Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 112 • Strona 6 z 12
  • 1206 / 328 / 2
@Jamedris
Trochę, ekhem, zrobiliśmy offtop, a w sumie ja. Kajam się. Ale też nie do końca, tak się będę bronić. :P Mam Saharę w gębie i naprawdę MOCNO hamowałam się w ilości słów jak na mnie, szanowni Moderatorzy działu. Chęć rozmowy weszła z opóźnieniem. Nie przymus, ale taka mocna dość chęć, jakiej u siebie nigdy nie doświadczyłam.
Taki to już unikalny przypadek tej substancji, że posty pisane pod jej wpływem, są w opór rozbudowane i często schodzące lekko z tematu, nic nadzwyczajnego, jednak trochę unikalnego, ale moderacja nie traktuje tego tutaj jako offtop czy spam. Tak już było, jest i będzie. :)
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 5 / / 0
Siema, mam kilka tabletek specifiku Atenza 36mg. Zastanawiam sie czy jest możliwość skruszenia tego i wciągniecia nosem czy lepiej to zjeść. Jezeli tak to normalnie kruszyc i w nos czy trzeba coś obierac z otoczki?
  • 2116 / 630 / 0
Ok, robiłam z siebie królika laboratoryjnego, to może komuś się przyda.
Mam wrażenie, że nawet robiony b. dokładnie do iv bardzo niszczy żyły. Tak 'drewnieją', a płytsze jakby miały zapalenie. Przechodzi, ale przez chwilę jest strach czy nie zanieczyściłeś. Nie przechodzi, filtrowany dwa razy, przez .45, przez .50 bez problemu. Tyle, ze one występują stacjonarnie w wersji na x25... szpada. Ale udało się dziś za pierwszym razem w głębszą, lęk był i problem bo przez brak pragnienia mam gęstą krew. Wodę wmuszam. PWE nie mam za bardzo gdzie podłączyć.

Tak więc organizm bardzo szybko się przyzwyczaja do ew. uboków. To nie jest coś, co kogoś wystrzeli - może na samym początku. Raczej siądzie w fotelu i będzie miał taki specyficzny spokój w umyśle, a potem z automatu zacznie robić zaległe rzeczy. Skupienie totalne. Groźne jest to, że przy totalnym wycieńczeniu organizmu (1.5l soku i 3 banany na 7 dni bodajże) NIE odczujesz głodu, zmęczenia, pragnienia. Dawka max to niby 80mg oralnie w podzielonych na dzień. MI najpierw 10mg delikatnie robiło cuda z sercem, nie wkrętka, teraz 80 drogą najbardziej ekonomiczną nawet nie przyśpiesza. tętna. Mam ciągle 60-70. Świetnie, że to nie ma potencjału w stylu "super miły wjazd" przynajmniej dla mnie i za iv przemawia tylko lepsza wchłanialność, oszczędność, i odrobinę inny profil. Bardziej motywujący.

Bo po wciąganiu mam po kilku godzinach mam okropny ucisk, ból głowy. Zawsze. Nie pomaga nic, co rozszerza naczynia itp. Dziwne, ale melduję. Dawka dowolna. To 70% nasal to chyba max i w idealnych warunkach, no i pachnie tym chrzanem niemiłosiernie dla mnie. To wspaniały widok - ściągnięcie całego talerza kresek, 10 minut, pójście spać mimo bólu głowy, uśnięcie. Tu jest uspokojenie i relaks jakby, a tego nie potrzebuję dziś. Dopiero po ok. 6h zaczyna sie ból.

I, serio, filtrujcie 2x jak IV. A jeśli ktoś ma jakąś radę, jak sprawić by do tych cholernych x25mm meldowała się krew, to będę wdzięczna. Oczywiście wmuszę w siebie wodę i elektrolity, ale i tak mam dość gęstą i często bywałam w środku, na pewno, a igła się zatykała. I ch.

Dalej czuję odrazę do opio itp, nawet nikotyny, co gorsza przestał mi smakować alkohol. Dowolny. Wszystko smakuje jak... nafta. Więc trochę taka wszywka, ale akurat ten ubok może mi życie ułożyć. Do tej pory nie umiałam szczerze spojrzeć na opio i odmówić, mimo że rozwaliły mi życie - konsekwencje, wiem. Od paru dni tak, choć jestem pytana czy potrzebuję bo no człowiek wygląda jak wygląda. Niektórzy nigdy nie widzieli mnie z dużymi źrenicami. Dziś na 90% będę miała widok opio. Ba, ofertę. Zobaczymy jak z efektem awersyjnym. Niestety nie uniknę, muszę porozmawiać z tą osobą.

Aha, i oburza mnie trochę to, że jest to na Rpw i apteki robią problem - nawet te najmilsze - z wydawaniem jak cokolwiek jest delikatnie nie tak i masz w historii naprawdę ciężkie rzeczy z Rpw. Widzi już każda apteka historię leczenia, smalltalkowałam jak czekałam aż rozwiążemy problem. Bo wiedziałam, że no nie wyjdę ze apteki bez zrealizowania. Może wszyscy na tym lecą, w sensie studenci, sesja itp.
Wczoraj miałam kuriozalny przypadek, gdzie kierowniczka stwierdziła "nie wydawać" bo... zapisane było 30 tabletek na 90 dni przy dawkowaniu 1 dziennie. W drugą stronę - rozumiem, ale skoro było wypisane na więcej dni i łączna ilość subst. też się zgadzała? W końcu udało się, ale wymagało to oddania telefonu z wkurwionym lekarzem wystawiającym już któryś kod farmaceucie, który mu wytłumaczył ile to jest 30 x 1. I skąd ta ilość dni się wzięła. 20 minut tłumaczyć, dlaczego 30 tabletek razy D.S. jedna dziennie to 30 tbl łącznie, jedno opakowanie, i ilość dni - miesiąc. No każdy ma prawo do lagu umysłu, choć Medica uzupełnia to automatycznie. Powinna.

(niestety nie mogłam podjechać i ogarnąć tam sama, ale przynajmniej farmaceuta mi złożył życzenia urodzinowe, no bo pesel widzi i chociaż tyle z tego dnia miałam)
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 1933 / 314 / 0
Do Moda, który usunął mój post- proszę mi ofijalnie za niego dać warna i wyjaśnić, gdzie tam wystąpił tzw pam" Tro9chę humory wniose do posta co koś straci? Był merytoryczy kilka ważnych informacji plus opisuje działanie porównuje do innych substancji te działanie. Nie ma m prawa częsci podkreślam CZĘŚCI napisać nie-oficjalnie? Zapominasz że to nie projekt na studiach tylko forum ćpunów o ćpaniu więc piszę na temat. A ty cenzurujesz że niby "spam" (sprawdz co znaczy spam i w ktorym miejscu spamuje poza tasiemcem

Wklejam post i zapisuję dla siebie jak chcesz usunąć proszę oficjalnie z podaniem przyczyny nieco szerzej niż "spam" każdy post możesz tak'nie takie rzeczy u ciebie" słucham?

gościu znaj swoje miejsce, boli cie coś wyjasnij bo juz w tasiemcu cos do mnie nawijales ja ciebi raz widzialem egl co za gość....


usunęty post o metylofenidacie , z 1 ręki napisany pod jego wpływem
otagować jak nie w formie naukowej i wyskakujesz że
Pamiętam dziewiczą inicjację metykofenidatową...bomba ogień oprór po 30 mg nie wiedziałem, co się dzieje. Zdziwiłem się wtedy że jest jak na pigule mega podobnie - empatia, potliwośc, przyjemny dotyk, wytrysk dopaminy każdą dziurą, energia robota najlepsze że snu nawet duże dawki nie zakłucają, idzie bez wspomagaczy. Pod koniec sesji zasypiam na siedząco z padem w łapie/filmem w tle. Oczywiście nie mówię np o ciągach itp wtedy pewnie inaczej. Ciekawe jak aderrall przy tym wypada, w sumie to amfetamina więc jak od chemika z piwnicy, tylko lepsza więc pewnie z 30% większe kopnięcie jak nie bardziej. Metylo więc może być w efekcie mniej inwazyjny/przyjemniejszy no i snu nie rozwala jak ścierka i podobne wynalazki ulicznych magistrów chemii niedoszłych noblistów, ludzi nauki z wagą w siatkówce oka, filantropów i wzorów dla młodzieży, filarów społeczeństwa. Ulicznych farmaceutów z ciemnej bramy ekspertów nie na bakier z modą kolesie a w firmowym dresie na którym adidas 3 paski wyjściowe naniesie na bankiecie czy na balecie zawsze 3 paski na dresie jak mark walberg w ściganym, z de niro na secie, krechy na planie zawsze w kiermanie, mam nauczyła także przyniesie i poczęstuje nie będzie walił sam jak ćpun przecież
dla powagi posta w tak prestizopwym watku dodam, ze dziala porowywalnie do amph w sumie jak w kinol, ale ze 2 x krócej bo jakieś 3.5-4h działa jak nie-retardowa, zwykła tablekta Medikinetu a amfetaminy coś koło 7 jak nie więcej nawet - taki dobry polak oczywiscie warunkiem nie jakies wynalazki kryształy często mieszanki niefajnie/albo nawet inne substancje wlaśnie cnyba ketony gonione są jak amfetamina, potem ludzie biją konia przed kazdym posilkiem i po ewentualnie bez posilkow

TAKŻE W RAZIE ZŁAMANIA REGULAMINU proszę o uzasadnienie w razie warna/usunięcia mojego zdania na temat substanci. Szkoda że ci sie nie podoba ale NIE jestes u siebie sprzatasz tutaj jak co chwilę inny łeb już nie jeden pokazał tu że życie go gniecie za bardzo na modowanie już nawet, zzdarzało się, często, ze aburzone ćpuńskie podgówna, zachowujący się jak gestapo
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 50 / 1 / 0
Concentre 18mg można normalnie dzielić tak żeby nie straciła przedłużonego działania?
  • 1206 / 328 / 2
@PowolnyM402 nie. jest to wyraźnie napisane w ulotce.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 20 / 1 / 0
Ja nie dam jednak rady funkcjonować na codzień bez stimow, jak tylko będę miała dostęp to spróbuję sama się "leczyć" tym specyfikiem i robić własne kapsułki, na razie tak robię z fetą ale po niej bardziej mam ochotę grać w gry caly dzień i ogólnie szukać rozrywki zamiast siąść do książek i się czegoś uczyć xD
  • 163 / 27 / 0
@nakiwarai Spróbuj MPH a jak nie to możesz spróbować elvanse/tentin czyli legalnych już w polsce amfetamin. Też tak mam że niewiem jak miałbym iść do roboty bez stimów, chociaż też robiąc np papierkowe rzeczy zakładam słuchawki i puszczam muzyke na full no i ciezko tak przestać szukać dalszej dopaminy
Zna ktoś na to jakiś sposób?
  • 17 / / 0
Okej więc głupio zrobiłam, jednak myślę że niemożliwe żeby wyrobic tolerancje przez 2 dni, przez ostatni miesiąc nawet moze więcej zużyłam jedynie z 2 i troche opakowania na początku brałam jedynie terapeutycznie, no ale potem pierwsze 5mg sniffem i super potem dwie i przez jakiś czas wystarczyło, ale odcinało mnie nawet nie wiem kiedy i budziłam się rano. Brane pod wieczór dopiero wiec i tak to była jakaś 3, ale problem ze snem to mam juz bardzo długo wiec ti nie wina leku narpierw przez depresje, potem cpanie, ale gdy nic nie bralam przez 2 lata tam z malymi odstępstwami to też nie mogłam spac. No i teraz 4 op po 10mg no cudownie. To bede po 20mg nic bardziej mylnego 40 jednak nie chciało się kruszyc to podjezyk i nic, na następny dzień 60 tu juz pół na pół sniff, super jednak nie doświadczyłam niestety tego stanu skupienia full i tak. Myślę dobra dzień przerwy, wstalam poszlam na zakupy wróciłam i zasnęłam i przespalam do 18 i zła na siebie że nic nie zrobilam, a musze się uczyć wzielam 40mg i potem jeszcze nie wiem ile ale trzymalo mnie, do 8 rano, dopiero wtedy poszalam spac. Dzisiaj cos kolo 30mg i nic, ale sie rozpisałam do sedna. Ogólnie chodzi o to że chciałabym 4 opakowan przepisanych na miesiąc w 2 tygodnie zjeść i pytanie do was jak schodzic dawki teraz, plus jeszcze pod koniec tygodnia jadę na wycieczkę gdzie chciałabym nie brać lekow ale też nie mieć konkretnego zjazdu.
  • 1206 / 328 / 2
nie da sie zejsc z dawki MPH nie robiac przerwy, a tolerancja od MPH bardzo szybko sie zbija (przynajmniej w moim przypadku) tez kiedys uwazalem za niemozliwe nie żarcie blistra dziennie przy sniffie (a tylko ta metoda podania w moim przypadku działa, cóż czekam na tentin 20mg, juz 10mg jest w hurtowniach, w tym tyg powinno byc 20mg) ale jakos to opanowalem, wiec da sie? da sie. Z reszta im czlowiek starszy tym lepiej i latwiej przychodzi cos takiego jak samokontrola.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
ODPOWIEDZ
Posty: 112 • Strona 6 z 12
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.