TALK - Rozmowy [H]

[Hyperled2]

Chyba się wjebałem
Ciekawe te opioidy. Niby bez wystrzału euforii ale tak miło i świat staje się jakiś bardziej przyjazny. Ciągnie jak cholera. W każdym razie na szczęście nie mam tego wiele i kontaktów brak. Może koda będzie grana, ciekawe czy w ogóle będzie działać w rozsądnych dawkach. Ostatnie 3 dni to okolice 120-160mg.

Może zrobię przerwę zobaczę czy skręt zapuka do mych drzwi czy mi się jeszcze upiecze. Ale chyba jestem naiwny. Czy to do skręta, cy do tego że pozwolę sobie dopuścić by go poczuć.

[ErenKruger]

@Merx a dawał mi z miesiac temu karmę. Ło baben. Zatem pokój jego duszny [*]

[NahoyCito]

DEXA JUŻ Z NAMI NIE MA JAKO CZŁONEK TEAMU MODERATORSKIEGO I CZŁONEK FORUM. NIKT NIE ZGINĄŁ XD

Robisz ze mnie pajaca po napisaniu

dexa już z nami nie ma, miał piękny pogrzeb [*] (jako członek teamu oczywiście i użytkownik forum)
Vape peny z 'oksykodonem' sam zgłaszałem do sinu i do Mestosława, jednak jak widać vendorzy wygrali, chuj im w dupę z całego serca.

Oczywiście nawiązanie, ŻARCIK z pięknym pogrzebem zrozumiałem, natomiast umieszczenie znicza z symboli, a w następnym zdaniu "vape peny z "oksykodonem" , "vendorzy wygrali, chuj im w dupe z całego serca" w poście to bardzo niefortunne, wprowadzające w błąd połączenie. Swoją drogą, dlaczego zniknął z forum?

żeby nie było offtopu, ktoś próbował "farmaballa®" czyli oxy + metylofenidat iv? Nie zamierzam próbować, ale ciekawi mnie jak to by zadziałało. Może jeszcze midazolam do tego.

[przodownik]

jeśli chodzi o powyższy post, to z braku czasu odniosę się tylko do ostatniego akapitu, który został sporządzony przez autora w formie pytania. ja ów połączenie próbowałem i mi podeszło, jak nam wszystkim pewnie, ale ciężko mi przypomnieć sobie szczegółowo okoliczności, bo ostatni raz taki akurat konkretny miks preparowałem w 2021 roku - wiem, że przerabiałem osobno Xancodal (80 mg) oraz Medikinet 10-tki, albo 20-stki. jest to połączenie niosące za sobą ryzyka i potencjalne powikłanie, więc prewencyjnie zalecę ostrożność i odpowiednie dawkowanie.

abstrahując jednak od powyższego, to było to naprawdę miławe doznanie, szczególnie speedballe zapewniają nieziemskie doznania przy wejściu - później reakcje mogą być różne, indywidualne. ktoś może odczuwać synergie, a kto inny wzajemny antagonizm tych komponent składowych, tzn. takie ścieranie się.

nawet nie wiedziałem, że to się "pharmball" nazywa fachowo. ja metylofenidat niekiedy miałem w zwyczaju podawać z różnymi opioidami, głównie morfiną, oksykodonem, buprenorfiną oraz parę razy z uliczną heroiną. zawsze, kolokwialnie się wyrażając, były to dla mnie "bieda-speedballe" i tak mi się przyjęło, jeżeli już zahaczyliśmy kwestię nomenklatury. skład prawdziwego "speedballa" każdy tu zna, stąd też ja tak tym swoim trochę ujmowałem.



pozdrawiam, przodo

[ErenKruger]

@przodownik stawiam tabsy oxy przeciwko orzechom, że nazwa analogiczna dla pary ayahuasca (naturalne imao) - pharmahuasca (moklo)

@NahoyCito próbowałam raz. Bieda-speedball jak dla mnie - jako, że mph mi nie podchodzi, tym bardziej fkanau. Wejście nawet nawet, ale właśnie ściera się imho z oxami (za którymi podanymi w instalację też nie przepadam), tym bardziej że Witamina O nie daje jako-takiego kopa.
Z majką łączyło się już lepiej IMHO

[krzychv]

mam małą poradę dla użytkowników co od dłuższego czasu lecą i.v (pare lat lub miesiecy)
Gdy konczy wam sie temat/czekacie na dostawe/recepte polecam zbierać filtry i robić z nich sobie wywar tj. jak uzbieracie tyle filtrów po i.v zeby zapełniło z pół szklanki to zalewacie na noc wrzątkiem (mozna tez zimna wodą jak wam sie spieszy), z rana mieszacie i pijecie co trzy duże łyki co pare godzin. Oczywiście dosyć ciężko to pić natomiast ja polecam system duży łyk filtrów-mały łyk np soku razy 3 i tak daje rade. Mi zalecza skręta na calkiem sporym poziomie, nawet z chaty na chwilę da się wyjść. Jedną porcje filtrów jak macie calkiem sporo to można i dwa-trzy razy zalać i pić, potem wrzucic nowe. Oczywiście można też filtry walić i.v czego ja osobiscie nie polecam, pirogen jest prawie gwarantowany a różnice miedzy wypiciem takiego wywaru znikome. Dobrze też zjeść coś przed przyjęciem filtrów jeśli dacie rade, wtedy mniej bierze na rzyga, nie odbija się nimi (przynajmniej w moim przypadku). Pozdrawiam

[NahoyCito]

filterki to każdy zna, nawet jak nie wali w kabel w ogóle albo wali rzadko. Tylko, że komu do głowy przychodzi to pić, większość osób wywar z filterków wali w okablowanie. No a to się różnie kończy, znam jedną osobe która zmarła przez wywar z filterków, nigdy nie idzie ocenic ile substancji jest w każdym filtrze, a tu ćpun założy, że śladowe ilości, no bo on przecież wydobywa 99% z ekstrakcji.

@przodownik Nie wiem czy to się profesjonalnie nazywa pharmball, wymyśliłem to po prostu haha. A może gdzieś zasłyszałem. No z morfiną na pewno przyjemniej niż z oksy by było, dwie rzeczy próbowałem iv, właśnie maje i okse, (i fentanyl w szpitalu dawali, tego nie liczę bo nie trzymałem pompki :p) oxy nie warto w ogóle, majki nie warto bo zbyt przyjemnie

[krzychv]

To że każdy zna to wiem, ale z tego co zauważyłem wiekszość osób wali w kanał. co moim zdaniem nie dość że jest w ciul niebezpieczne to jeszcze nieoplacalne przez potencjanlego pirogena. Mało osób pije sobie soczek z filtrów przynajmniej z tych co kojarzę :D
A żeby ktoś przekręcił się od trzech łyków filtrów to musi byc chyba ktos bez tolerki, albo cala reklamowka fitrow ze strzalow po 1000mg

[DobryWujas]

Mi jak zostają ostatki to płukam filtry i wypijam. Często da się w ten sposób osiągnąć banie za fryte. Wbrew pozorom na filtrach zostaje całkiem sporo. Może z 10mg z takiej 80-tki.

@przodownik
O jakim powikłaniu mówisz? Chyba o czymś nie wiem.

@NahoyCito
Ja nazwę aprobuję. Przynajmniej mi bardzo się podoba.

[NahoyCito]

Kurczę, czeka mnie skręt. Ostro poleciałem, w ostatnie dni to ponad blister 40mg jadlem i nie bylo zadowalająco... Proszę odpuśccie sobie komentarze na temat mojego dawkowania. Wiem. Czy skret po oxy puszcza szybciej niz po takiej kodzie np? Ile u was trwa? Zakladam, że skret trwa krotko, bo nieraz pojawiał się po kilku godzinach od ostatniej dawki, a w ciągu, jak teraz byłem, to zdarzało się obudzić już z lekką grypą (co jest pojebane, bo grzałem do powiedzmy 1 w nocy, a o 1 w południe już chory).

I taka sprawa, oxami mogłem sie zgrzać super zajebiscie, a po kilkunastu godzinach mieć skręta, a kody zjesc tak, że coś tam poczuje ledwo, i skręt przyjdzie dopiero po 48h. Więc zakładam, że co szybko przychodzi, - szybko odchodzi .

mam z pół paczki klonów, z 11.2g pregabaliny, ponad pół paczki midazolamu. Co dokupić, żeby było nieco łagodniej? Oczywiscie będe kilka dni non stop pod wplywem benzo i pregi, ale prega w 100% na pewno nie zbije mi tego skreta jak kodeinowej grypki. Wiem, że stoperan mi się bardzo przyda xD śmiech przez łzy