blejd pisze:Tak z ciekawości zapytam. Czy u Was też występuje, po do nosowym przyjmowaniu mefedronu/amfetaminy/kokainy, takie coś jak ból przełyku? CAŁY przełyk mnie boli, każdy kęs jedzenia to jest katorga. Kaszel, nawet leżenie to bół(ucisk). Pić mogę tylko zimne napoje niegazowane... bo uśmierzają ból. Po 2 dniach przechodzi. ale czy to normalne? :nuts:
Tak jak ktos wyzej napisal to od spływu.
Dlatego w przypadku RC warto unikac siarczanów które sa gorzej przyswajalne przez organizm i sa bardziej żrące dla nosa i gardła. Chlorowodorki tez moga dawac takie objawy ale napewno duzo słabsze pozatym sa zdrowsze i latwiej sie rozkładaja w organizmie.
Ale jak juz cpasz to i tak masz wyjebane
Poza tym, jeszcze dzisiaj sie lipnie czuje ;/ Gardło dalej opuchnięte... masakra, a weekend się zbliża ;D
gynoid pisze:Nie wiem co to za opuchnięte gardło, ale takie coś na pewno robi się też od żrących fetowych spływów, a od niewyrabiającej, przeciążonej wątroby powstają też czasem żylaki przełyku (jak pękają to taka ciemna, prawie brązowa krew leje z gardła i do gardła)
Rezultat - pół roku minęło i do tej pory nie uporałem się z nadciśnieniem :( Trochę zmalało, wcześniej utrzymywało się na poziomie 150/90 teraz po zmianie diety i regularnym pływaniu zmalało do 130/80. Wiem, że tragedii nie ma ale wcześniej było podręcznikowo teraz jest ciągle ponad normę. Wystarczy, zjeść więcej chipsów i więcej wypić a już nie wspominam o jakiejkolwiek pobudzającej używce (od tigera wzwyż) i ciśnienie rośnie dramatycznie. Dziś miałem 180/90 po kilku browarach :(
Jednym słowem - amphibia (butylon) rozpieprzył mi układ krwionośny. Zapewne już nigdy nie będzie jak dawniej. Jeden epizod debilizmu, głód wrażeń i euforii niewiadomego pochodzenia i użeraj się do końca życia...
UWAŻAJCIE NA SIEBIE! ZDROWIE TO WSZYSTKO CO MACIE! Tak stwierdzicie jak zaczniecie je tracić.
delysis pisze:Ehhh... Jak już mowa o konsekwencjach ćpania to wystarczy jednorazowy epizod, bez ćpania na okrągło. Największy debilizm jakiego się dopuściłem to zarzucenie nieznanych proszków w dużej dawce - na raz dwie amphibie **. Euforia była zmiatająca nóg, weszła szybko ale już po 15 minutach coś poszło nie tak. Serce waliło jak oszalałe i ciśnienie rozsadzało czaszkę.
Rezultat - pół roku minęło i do tej pory nie uporałem się z nadciśnieniem :( Trochę zmalało, wcześniej utrzymywało się na poziomie 150/90 teraz po zmianie diety i regularnym pływaniu zmalało do 130/80. Wiem, że tragedii nie ma ale wcześniej było podręcznikowo teraz jest ciągle ponad normę. Wystarczy, zjeść więcej chipsów i więcej wypić a już nie wspominam o jakiejkolwiek pobudzającej używce (od tigera wzwyż) i ciśnienie rośnie dramatycznie. Dziś miałem 180/90 po kilku browarach :(
Jednym słowem - amphibia (butylon) rozpieprzył mi układ krwionośny. Zapewne już nigdy nie będzie jak dawniej. Jeden epizod debilizmu, głód wrażeń i euforii niewiadomego pochodzenia i użeraj się do końca życia...
UWAŻAJCIE NA SIEBIE! ZDROWIE TO WSZYSTKO CO MACIE! Tak stwierdzicie jak zaczniecie je tracić.
beda w holandii pewnego wieczoru podbili do nas ziomki z kreskami (w polsce robilem ale ogolnie poczatkujacy bylem wtedy) i zajebalem sobie tak mnie jeblo ze cala noc nie spalem rano do pracy to sobie poprawilem w pracy masakra zzyna na maksa ale jakos przetrwalem potem robilem dalej ale normalnie spiac moze troche jedzenie olewalem. i tak wyszlo ze dzien przed wyjazdem byl 4 dzien ciagu i zajebalem dosyc duzo przez caly okres tych dni takze duzo palilem troche pilem i ostatniego dnia zajebalem chyba 4 prytki wychodze a tu typianka oddycha bardzo nie spokojnie i ma nie wyrobe wrocilem do srodka siedze i chyba sie od niej zarazilem jakies zawroty glowy lekkie dusznosci to mowie wychodze (kurde doswiadczony to by sie staral uspokoic a ja spanikowalem) kurde mowie ide na dwor sie przewietrzyc ide a tu gleba wstaje ide znowu gleba kolega mnie wyniosl na dwor mi weszla jakas schiza ze mi serce nie bije xD a on mowi ze napierdala jak pojebane i tak sie nakrecalem ze zaraz umre mowie dzwoncie po karetke i tak trwalo do do momentu az mnie scisnelo w klatce wtedy upadlem na dupe na lawke i potem wstac nie moglem kolega mnie popdprowadz pod ramie gdzie indziej i potem mialem to co ta typianka takie dusznosci ale przeszlo po 30 minutach wygladalem jak zombie i wugule schizy mialem balem sie isc spac watraba mi pulsowala a myslalem ze serce mi sie przesunelo :D na drugi dzien idac do sklepu myslalem ze zemdleje i miesiac mnie serce bolalo na tyle ze tydzien po chcialem do szpitala jechac. jak mierzylem cisnienie to wyskakiwal czasem error. takie sciski klatki mialem. no ale jak pisalem po miesiacu przeszlo i co to bylo? to po akcji to pewnie nerwica ale sama akcja? zawal? czy jaki huj? to bylo 2 lata temu biegam chodze jest dobrze ale tak z ciekawosci chce wiedziec co to kurwa bylo. yo yo.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/689eb2cf-f691-4bc3-b760-9db74e1fb119/1000012503.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250507%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250507T192502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=d013b27a74c30b4002b0152ae811c988740fcc550474401738a3e1814b614964)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/robert-rutkowski00.jpg)
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu
Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.