka. uzaleznienie czyli silna chec przyjecia go ponownie, w przeciwnym przypadku wystepuje negatywne efekty psychicznie, czasem fizyczne... Niby logicznie..
Ale z drugiej strony, kiedy ktoś PRAWIE codziennie musi być czymś ujebany bo sie nudzi. I za kazdym razem jest to cos innego, to jak go nazwać. To pytanie jest dosc trudne...
narkoman to osoba a nie choroba
choroba społeczna nie musi akurat być uzależnieniem, może to być np. otyłość
ćpanie z nudów wydaje sie troche chujowe
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
ODPOWIEDZ
Posty: 434 • Strona 8 z 44
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.