TALK - Rozmowy [H]

[Zgienty]

Mógłbyś szerzej? Pierwsza fala jest przyjemna.

[blackgoku]

A już wziąłeś?

[Zgienty]

Szczurowi dałem.

[Kozka]

Chciałbym się upewnić. Kartonik 100mcg LSD jak wrzuce do strzykawki z wodą destylowaną 100ml(taką jak do żelazka np czy inną?) to na jak długo powinienem to zostawić, żeby wszystko ładnie działało. Wystarczy wypić 10ml czy trzymać pod językiem?

[AnnaS]

Ogólnie zarys pomysłu z Microdosingiem dotyczył tylko psychodelikow i aktywacji receptora
5-HT2C.
Z czasem zagadnienie ludzie poszerzyli w kierunku też innych substancji stymulantow czy depresantow, nawet dysocjantów.
Ogólnie zarys miałby taki stosujemy minimalne dawki , które nie wpływają na postrzeganie świata tylko dodają nam kreatywności ale i mają pomóc w stresie pourazowym, depresji , lekach np: fobiach społecznych i wychodzenie na prostą w życiu.
Np MDMA , LSD, Grzyby są obecnie najbardziej popularnymi substancjami do mikrodosingu.
Bardzo mała grupa mikrodosuje nawet amfetamine czy jej pochodne.
Pytanie tylko też rozbija się o to jak czyste są blottery i obecne roztwory danej substancji i czy można bez roztworu mikrodosowac np LSD lub cięższe substancje z serii x-NBxx .
Na ile obecny rynek na świecie jest pod tym względem dobry.
Dochodzi też jak niektóre przechowywać niektóre substancje.
Mikrodosing LSD roztwór:
https://youtu.be/MPAFah0iTDM

[darklamb]

Z mikrodozowaniem nie jest tak wcale łatwo trafić w swój punkt, przerabiałem dawki od 30mcg schodząc stopniowo niżej aż do 1mcg, na mnie najlepiej działa 4-5mcg, grunt to znaleźć dawkę dla siebie. Z ciekawości pójdę w ALD52 w microdosingu, podobno dobrze się do tego nadaje.

[blackgoku]

@up
Jak podzielić do 1ug? Roztworem? Czy w ogóle 1/100 blottera jest w jakikolwiek sposób aktywna?

[kosmita80]

Witam, kilka lat temu stosowałem microdosing. Nie było to z definicji takie jak w rospiskach z pierwszych stron tematu. Nie wiedziałem nawet, ze takie coś istnieje i zupełnie sam kierowałem się jako samotnik jedynie intuicją na własnych błędach.

Głównie było to LSD w dawce 10-20ug i co kilka dni, tylko kiedy potrzebowałem siłę w sobie bez barier społecznych. Dawki były skuteczne a ja odnosiłem sukcesy. To ma sens, ale wymaga głębokiego poznania siebie. Poznania reakcji na stres, na tłum, na sugestie otoczenia i wymaga pełnego w sobie zaufania.

Bardzo istotna jest kontrola stresu w sytuacjach nagłych a nawet traumatycznych. Inaczej jest w samotności a inaczej w tłumie. To ma sens przy pewności ze nie zawiedzie się w ważnych kwestiach.

Pierwsze próby nie zawsze miałem udane. Raz nawet zawiodłem i byłem zbyt szczery, zbyt empatyczny i bardzo wiele straciłem na tym. Nie załatwiłem sprawy jak należy, co poskutkowało odcięciem sie od dochodów na jeden miesiąc i wielu załatwianiu spraw potem. To się stało na DOB, akurat nie była to microdawka, lecz było to na drugi dzien przy delikatnym juz działaniu.

Z doświadczenia wiem ze ogólnie warto. Nie wszystkie jednak microdawki sprawdzą się w każdej sytuacji. Doświadczenie jest kluczowe. Kierujcie się na głęboką wodę tylko po zdobyciu tego doświadczenia a i tak pamiętajcie - czasem życie zaskakuje i powstaje problem. Czasem nawet microdawka zmienia nasze odruchy i zachowanie tak bardzo, ze nie da się przewidzieć reakcji.

Pozdrawiam

[darklamb]

@up
Jak podzielić do 1ug? Roztworem? Czy w ogóle 1/100 blottera jest w jakikolwiek sposób aktywna?

Ja korzystałem z wody destylowanej blotter wkładałem do strzykawki 100ml i zaciągałem wodę 1ml=1mcg.
Co do aktywności 1mcg to jest to nieodczuwalne w żaden sposób, czy działało to jeszcze bardziej w tle ze względu na bardzo małą dawkę nie mam pojęcia. Z kolei 5mcg już było odczuwalne lekko w głowie w ten pozytywny sposób, dużo energii i bardziej kreatywny umysł nastawiony na rozwiązywanie problemów i co najważniejsze przynajmniej dla mnie nie było rozszerzonych źrenic jak przy 10mcg.

[kosmita80]

DOC w microdosingu

Badania przeprowadzone na dawce 1 mg:
zdecydowanie za wysoka dawka jak na microdosing, działanie bardzo wyraźne, stonowane. Wszystkie cienie, zniekształcenia na sianach przyciągają uwagę, wszystko jest jak by inne i ciekawe. Odczucia działania dosyć silne.

Badania przeprowadzone na dawce 0,5 mg:
Wyraźne działanie odczuwalne, poprawa nastroju bardzo silna i czuje się działanie DOC. Dawka nadal wydaje się za wysoka jak na zasadę microdosingu. Odczucia podobne jak na gałce muszkatołowej lecz bez zamulenia. Poprawia relacje z otoczeniem, jest spokój ducha i pewność siebie. Nie jest to działanie zmieniające świadomość. DOC w ogóle jest dość trzeźwy a w takiej dawce wręcz jest tylko jak by przytuleniem i ociepleniem świadomości, która raczej nie ulega zmianie.

Możliwe jest zmniejszenie dawki, bo odpowiedz biologiczna na 500 mcg jest bardzo wyraźna. Zaznaczę też ze dawka została naprawdę bardzo dokładnie odmierzona dzięki bardzo dobrej wadze i rozcieńczeniu odczynnika w roztworze.

Na dzień dzisiejszy nie planuje dalszych badań nad micodosingiem DOC, bo planuje zbadać jak sie zdaje ciekawszą substancje pod tym względem 4-HO-MiPT.

Ma ktoś jakieś sugestie jakie dawkowanie w przypadku 4-HO-MiPT? :-)

Rozmawiałem przed chwilą z osobą, która przetestowała microdosing 6 mg 4-HO-MiPT i 3 mg 4-Fluoro-MPH. Wobec 4-Fluoro-MPH, była to dawka aktywna, ale na granicy progowej.

Osoba ta, określiła tą mieszankę jako najwartościowszą z wszystkich microdosingowych doświadczeń, przewyższając nawet microdosing na LSD.

Stan ten był bardzo delikatny, ale odczuwalny jako lekko odmienny, choć bardzo naturalny. Miał w sobie coś niezwykłego, jak by instynktowną otoczkę wyższej świadomości, która nadawała całości nowy wymiar myślenia i postrzegania. Stan idealny na twórcze myślenie czy rozmowy filozoficzne, zarazem bardzo zwiększyła sie koncentracja i otwartość na naukę czy myślenie. (zapewne duży wpływ na to odczucie ma 4-Fluoro-MPH, które słynie z takiej koncentracji i polecane jest do nauki. zarazem 3 mg odpowiada na odczucia naprawdę lekkiej stymulacji, porównywalnej do 300 mg kofeiny, choć na zdecydowanie głębszym poziomie odniesienia.)

scalono-v.