Nie jestem wielkim konseserem haszu bo wiadomo ziółko o wiele łatwiej w polsce dostać a tymbardziej łatwiej "wyprodukować" ale z tego co paliłem a zdarzało się:
- hasz ma o wiele lepszy smak
- o wiele mniej gryzie
pizda po haszu hmmm...
W sumie taka sama jak po trafce po głębszym przemysleniu jedyna różnica polega na tym że się za każdym razem zjarałem bardziej niż normalnym zielskiem i nie brałem nigdy pod uwage że się tak załatwie...
Moja teoria: jeden buch dymku z haszu nie dosc ze jest mega gestszy to czesze x razy mocniej ;P
Ogólnie to najlepiej jest to zaobserwować po przyjebaniu wiaderka z haszu - trudniej sie robi zeby przeciagnac całą fifke...
Jedno wiaderko z haszu to jest taki strzał jak bysmy przyjebali w jednym momencie pare wiader z ziołem...
Bardzo hardcorowe porównanie i troche przesadzone ale moze zobrazuje tym ktorzy nie czaja ocb:
Różnica jest taka (wedlug mojej teori ;P ) jak miedzy przyjebaniem amfy w nos a amfy w zyle...
odrazu dostajemy mega strzała i nasz mózg musi naprawde zmienic perspektywe o 180 stopni :D
Tylko zalatwiajcie sobie dobrą grude a nie jakis shit bo shit to jest tak jak normalne ziółko a czasem nawet hujowiej smakuje ;]
papapa
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
Naprawdę, hasz to drug of my choice zaraz po kodeinie. Mówię oczywiście o haszu w kostkach bo "plastelinki" nie jarałem nigdy.
Szkoda tylko, że tak ciężko go dostać w moim mieście (WWA) :( Albo mam chujowe kontakty... Wszędzie tylko zioło i zioło :/
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
Natomiast wszyscy mega kozak jaracze powinni się zmierzyć z holenderskim Ice. Masakra w postaci czystej.
Wszędzie tylko zioło i zioło :/
newbe pisze:Wszędzie tylko zioło i zioło ]
u mnie jest odwrotnie :/ nigdzie ziela nie da sie spotkac tylko hasz i hasz. dziwna sprawa z tym jest :)
btw. wysylal ktos z was dragi pocztą ? pytam bo mam taki zamiar, a nie wiem czy nie wpuszczają np psa do magazynu z paczkami w ramach inspekcji paczuszek :/
jakby natomiast nie sprawdzali to mozna by dokonać ciekawych transakcji :D
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.
Meta cenzuruje konopie. Rząd Brazylii grozi sądem i żąda reaktywacji kont
Meta, właściciel Instagrama i Facebooka, znów jest oskarżana o cenzurę. Tym razem chodzi o masowe blokowanie kont związanych z medyczną marihuaną w Brazylii. W ciągu jednego weekendu zniknęło blisko 50 profili. Wśród nich były konta stowarzyszeń pacjentów, lekarzy, influencerów i organizatorów Marszu Konopnego.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.