TALK - Rozmowy [H]

[Mal]

Ej, chłopaki, to chyba nie jest galeria towarzyska jeśli się nie mylę. :-D

[Filozoof]

Ja Wam powiem, jak bardzo miałem ochote, a pod ręką ani bibuł, ani fifki, ani żadnych metalowych długopisów, czegokolwiek... a pod ręką miałem jedynie flet. Tak, drewniany flet, rozkręciłem go na dwie części i paliłem z tej krótszej, kładąc topa na tym zagłębieniu u góry, nie znam sie na nazewnictwie tych elementów więc lipton. Raz nawet, zrobiłem fajke ze sreberka... wiele jest sposobów. Nie pale za to z wiadra, wole lolki lub faje wodną. Z jej zawartością często eksperymentuje, jeśli jest to mleko, mój kot lub pies, chętnie wypijają je gdy skończe palić.

[Mal]

Haha! Master.
Szkoda że nie wpadłam na to jak jeszcze chodziłam do szkoły muzycznej. prawie-bonio z klarnetu - to byłby hard. :D

[Ivghald]

Ja kiedyś nie miałem w co nabić i znalazłem w szafie jakąś pamiętkę babci dziadka wójka siostry brata - długą mahoniową lufę zobioną w wymyślne wzory. Nabiłem, postawiłem do poziomy, chcę przypalić i... i wtedy dowiedziałem się, co oznacza termin "fajka pokoju". Nie mogłem sięgnąć do cybucha! Sam sobie tego zielska nie odpalę. Szkoda, że sam w domu byłem. ;_;

[heavenUnderground]

To sprawdźcie sobie metodę z balonika, jedna osoba z dobry ciągiem pali faję, dmucha w balonik, podaje komuś...i ten ktoś musi chmurę najlepiej całą :-D , zgarnąć w płuco, a nie jest to łatwo, bo z balonika pod ciśnieniem leci...W ten sposób było przygotowywane wesele znajomych, i te baloniki sie tak jakoś nawinęły same i o pomoc ktoś poprosił...nie wiem czy to jest jakoś lepiej, w każdym bądź razie wtedy bomba była niezła i zabawa z tymi balonami też...i na koniec draka się zrobiła...

PS. Zasadniczo to chyba z bibuły najlepiej, jak dla mnie, no i z flesza. Było z różnych przedmiotów; puszka, fifa, drewno, wodna, wiadro, z tytoniem i bez, z wkładu długopisowego (Zenith), najlepszy motyw był z liścia w parku!!!!, raz też kumpel inchalował :-p się nad patelnią z ręcznikiem na głowie :-D , stał tak długo aż się zajarał!!! ręcznik!!! ...i w ogóle sporo było przygód...

[Sobolthc]

Z noży i jabłka jest śmiesznie ;)

[heavenUnderground]

?????
bliżej...

[BuddahLova]

ja tam wszystko walę z wiadra, a na zewnętrznym to zazwyczaj fifa zwykła prosta "dresiarska", oraz blancik.
Kocham za to palić blunty, te czarne smakowe i obowiązkowo czyścioch (pycha). Gdybym miał własne krzaki to bym sobie kupił zapas o smaku winogrnowym i jarał cały czas tylko takie blunty.
Jednak czarnuchy mają klasę pod tym względem.

[koRRRnela]

Dzisiaj był podział... 1/3 bonio (maleńskie, z cybuchem takim, że na raz spalasz całość), 1/3 butelka i 1/3 wiadro... I miałam najdłuższą podróż do domu w życiu...

[klopas]

a ja sobie z nudow skonstruowalem mini bongosa
uzylem zarowki, probowki, tasmy i srebra z jogobelli
[ external image ]