Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
Ale to co działo się z kolesiem któremu zaproponowałem wspólne tripowanie wydawało mi się wręcz nie możliwe. Zaaplikowałem mu cztery saszety i dałem do przeczytania co go będzie czekać
Plan był jak zwykle, konsumcja wieczorem i spacer do lasu. Gdy wyszliśmy gość zataczał się jak pijany, mówił w sposób że tylko mogłem się domyśleć o co biega Przeskakiwał przez cienie na drodze, non stop coś widział, na odcinku 200 metrów zgubił dwie latarki i telefon. Masakra przechodził przez płot (obok furtki) na działki ogrodnicze, może mało śmieszne ale przełaził parę razy w jedną i drugą stronę pomimo że pokazywałem mu wejście. Ze spodni nie było co zbierać:)
Przyglądałem się jak czegoś szuka najpierw zaczynał ogólnie a kończył przebierając ziarnka piachu
Dałem mu spokój bo wiedziałem że ma niezłą jazdę, ale gdy usłyszałem jak krzyczy na kogoś jakby się chciał z nim prać to pobiegłem na działki gdzie buszował i zobaczyłem jak drze się do powietrza, dosłownie bo była pierwsza w nocy a my byliśmy tam tylko sami. A on ciągle z kimś tam sobie gadał
To wszystko to małe piwko to co się dowiedziałem na drugi dzień, jak mi powiedział że były dwa duże psy i podleciał trzeci i jednego zagryzł no i przyjechała policja. Widział na działkach tygrysa w katce ludzi rozkładających trawę w rulonach i kumpli którzy wykładali kostkę brukową, oczywiście twierdził że mieli oni na głowach latarki czołowe Wogule to twierdził że byliśmy we trzech w innej części miasta. Masakra do tej pory wierzy że to było na prawdę dwa dni mu tłumaczyłem aż żeśmy się pokłócili
Tego było więcej musiał bym walnąć większe wypracowanie zresztą ja też (6 saszet) miałem niezłą bańkę W sumie pół kilometra drogi zajeło nam parę godzin Ja sam straciłem ze dwie godziny jak wymieniałem baterię w mp3 i wydawało mi się że wypadła mi jedna bateria, wykopałem i przesiałem między sobą niezły rów zeby ją odnaleźć, a jak się okazało nie wypadła mi żadna bateria bo była tylko jedna a mi się porobiło że były dwie. No i tripowałem bez muzy
Dzisiaj mam pięć paczuszek, jak będzie coś ciekawego to napiszę
pozdrowionka
Ile czasu na oko trwają te halucynacje?
No i czym się charakteryzują, co się najczęściej pojawia no i jaki to rodzaj halunów, szybkie znikające, trwałe "prawdziwe"? Przy otwartych oczach (oev'y), czy raczej zamkniętych (cev'y)? Czy może jakieś inne? Można ogarnąć gdzie się w danej chwili jest, czy w ogóle jest taki odlot, że siedzi sie np: w pokoju a wydaje się że jest się w afryce i wierzy się w to tak, że dałoby się rękę uciąć?
Z tego co wyczytałem to musi być niezły hardcore jak ktoś tam rozmawiał z matką przez dłuższy czas a to był tylko halun O_o
Potem ta babcia z siekierą, inny gościu Hulka spotkał. No no jeśli tak to działa to będę zachwycony :)
Tylko te owady... ćmy i muchy spoko, ale jak mi pająki zaczną wszędzie biegać to będę musiał ogarnąć, że to tylko halucynacje, bo boję się ich strasznie od dzieciństwa.
Raz w życiu brałem benze i to 2 saszety czyli mało i na stracha mi pomógł DXM, ale nawet nie zaliczam tego do tripa na benzie bo prawdopodobnie zjebaliśmy ekstrakcje z kumplem.
I jak zawsze powiadam, benza tylko dla osób stabilnych emocjonalnie i psychicznie.
Eureka! Unosi się kolejna powieka...
Psychodela nie ma dnaaaaaaa!
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
Psylocybina połączona z treningiem uważności łagodzi depresję wśród pracowników ochrony zdrowia
Badanie przeprowadzone przez Huntsman Mental Health Institute przy Uniwersytecie Utah wykazało, że pracownicy ochrony zdrowia zmagający się z depresją i wypaleniem zawodowym, doświadczyli znaczącej poprawy po terapii łączącej psylocybinę z programem mindfulness.
