TALK - Rozmowy [H]

[Bodzi0]

ostatnio u nas na osiedlu bylo w krysztalku i praktycznie wystarczyla niecala minuta a czlowiek byl juz ladnie wyjebany

to juz to dile na ulicy nawet sprzedaja??? nie no je sie zalamie...

No potwierdzam, też słyszanem o zjawisku. Albo, że np. sprzedają to jako coco, a jak ktoś nie jest deklem i się orientuje, że to nie to to i tak jest zadowolony bo przecież meph raczej nie zawodzi.

A jak ktoś kiedyś zauważył obecność na ulicy to 1 krok do delegalizacji...

[equipo777]

Wiesz, może się zrobić głośniej o mefedronie, kiedy policja zacznie namierzać i zawijać dilerów. Kiedy się okaże, że to nie amfa ani koks, tylko inna legalna substancja, zainterewsowanie wzrośnie. I to może być początek końca mefedronu a sklepach, aczkolwiek nie musi. W Szwecji dopiero wtedy został zdelegalizowany kiedy ktoś umarł z przedawkowania. Co ciekawe, nawet po delegalizacji mefedron pozostał w sprzedaży ulicznej jako narkotyk w Szwecji

[Jemen]

u mnie alko osłabia działanie zarówno mefa jak i np xtc. Lot nie jest już tak klarowny. Więc jak lecę na mefie to piję jedynie symboliczne ilości, co by nie wyglądać na abstynenta hah

[marian485]

tak myślałem że w końcu ktoś zwęszy interes i zacznie sprzedawać mefa na ulicy to dobry interes sprzedawać jako koko, gdyz jest o wiele tańszy jak wiadomo a dile penie zbełtają mefa jeszcze 50%:50% z jakimis Apapami i idzie to pewnie jako sztuka zajebistego koko po 100zl

[Bodzi0]

[quote="devil666"]
Afere najwieksza robicie panowie Wy piszac informacje myslicie ,ze policja tego nie czyta ???delegalizacja bedzie z winny waszej,ale co sie dziwic jak 13sto latki uzywaja tego forum ]

A ty myślisz, że policjanci antynark to się wczoraj urodzili i nie wiedzą, że na ulicy są rozmaite rzeczy jako coco, LSD czy extc? Ich to wali. I tak ta "testach" im wyjdzie, że to coco czy inny nielegal.

Były już opisywane przypadki, że jakieś zioło z dopalaczy w lufce było, a im "wyszło", że to mj.

[skizzo]

nie no Bodzi0, nie przesadzaj, to już musieliby się baaaardzo zaangażować, żeby coś poza znanymi nielegalami (amph, koko, hero, mj, mdma i może lsd) wykryć.
chromatografia, spektrometria czy jakoś tak, to drogie sprawy, wymagające drogich narzędzi i specjalistów.
nie słyszałem też, aby mieszanki dawały pozytywny wynik na thc.
przewijał się ten wątek zresztą na forum i konkluzje były właśnie takie.
chyba, że jestem nie na bieżąco, a tu się takie jaja odpierdalają hehe
no ale mefa wykryć to wątpię, żeby dali radę :P

pzdr

[Bodzi0]

Nie zrozumiałeś, nie o tym mówię.
Mówię, że jak zgarną kogoś z samarką z białym proszkiem to stwierdzą, że to coco, ale nie zrobiłą, żadnych testów. Powiedzą, że zrobili i wyszła koka właśnie. Oczywiście powinni to zbadać, i nie stwierdzić zawartości substancji zakazanych, ale nie zawsze tak się dzieje.

O to chodziło w opisywanym przez mnie przypadku z lufką. Gościu miał jakiegoś spajsa golda, złapali go jak łapał bucha, a potem było oskarżenie o posiadanie i opinia "z laboratorium", że zawierało thc. Oczywiście nikt takich badań nie zrobił, ale policja nie lubi jak się im gra na nosie, jak się uprą to możesz mieć mąkę a im wyjdzie koks. I komu sędzia uwierzy?

[equipo777]

Zawsze muszą potwierdzić testerem, że to narkotyk. Gdy to sie potwierdzi wysyłają substancje do laboratorium do Szczecina , żeby określić profil. W przypadku mef nic by nie wyszło i by delikwenta musieli wypuścić bez żadnych konsekwencji.

[Bodzi0]

Podziwiam waszą wiarę w uczciwość i profesjonalizm polskiej policji. Życie zna takie przypadki, że procedury idą na bok.

[skizzo]

dlatego trzymam wszystkie pudełka i paragony po duposraczach.
w razie /tfu tfu tfu/ przypału na czymś mam krycie i jeszcze otwartą drogę do art. 72 hehe
ale wolałbym z tej ścieżki nie korzystać nigdy ;)

pzdr