TALK - Rozmowy [H]

[Wawoj]

Brawo, ja też. Dostanę Darwina?

Najefektowniejszym sposobem zarzucania jest po 10 tabletek co 5 min przez lewe ramie. Nie zapominajcie krzyknąć ''siup!''.

[GrassujeNaWas]

@Wawoj

Dzięki stary! , Genialne! jest dopiero 8:00 rano no ale co tam! Zeby wyprobowac twoją metode to musze isc do apteki. No to ide! Napisze relacje czy jest dobra

[antychryst]

Polecam łykanie tabsów po dwie, kładąc je na samym czubku języka. Zazwyczaj nawet popijać nie trzeba, bo smaku niemal w ogóle nie czuć.

[wendrowycz]

Nie jest to jednak ergonomiczny i ekonomiczny sposób. Jak kiedyś wrzucałem (od mozna powiedzieć Lat temu) najlepiej zawsze wychodziło wg mnie po 10 tabletek co 5 minut.

[J73]

U mnie standardowo, wyłuskana paczka w lewej garści, w prawej soczek grejfrutowy 300 ml tymbark, i lecim.

[mac]

U mnie standardowo, wyłuskana paczka w lewej garści, w prawej soczek grejfrutowy 300 ml tymbark, i lecim.

ja pierdole niebywale. Musze sprÓbować

[zombisztajn]

Hmm a nie lepiej wam rozkruszyć tabletki, np 20 tabsów w chusteczkę, zawinąć i standardową bombkę? Mi tam pasuje ten sposób bo kiedyś się łykało po 15 tabletek a teraz ledwie 2 przejdą. Ostatnio nawet już nie miałem ochoty więcej łykać i musiałem się zmusić

[J73]

U mnie standardowo, wyłuskana paczka w lewej garści, w prawej soczek grejfrutowy 300 ml tymbark, i lecim.

ja pierdole niebywale. Musze sprÓbować

Milo mi, że mój post pomógł ci w pierdoleniu. Pamiętaj o gÓmce :listen:

[antychryst]

Nie jest to jednak ergonomiczny i ekonomiczny sposób. .

z tym się zgadzam, ale czasem lepiej pobawić się z tym chwilę dłużej niż czuć ten smak. poza tym po jestem po dłuższej przerwie i znów zarzucam po 30 więc mi aż tak długo z tym nie schodzi.
Z początku to wsypywałem tabsy na rękę i zdarzało się nawet bez popijania, ale teraz to wręcz odrzuca.
Teraz jak mówiłem po 2,3 na koniec języka i heja.
Dzisiaj próbowałem zagryzać czekoladą, nie ma tragedii, ale smak nadal się przebija.

[primechaos]

Sok pomidorowy albo browary. 30 pod język, łykasz napój i jednym przełknięciem wszystko ląduje w żołądku.