TALK - Rozmowy [H]

[Krysztalymojejmamy]

Też jestem użytkownikiem wieloletnim w dawce antydepresyjnej 100mg i miałem teraz przerwę z 3msc, mówię sobie chu koniec z tabletkami terapia u psycha wystarczy.
Ale pizdeczka, miałem podobnie, tragedia, strach, depresja, kompletny brak nadzieji, myśli rezygnacjne, wszystko bez sensu, generalnie tylko strzelić sobie gola. Nie wiem na ile ten lek zrobił tak że nie idzie się już od niego uwolnić. I dziś wróciłem 50mg i już coś lepiej. Ktoś ma jakieś solution na późniejsze osłabienie działania po kilku tyg ?

[Luk890]

Czy antybiotyk w tym wypadku klinadamecyna (dalacin C) 900 mg na dobę może blokować działanie solianu w dawce 50 mg?

[deadmau5]

@Luk890 Clindamycyna i amisulpryd mają różne mechanizmy działania i metabolizowane są przez zupełnie inne szlaki enzymatyczne. Generalnie, bezpośrednich interakcji między tymi dwoma lekami nie ma w standardowych bazach danych o interakcjach lekowych. Jak dla mnie, nie powinna blokować działania.

[GermanskiOprawca]

Też jestem użytkownikiem wieloletnim w dawce antydepresyjnej 100mg i miałem teraz przerwę z 3msc, mówię sobie chu koniec z tabletkami terapia u psycha wystarczy.
Ale pizdeczka, miałem podobnie, tragedia, strach, depresja, kompletny brak nadzieji, myśli rezygnacjne, wszystko bez sensu, generalnie tylko strzelić sobie gola. Nie wiem na ile ten lek zrobił tak że nie idzie się już od niego uwolnić. I dziś wróciłem 50mg i już coś lepiej. Ktoś ma jakieś solution na późniejsze osłabienie działania po kilku tyg ?

No właśnie - ja to samo.

4 miesiące dochodziłem do siebie po przerwaniu farmakoterapii na tym, dopiero co stanalem na nogi i wróciłem do pracy. Lekarz twierdzi, że za szybko odstawiałem, ale ja na razie nie mam zamiaru podejmować kolejnej próby. Za to czuję się aktualnie fantastiko i nawet modafinilu nie potrzebuję.

[Pederasta]

@GermanskiOprawca a próbowałeś w połączeniu z jakimś antydepresantem? Słyszałem że ami surprid dobrze się komponuje z antydepresantami.

[GermanskiOprawca]

@Pederasta

Tak, ja mam go dodatkowo do wenlafaksyny. Dobrze się również uzupełnia z modafinilem, którego brałem ostatnio regularnie niemal rok.

W ogóle ja zauważyłem, że u mnie deprecha ma bardziej dopaminkowe niż serotogrniczne podłoże i takie leczki na dopaminę (a w przeszłości niechlubne narkotyki) dają mi więcej poprawy samopoczucia i energii. Ale sero też miałem na pewno niedobory, stąd biorę takie i takie.

[kodeX]

Też jestem użytkownikiem wieloletnim w dawce antydepresyjnej 100mg i miałem teraz przerwę z 3msc, mówię sobie chu koniec z tabletkami terapia u psycha wystarczy.
Ale pizdeczka, miałem podobnie, tragedia, strach, depresja, kompletny brak nadzieji, myśli rezygnacjne, wszystko bez sensu, generalnie tylko strzelić sobie gola. Nie wiem na ile ten lek zrobił tak że nie idzie się już od niego uwolnić. I dziś wróciłem 50mg i już coś lepiej. Ktoś ma jakieś solution na późniejsze osłabienie działania po kilku tyg ?

Tak. Generalnie nie można dopuścić do nadmiernego i przewlekłego wzrostu prolaktyny co jest slutkiem unocznym tego leku imaczej to powrót do nieciekawego stanu

[Brick]

Tylko jak to zrobić skoro lek wywala prolaktyne na każdej dawce, a bez niego dużo osób nie może funkcjonować?

[Pederasta]

@Pederasta

Tak, ja mam go dodatkowo do wenlafaksyny. Dobrze się również uzupełnia z modafinilem, którego brałem ostatnio regularnie niemal rok.

W ogóle ja zauważyłem, że u mnie deprecha ma bardziej dopaminkowe niż serotogrniczne podłoże i takie leczki na dopaminę (a w przeszłości niechlubne narkotyki) dają mi więcej poprawy samopoczucia i energii. Ale sero też miałem na pewno niedobory, stąd biorę takie i takie.

Próbowałeś takiego preparatu który nazywa się l-dopa ? Jest to wyciąg z bobu zawierający spore ilości dopaminy.

[GermanskiOprawca]

@Pederasta

No i to dobre jest?