Chujnia na maksa, jedzenie przesolone, kolacja o 17oo, leki o różnych porach (ja akurat nie brałem, bo nie ma takiej potrzeby - ale na zawołanie jest relanium tak słyszałem). Z perspektywy pacjenta to w chuj przejabana instytuacja, bo zero terapii dla osób tam znajdujących się (cały program terapeutyczny na wywieszce to ściema). Także normalne osoby tam leczące się są tam jedynie pod obserwacją (np. z depresją lub nerwicą) i nie są w żadnym stopniu leczone. Jedynie codziennie obchód lekarski o 8oo, tyle to ma wspólnego z procesem leczzenia.
Gdzieś już wspomniałem też, że dla mnie nie było łóżka ani miejsca wcale. Także mi dali materac na korytarzu na podłodze, przez co miałem liczne encounter z schizofreńskimi NPC.
Ryjący beret są schizole, jeden typek co zagranicą ostatnio żył, przybył do Gorzowa i w Askanie lub jakimś innym CH wjebał się z atrapą kałasznikowa w stroju prawdziwego polaczka (bluza NSZ, opaska na ramie, spodnie moro i jakaś lumpen-patriotyczna czapka + narodowy kołczan) xD i chciał przestrzegać ludzi przez zbliżającą się nawałnicą muzułmańską xD Geniusz zbrodni, od razu go niebiescy zgarneli. Wgl kolo sobie wkręcił, że jest po drodze w Gorzowie do Warszawy z NL, na zaproszenie prezydenta Dudeła, który rzekomo miał mu wręczyć jakiś order uśmiechu xD za to, że on siedząc w internetach odkrył jakiś spisek muzułmański i zapobiegł wybuchowi wojny domowej w europie
[mention]polymerase[/mention]
No to fakt xD Ja do tego na Walczaka miałem przychodnie MSWiA do której kiedyś byłem zapisany, to jak się szło do lekarza to na walczaka i beka xD
@edit sorry zapytałem to jednak było na Dekerta ale chyba to blisko Walczaka. Dobra bez OT.
haha jest gdzies nagranie z tego? to interesujace jak mentalnosc i lęki narodu sie przejawiaja w chorobach psychicznych.
"Wgl kolo sobie wkręcił, że jest z Wojska Polskiego i z Narodowych Sił Zbrodnych itd. MASAKRA xD"
szkoda że nie ze zmyślonego związku jaszczurczego jak jabłonowski XD
08 listopada 2017GG Allin pisze: Wgl kolo sobie wkręcił, że jest z Wojska Polskiego i z Narodowych Sił Zbrodnych itd. MASAKRA xD A to tylko jeden z wielu czubków tam obecnych![]()
Ja miałem na sali gościa, który 24/7 chodził w starym, ciemnobrązowym garniturze, krawat idealnie zawiązany itp i ze wszystkimi się witał. Sam z siebie mało mówił, ale jak go o coś zapytałeś to widać było, że gościu żyje w innym świecie, gada jakieś randomowe zdania w ogóle nie związane z tematem rozmowy.
Inny cały czas gadał o seksie, no po prostu non-stop nawijał o ruchaniu i oczywiście chwalił się jakie aktorki i gwiazdy muzyczne to on ruchał w pokojach hotelowych
Jeszcze inny twierdził, że był pilotem jakiś odrzutowców i co jakiś czas zawieszał się na chwilę, jak słyszał jakiś stłumiony dźwięk i mówił coś w stylu "Oooo, to leci MIG-29, pilotowałem taki w czasie wojny"
Byłem w szpitalu w Człuchowie przez 2 tygodnie (dobrowolny detox) i po wyjściu postanowiłem sobie nigdy tam nie wrócić.
Kiedy? Też miałeś taką rotację, że codziennie dyżurował inny lekarz? Bo ja akurat tak trafiłem na sezon urlopowy i przez to ciężko było cokolwiek załatwić, bo każdy mówił co innego.
Ja byłem w przedziale od końca sierpnia do 20 września.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.