Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Czy Kava Kava działa na Ciebie
1.Tak
60
27%
2.Cos działa
29
13%
3.Słabo działa
14
7%
4.Nie czuje nic a nic.
10
5%
5.Działa ale w ogromnych ilościach.
12
6%

Liczba głosów: 125

ODPOWIEDZ
Posty: 880 • Strona 61 z 88
  • 2973 / 1616 / 35
Vanuatu to najsilniejsza Kava Kava.
Narcotic trust tylko i wyłącznie. Wiadomo jebać polityków co od 1989r sprzedali Polskę i dalej komuchy rządzą i myślą, że ktoś dla nich będzie walczył o co, o jaki kraj jaką Polskę? Na świecie liczą się pieniądze
  • 26 / / 0
Pewnie tylko kwestią czasu jest uznanie kavy za lek i dostępności jej, oczywiście tylko na recepte czyli znowu ją zbanują
  • 1151 / 229 / 7
A ja jej kibicuję żeby zastąpiła etanol, przynajmniej w części społeczeństwa.
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
  • 2104 / 465 / 37
To chyba nie w tym stuleciu, a w Polsce to pewnie nigdy. Kultura picia jest u nas tak silna i trwała, że aż ręce opadają. No i lobbing koncernów alkoholowych jest także przeciwko temu, żebyśmy zamiast truć się tanią wódką zażywali kavę czy marihuanę. Ciekawe ile pieniędzy poszło na utrzymanie status quo.
Lubisz koks?
  • 977 / 221 / 0
Wydaje mi się że zbyt drogie i słabo dostępne żeby ktoś się przerzucił z alkoholu na kave kave. Większość nawet nie wie co to jest, a jak im powiesz że ma działanie psychoaktywne to jeszcze powiedzą żeś ćpun i napił się browara.
  • 2538 / 215 / 0
Nie ma szans, za tępy naród mamy. Poziom wiedzy, jak i tolerancji na temat substancji psychoaktywnych jest bardzo niska. Wielu ćpunów nawet nie ma pojęcia jaki środek biorą, mówią kryształ lub speed itp. a co dopiero przeciętny Janusz. Nie mogę pojąć jak tak chujowa używka jak alkohol mogła zdobyć taką popularność. Nawet gdyby zalegalizowano marihuanę wątpię by wpłynęło to ujemnie na spożycie alkoholu, palili by równo ale do wódy.
Coby nie było offtopu : jakie dawki kavy preferujecie ? Na jak długo wystarcza wam paczka powiedzmy 50 g ?
  • 563 / 104 / 0
jakie sąobjawy wypicia tego specyfiku , znaczy oczywiscie czytalem teorie ale chcialem zapytac uzytkownikow, jak sie po tym czlowiek czuje , bo nigdy nie pilem a zamierzam sprobowac :)
  • 3215 / 416 / 0
A jaki masz problem z przeczytaniem kilku poprzednich stron? Tam naprawde jest odpowiedz na twoje pytanie
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Jeśli kava jest oryginalna i pochodzi z dobrego źródła to na pewno nie będziesz potrzebowała większej ilości. Ja kupuję z cut i działa rewelacyjnie, spróbuj zamówić tam a zobaczysz że jedna porcja wystarczy.

Nie podajemy nazw sklepów.lobo
  • 3245 / 617 / 0
Kurde, zamówiłem z "Magicznego" sklepu EVA VANUATU i po małej porcji wieczorem porobiło mnie wręcz jak na zioła i do zaśnięcia miałem mini euforię typu: jak się fajnie myśli, podobnie jak po niektórych ciężkich dragach. Na drugi dzień wstałem wcześnie mega zrelaksowany, i przez 2 godziny dopijałem resztę z 50 gram. Finalnie myślałem że dopijając będzie większa euforia, a okazało się że to nie działa w tą stronę bo zrobiłem się senny i tak to trwało jeszcze następnego dnia.

Dlatego przestrzegam że moc przyjemności z fazy kavy kavy nie zależy od wypitej ilości. Chciałem jeszcze raz zmierzyć się z pieprzem metystynowym i zamówiłem następną paczkę z Magicznego sklepu, ale niestety była tylko słabsza odmiana Lawena Fiji. Pomyślałem że wypiję ilość około 2 łyżki stołowe, ale miałem trochę kłopotu z drobinkami gałęzi w tej odmianie, ale na dwie szklanki się uzbierało. Po wypiciu położyłem się, według zaleceń że Kava Kava najlepsza jest do leniuchowania.

Czekam, czekam, i już myślałem że zmarnowałem pieniądze na tą słabszą odmianę, bo w sumie nic ciekawego się nie działo. W końcu wysłałem smsa do znajomego, który pracuje dwunastki w sklepie turystycznym i czasami jak się nudzi to smsujemy o dupie maryni. I jak zacząłem myśleć co napisać w smsie na jakiś temat to dopiero poczułem wjazd fazy, a wcześniej od początku dnia piłem tylko herbatkę wyciszającą SIELANNA z tego samego sklepu gdzie kupiłem tą kavą kavę. Może dlatego też tak długo czekałem na działanie bo nie piłem tego na pusty żołądek. Reasumując kava z Fiji działa ale nie oczekujcie halucynacji ganiania krasnoludków po chacie, moim zdaniem to jest najlepsze na popołudniowy chillout żeby z rzeczy bezproduktywnej jaką jest leniuchowanie zrobić stymulację organizmu która czyni ten stan w jakimś stopniu konstruktywnym.

Scalono + dodano akapity -- 909

Jestem zmuszony, po kilkudniowej obserwacji samego siebie, nadmienić że Kava Kava działa naprawdę antydepresyjnie, o czym nie wspomniał chyba nikt na forum, a jak wspomniał to teoretycznie, a ta właściwość kavy jest opisywana w sklepach internetowych gdzie można kupić ten specyfik. Jak wspomniałem wcześniej, po spożyciu wieczorem jest wyrazny zwiększony poziom relaksu, ale dla mnie najlepsze przychodzi na drugi dzień dopiero jak prześpi się fazę i rano wstaje się w tak pozytywnym oczyszczonym nastroju że powiedział bym nawet że ten entuzjazm samopoczucia jest przyjemniejszy niż samo działanie bezpośrednio po spożyciu.

Naprawdę, leczę się psychiatrycznie prawie 20 lat, i jestem mistrzem rozczulania się nad sobą i analizowaniu własnego samopoczucia. Nie wiem jak by wyglądało spożycie kawy w ciągach, ale dla mnie 50 gram przerobione w 2 dni, daje naprawdę dobre samopoczucie i efekt oczyszczenia psychiki, i to nie pod natłokiem działania silnej fazy, tylko daje to coś dzięki czemu samemu sobie można poradzić ze stresami i jest to efekt długofalowy, a nie 2-3 dni po spożyciu, a pózniej powrót do zdołowanych stanów nastroju.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 880 • Strona 61 z 88
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.