Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 3060 • Strona 65 z 306
  • 2878 / 21 / 0
Nie. Jadłem leżące luzem i do tego przeterminowane i wszystko grało jak należy. Też piątki, jednak (*przejrzał*) :)
Ostatnio zmieniony 24 lutego 2012 przez idontknow, łącznie zmieniany 1 raz.
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 144 / 3 / 0
Ja mam rolki walające się w szafie, pojedyncze tabletki tak więc nawet nie wiem jaki maja termin ważności. Kiedyś wysypały mi się ze trzy paczki-a sprząnie nie jest moim ulubionym zajęciem.
I zawsze działają-bardzo miła relaksacja, moje ulubiona benzodiazapiny, którą coraz cięzej dostać u lekarza.
  • 825 / 14 / 0
Kietrzanin pisze:
Ja mam rolki walające się w szafie, pojedyncze tabletki tak więc nawet nie wiem jaki maja termin ważności. Kiedyś wysypały mi się ze trzy paczki-a sprząnie nie jest moim ulubionym zajęciem.
I zawsze działają-bardzo miła relaksacja, moje ulubiona benzodiazapiny, którą coraz cięzej dostać u lekarza.
No właśnie u mnie interniści mówią że bez zaświadczenia od psychiatry mogą przepisać max. 1 op. na miesiąc. Pojebali coś z nowym rokiem.
Całe szczęście że zaradnosći troche pozostało to do 4 paczek co w zupełnosći na miesiąć starcza się ukręci u 2-3 internistów. Nawet na czarnym rynku zdrożało było 15-20 teraz wołają 25 za pakę.
  • 1196 / 10 / 0
Ostatnio dorwałem rolki (3 opakowania, w sumie 300mg), no i muszę powiedzieć, że fajne benzo. Co się zdziwiłem, że przy mojej tolerce, bo chyba ostatnio sobie narobiłem, miło robi nawet 15 mg. Jedyny lekki minus, to senność, kładzie do łóżka (dzisiaj przyjąłem 45mg, ale teraz jakoś jej nie odczuwam, przeszła). Robi się po niej tak ciepło w ciele i czuć odurzenie na oczach, coś jak 150mg kodeiny. Bardzo miłe zaskoczenie. Gdyby tylko było bardziej prospołeczne i aktywizowało, to cud, miód i malina.
Uwaga! Użytkownik Ugh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / 1 / 0
Ja mimo zamiłowania do ćpania i zakupienia relanium na recepte od jakiegoś szaleńca który mnie zaczepił w aptece, wykorzystałem go do innych celów.

Do ćpania to go średnio widzę, ale do redukcji zejścia po stymulantach, czy dnia w pracy po ostrym ćpaniu wprost idealne. Po 10mg byłem tak wyluzowany, że miałem totalnie wyjebane na wszystko. Większych dawek nie brałem, bo rozluźnia mięśnie, a na służbie w prawdziwej ochronie dość często trzeba ich używać.

Niestety prawdopodobnie przez Relanium straciłem robote, beztrosko majac wyjebane na wszystko, ale to inny temat...

Zdumiewające jest jak potrafi działać dożylnie w dużej ilości. Chyba nic innego nie jest w stanie pomóc ćpunowi z pianą na ustach po przedawkowaniu fety :D
  • 5796 / 1190 / 43
Rolki sa zajebiste do brania podjęzykowego ;) świetnie smakują . Kocham ten błogostan po nich ;) Teraz biorę tylko pod język.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1196 / 10 / 0
Ja tam żadnej różnicy nie zauważam, jedynie kiedy trzymam s.l klona, to wchodzi ciut szybciej, i może mocniej.
Uwaga! Użytkownik Ugh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 106 / / 0
Jak wypada Diazepam w porównaniu z Etizolamem? Brałem tylko to drugie, jakie są główne różnice? Czy to prawda, że Etizolam jest bardziej "euforyczny"? W jakich sytuacjach Diazepam będzie lepszy?
Uwaga! Użytkownik viewer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3309 / 21 / 0
Jedną z podstawowych różnic jest czas półtrwania - krótki przy etiazolamie, a długi przy diazepamie.
sqrt(666)
  • 20 / / 0
Ja miałem raz okazję w celach medycznych przyjąć od ratownika i.v. 5m diazepamu, nie powiem, było przyjemnie, jak na razie 1 i ostatni raz z benzo :) Potem przyjemny chillout pod kocykiem ^^ Potem w szpitalu dostałem już tylko hydroksyzynę ;/
ODPOWIEDZ
Posty: 3060 • Strona 65 z 306
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki

Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.