Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Większość informacji na temat odurzania oraz nowości sie czerpię:
z hyperreal.info
1787
82%
z wikipedii
62
3%
od znajomi
147
7%
z innych żródeł
172
8%

Liczba głosów: 2168

ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 63 z 96
  • 207 / 16 / 0
Ja tam w sumie miałem świadomość, że opio uzależnia i to mocno, ale i tak spróbowałem. Nie sądziłem jednak, że można się tak mocno wjebać w jakieś głupie tabletki na kaszel i przez to biegać codziennie po aptekach. Nie wiem czy taki temat ostrzegawczy coś zmieni, bo jak ktoś jest ciekawski to i tak spróbuje opio, żeby sprawdzić jak to jest. Przecież to zwykłe tableteczki na kaszel, hehe. :-p
  • 559 / 39 / 0
I to jest największa pułapka w przypadku kodeiny - uzależnia jak każdy inny opioid, ale z tego powodu, że można dostać ją bez problemu w aptece, powoduje że można niezwykle łatwo się wjebać. No i pojawia się wówczas sporo wymówek wypierających wjebanie.
Uwaga! Użytkownik meme nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 315 / 0
Ale to jest przecież najpiękniejsze, że największy rozpierdol sieją te niewinne suki :heart: Zupełnie jak w filmie, zaczęło się niewinnie.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 559 / 39 / 0
Akurat farmaceutki to już inna kwestia. Czasami, jak są toporne przypadki, które nie chcą mi wydać thio na lajcie i się dopytują o mój kaszel, to mam ochotę się z nimi podrażnić. :D W 95% przypadków mojego kupowania kody kończy się tym, że lajtowo mi wydają lek.
Uwaga! Użytkownik meme nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 315 / 0
Oj, Mariola, Mariola. Pisząc 'niewinne suki' miałem na myśli substancję ;-) kodeina idealnie wpisuje się w to określenie, dlatego trzymam ją na dystans od tylu lat.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 138 / 42 / 0
szkoda tylko, że przez kupowanie tych 'niewinnych tabletek na kaszel' człowiek prędzej czy później sięga po mocniejsze opio, chociażby PST, którego nigdy by się nie spodziewał, nie podejrzewał, że będzie brał. A nawet jeśli nie, to samą kodeiną można się wpierdolić w takie bagno, jakiego sobie nikt by nie wyobrażał. Ani trochę nie bagatelizowałbym potencjału destrukcyjnego i uzależniającego kodeiny.

Może mnie na widłach wyniesiecie za to stwierdzenie, ale uważam, że tabletki z kodeiną nie powinny być dostępne bez recepty.
  • 559 / 39 / 0
Owszem, kodeina może się stać bramą do mocniejszych opioidów, lecz nie musi, jeśli człowiek się wcześniej ogarnie lub działanie opio mu nie podpasuje. JEŚLI Z biegiem czasu osoba sięgnie po mocniejsze, bo kodzenie nie będzie się opłacać, mając wysoką tolerkę i konieczność brania codziennie. Pod tym względem jest za wprowadzeniem kody na receptę. Może to uchroni w jakimś to stopniu osoby przed sięgnięciem po opio.

Z drugiej strony jestem przeciwko. Po pierwsze, egoistyczna pobudka, bo jeśli się już w to wjebało, to przynajmniej nie trzeba się z tym mocno pierdolić, tylko zachodzi się do apteki i kupuje się te tabletki na kaszel. Po drugie, osoby, które będą bardzo chciały spróbować opio, to i tak tego spróbują, jeśli będą mieć determinację. Z mojej perspektywy lepiej zacząć tę całą przygodę z opioidami od kodeiny niż od morfiny czy heroiny. Takie jest moje zdanie.
Uwaga! Użytkownik meme nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 858 / 50 / 0
DilerMacierewicza pisze:
uważam, że tabletki z kodeiną nie powinny być dostępne bez recepty.
Przykro mi koledzy i koleżanki, ale też tak uważam. I jestem na 100% pewien, że prędzej czy później to się stanie (w niektórych krajach UE już jest).
  • 322 / 36 / 1
Już od dawna słyszę o zreckowaniu kodeiny i jak na razie nic. Osobiście jednak w moim przypadku zaczęło sie od niegrzecznych tabletek na kaszel i to one stanowiły bramę do cięższych opioidow. PST, tramy, szukanie Pani H... gdyby kodeina była na receptę nigdy by do tego nie doszło. Tak myślę.
What's left of me?
  • 559 / 39 / 0
Owszem, to zmniejszyłoby znacznie liczbę osób, które by chciało poeksperymentować z opioidami, lecz jeśli mocno się nakręci i bardzo tego będzie chciał, to i tak znajdzie. Jedynie powszechna dostępność kodeiny temu sprzyja, ale nie musi.
Uwaga! Użytkownik meme nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 63 z 96
Newsy
[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.