Brałem za dzieciaka coś takiego (od małego miałem manie czytana ulotek) ostatnio sprawdziłem i była w składzie piperydyna (albo nawet piperazyna nie pamiętam). Ciekawie były opisane skutki przedawkowania ale nie sprawdzałem empirycznie.
PIPERAZYNA
PIPERAZYNA, środek przeciwko robakom obłym. Stosowana w leczeniu — glistnicy i owsicy (poraża mięśnie pasożytów). W lecznictwie stosowane są gł. sole p. — adipinian (Antivermina, Vermitox) i cytrynian (Piperasol). W postaci musującej (Piperazinum effervescenś) zwiększa również wydalanie kwasu moczowego, toteż jest stosowana w leczeniu przewlekłej dny i - kamicy moczowej.
P 02 – Leki przeciwrobacze
[...]
* P 02 C – Leki przeciw nicieniom
o P 02 CA – Pochodne benzimidazolu
o P 02 CB – Piperazyna i pochodne
o P 02 CC – Pochodne tetrahydropirymidyny
o P 02 CE – Pochodne imidazotiazolu
o P 02 CF – Awermektyny
o P 02 CX – Inne
[...]
TFMPP lub/i BZP (mogę pierdolić głupoty) do tej pory są stosowane w weterynarii.
Dodam jako ciekawostkę że piperazyny stosowane były (teraz niewiele chyba) również w psychiatrii.
@ surveilled - post z dołu - z czasem się wyzbywa oporów. Dużo dziwaczniej się czułem przy dxm (te filmy o samobójcach łykających paczkę tabletek), benzydaminie (wiadomo) czy gbl. Następnym razem pewnie będzie trzeba się przełamać przy muchomorze (wpojone pojęcie - muchomor = śmierć).
40 mg w bombie dało mi jedynie ochotę na sranie, mdłości i POTWORNY ból głowy 6 godzin po zażyciu, w nocy nie mogłem spać ale ibuprom trochę pomógł. ogólnie czułem się po tym gównie jakbym był chory i miał gorączkę. efektów pozytywnych żadnych, oevów i cevów brak, czuć tylko działanie na granicy placebo.
aha substancja wywołała u mnie bardzo przykre przemyślenia, w chuj jakiś zjebanych żali chodziło mi po łbie, ogółem rzeczy z których ciężko coś wywnioskować. przy takich gównianych dragach jak ten na prawdę kwestionuję cały sens cpania, już o sto razy bardziej wolę trzeźwy relaks niż robienie pierdolnika w głowie i organizmie.
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.

