Więcej informacji: Fenyloetyloaminy w Narkopedii [H]yperreala
"When I put a spike into my vein
And I'll tell ya, things aren't quite the same
When I'm rushing on my run
And I feel just like Jesus' son
And I guess that I just don't know"
Zakładam, że stwierdzisz, że psychodeliki mają dobry wpływ na organizm i wyzwalają pozytywne emocje, gdy tylko się je rozsądnie zażywa. W rezultacie prowadzą do odkrywania pokładów talentów i możliwości, które nie były wcześniej zauważalne dla jednostki.
Ktoś tu niedawno napisał, że pycha kroczy przed upadkiem - niby nic odkrywczego, ale to prawda i to ona determinuje zawziętą, nielogiczną postawę utrzymywania status quo bez ustąpienia żadnego pola dobrowolnie, a pasmo niepowodzeń (naturalne w takich momentach) wywołuje nawarstwianie się wyrzutów sumienia i frustracji spotęgowane permanentnym rozemocjonowaniem, przez co zarozumiali i dumni z niewiadomo czego paradoksalnie wyrażamy o sobie najgorszą opinię z pośród wszystkich znających nas mniej lub bardziej ever.
Ludzie słyszą dużo na ich temat, ale zupełnie nie potrafią sobie ich zobrazować "in vivo" i stąd chyba utrwala się mit jakoby receptorom, ze względu na domienmane właściwiści (wysnute z pustki w głowie i surowej nazwy) było raczej bliżej do wątroby niż do enzymów trawiennych;
Więc odczarowuję podstępną pułapkę leniwej strony księżyca - receptorom bliżej do enzymów niż do narządów - to substancje chemiczne o określonym wzorze mające za zadanie wychwycić ligand z otoczenia, utworzyć kompleks (wiązania wodorowe) i w postaci osobliwego tandemu wywołać akcję w docelowym organellum komórki. Po jakimś czasie, swoistym dla konkretnego rodzaju receptora jak dla każdej substancji chemicznej, substancja jest wydalana (już mniejsza czy zmetabolizowana czy nie);
Dużo zamieszania robi nazwa sugerująca policzalny charakter "pana zagadki" - to tak jakby wodę nazwać np. wody, a jej pojedyńcze atomy - ten Woda, czy coś :P. Prędko zapomniałbyś, że wodę się pije, tak przekonałbyś się do jej jedzenia :P.
Jobsons20 pisze:Mozesz rozwinac to o rozregulowaniu biochemi mozgu?
Jeśli pytasz o "mieszanie" w biochemii, to tyczy się to wszystkich psychodelików, bo jak wiesz, każdy z nich powoduje wzrost stężenia określonych neuroprzekaźników. Jeśli jednak chodzi o ryzyko trwałych uszkodzeń, to tutaj w czołówce stoją fenyloizopropyloaminy. Mają dwukierunkowe działanie: halucynogenne i stymulujące. Oprócz tego, że - jako psychotomimetyczne amfetaminy - są neurotoksyczne, to mogą prowadzić do trwałych zmian w układzie serotoninergicznym. Jest to związane bezpośrednio z zanikaniem aktywności enzymów inicjujących biosyntezę serotoniny i ograniczeniem miejsc wychwytu zwrotnego.
Z kolei piperydyny jak np. fencyklidyna - zawierają półprodukty, które rozpadają się na cyjanki - dalszych skutków pewnie się domyślasz. Fencyklidyna jest dodatkowo lipofilna - magazynuje się w tkankach i przy zwiększonym wysiłku fizycznym, podczas przyśpieszonego katabolizmu lipidów - zostaje uwolniona do krwi. "Psucie" biochemii polega na silnej interakcji halucynogenów z receptorami 5HT2 i 5HT1C. Nawet jednorazowe oddziaływanie agonistyczne może prowadzić do skutków, jakie opisałam wcześniej - zanik miejsc wychwytu neuoroprzekaźników, a co dzieje się dalej to już temat rzeka.
obie pozbawione 'ja'.
To było umiarkowanie zahaczające o nieprzeciętność."
Najpierw masa, potem kwasa
obie pozbawione 'ja'.
To było umiarkowanie zahaczające o nieprzeciętność."
Najpierw masa, potem kwasa
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.