TALK - Rozmowy [H]

[wdowa94]

A jadłaś/eś je na czczo? Bo jeżeli nie, to nie dziwie się, że objawy zatrucia Cię dopadły. dawki 100+ są tylko i wyłącznie na samotne tripy, może nie wiedziałaś jaki obrać sobie cel podróży, następnym razem postaraj się wejść głębiej w siebie, nie skupiać myśli na zew.. Będzie o wiele smutniej, albo przyda Ci się do stworzenia czegoś naprawdę ponadczasowego, coś takiego jak teleport może :D :yay:

Nie jestem laikiem, a psychodeliki nie biorę "żeby mieć klepe" ;)
Wtedy wszystko było ładnie przygotowane, 9h bez jedzenia, a wcześniej zjadłem lekki obiad z ryżu ;)

[Cev09]

To może większe ilości, ale nie łysic, tylko tych zagranicznych. Ja zjadłem ostatnio na 2 osoby po 3,5g na głowe B+, i nawet z żołądkiem problemów nie miałem, bodyload taki lekki jak nigdy, zdziwiłem się.
ALBO PO PROSTU TAK MIAŁO BYĆ I KONIEC :D

[LuckyChucky]

Zależy od odmiany grzybków. Świeże mają większą moc niż suszone. Suszonych max 5g na osobe (odmiana golden teacher).

[psychotata]

Najwięcej to 206 sztuk , w zeszłym roku ale to już po 10 latach owocnych doznań co roku z łysicą ,
średnie ilości jedzone to tak +/- 150 , ewentualnie warianty w mixie z mniejszą ilością , czy zwiększanie poprzez imao.

[Makrela]

Najwięcej to 206 sztuk , w zeszłym roku ale to już po 10 latach owocnych doznań co roku z łysicą ,

Możesz coś napisać o efektach? Całkowite odłączenie i pływanie w oceanie kosmicznej świadomości?

[psychotata]

Przede wszystkim samotny trip, odcięcie od rzeczywistości. Mgła, polanka , czysto jesienna pogoda. Wszystko pływało w jednym wirze kolorów, świadomość że to dość mocne odczucia ale trip błogi bez żadnego momentu bad'a. Tripowanie od około 16 do 3 czy 4 rano, jedyne mocniejsze efekty to fizyczne, aczkolwiek żołądek mam ze stali więc nie trawienne, tyle że wysuszony byłem, że włosy miałem jak siano i jak na taką pogodę to temperatura ciało około 39 stopni co mierzyło dreszczami razem z ewolucją tripa. Do ilości 150 sztuk nadaję się jeszcze na trip/ kontaktowanie z ludźmi , powyżej to już wolę samotne tripy, nie mam ochoty ogarniać kogoś, szczególnie że sam czasem potrzebuję więcej skupienia na sobie. Więc dawki dosyć wysokie szczególnie 180/200 są mocno wykańczające ale bardzo uczące i poznawcze . Sam przy wzroście 190 cm ważę 66 kg więc dawka ta mocniejsza o nieco w moim przypadku.

Do tej pory żałuje iż nie idzie uwiecznić tego co widziałem choćby pociąg który w mgle przecinał całą polankę niczym miecz.

W tym sezonie , bardziej się skupię na imao , sam zbierałem czarne porzeczki, cytrusy i przy ilościach do 150 sztuk postaram się wyszukać najlepszy 'środek' oraz ze znajomym czechem poszukać serbicy bo mam niedaleko do czeskiej granicy a więc są także u mnie. Także spróbuję zaszczepić jeszcze raz polanki grzybnią gdzie kiedyś występowały , zauważyłem tendencję iż łysiczki lubią się 'przeprowadzać' i znikać na kilka lat z jednego spotu co przysparzało mi wielu trudu aby je znaleźć ponownie, ale dzięki uporczywości i miłości do psychodelików - posiadam kompletne 3 polanki gdzie mam niesamowite zbiory tylko do siebie raz 5 polanek które jednak są trzepane przez innych , zauważam po syfie jaki ludzie zostawiają .

bless

[loginn]

200-350 okolo tyle grzybow zostalo przezemnie spozyte w ciagu kilku godzin wrazenia: indywidualna sprawa moje odczucia 1 wrzut 60 na pusty brzuch po 30 min weszly 1 h dorzutka z 50 naj bylo to ze bylem zgrzybiony i wchodzila mi dorzutka jak bym mial wyparowac potem kolejne 50-70 grz. Stan juz konkretny duzo rozkmin potem 100 i stracilem kontrole nad czasem potem za duzy hardkor rozkminy nad istnieniem czasem itp . Hardkorowe wizualizacje potem dorzutka ale ile tego bylo to nie wiem z garstka moze i co bylpo najlepsze to kolor ktory widzialem na butach przechodnia.._ kolor ktorego nie opisze masakra bania zycia ale juz sie boje takich ilosci nie jest to zalezne od ilosci

[kainpwnz]

Mój rekord to ok. 90-100, jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do większej ilości :D

[2+dobry]

.

[luq1oo2]

Najwiecej 80 w moj pierwszy sezon z luckami.