TALK - Rozmowy [H]

[Sandman222]

MXE fajnie się sprawdza. No ale jak nie ma to trzeba sobie inaczej radzić. Jakiś solidne żarcie, fajny jest też monster do picia i zawsze jakaś aktywność fizyczna, poprzednie wakacje codziennie prawie budziłem się z kacem, szliśmy dość daleko nad jezioro jeszcze tam trochę popływaliśmy i na prawdę zawsze kac przechodził.

[dolph lundgren]

Mi niedawno na ciężkim kacu pomogła drzemka na słońcu, nie za mocnym, takim przed południem. Poza nawadnianiem i przekąszeniem jakiejś bułki. Brzmi może śmiesznie, ale trochę ciepła i od razu człowiekowi jakoś łatwiej było.

Mnie na kaca słońce nie pomaga. Za to w stanach depresyjnych ( i nie tylko) radzi sobie nieźle. Po ok 2 godz. w słońcu od razu poprawia mi się humor, wszystko staje się jakieś takie ładniejsze, człowiek bardziej zmotywowany i szczęśliwszy. No ale to temat na inny wątek.

Na kaca takiego srogiego mogę za to polecić benzo + Pyralgina. Do tego dużo witamin C, B 6, B 12, minerały, kwasy omega 3, 6 i 9 ,magnez, spirulina, preparaty typu Depresanum, Nervosol, gorzka herbata, soki owocowe, barszczyk czerwony (jak akurat jest pod ręką - serio pomaga). Trzeba dużo pić żeby nawodnić organizm i spróbować coś zjeść ( wiem,wiem przy mega kacu to potwornie trudne ale naprawdę pomaga). Jak jest ze mną naprawdę źle to ładuje dużo benzo + pyralginę i po prostu przesypiam najgorsze.

[Duce]

Mi niedawno na ciężkim kacu pomogła drzemka na słońcu, nie za mocnym, takim przed południem. Poza nawadnianiem i przekąszeniem jakiejś bułki. Brzmi może śmiesznie, ale trochę ciepła i od razu człowiekowi jakoś łatwiej było.

Wiadomo, wypocenie toksyn chyba najłatwiej i najzdrowiej pomaga na kaca, natomiast niestety nie zawsze jest to przyjemne, kilka razy sobie wyszedłem na słońce na srogim kacu to się po kilku minutach prawie porzygałem. Kąpiel mi też zwykle trochę pomaga. Ale całe szczęście nie jestem człowiekiem który miewa mocne kace, nawet po naprawdę dużej ilości alko wystarczy jakaś piguła przeciwbólowa, trochę picia, trochę jedzenia i jest spoko, chociaż i tak do końca dnia mi czasem niedobrze i nic konstruktywnego nie zrobię. Najbardziej mnie właśnie denerwuje to zmącenie umysłu na kacu, człowiek zrobiłby coś konstruktywnego, ale się nie da skupić ani nic i leżę i cały dzień napierdalam w jakąś gierkę na kompie albo oglądam seriale, niestety na to chyba nie ma lekarstwa :D

[posepnyczerep]

przeczekać i przemęczyć kaca, to nie takie proste, ale skuteczne ;-)

[rafi333]

jakpijecie w sobote 4 godzinki to wiadomo ze kaca mocnego nie bedzie- ale juz po 2-3 dniach dawania czlowiek umiera 3 dni

[TMq]

Jak to mawia szwagier "czym się zatrułeś tym się lecz". Metoda skuteczna, w każdym razie nie zawsze można sobie na niż pozwolić.
Po piciu karton soku pomidorowego tymbark, nie wiem czy ze względu na potas czy wit c na drugi dzień człowiek jak nowo narodzony, pod warunkiem że dawka duża nie była. Magnez na noc również polecam, na drugi dzień nie ma takich lęków i delirki.
Szybki treninng np pod postacią 100pompek też stawia na nogi.

...no i jak ktoś wyżej napisał szczur daje rade ;)

[posepnyczerep]

Jak to mawia szwagier "czym się zatrułeś tym się lecz". Metoda skuteczna, w każdym razie nie zawsze można sobie na niż pozwolić.
Po piciu karton soku pomidorowego tymbark, nie wiem czy ze względu na potas czy wit c na drugi dzień człowiek jak nowo narodzony, pod warunkiem że dawka duża nie była. Magnez na noc również polecam, na drugi dzień nie ma takich lęków i delirki.
Szybki treninng np pod postacią 100pompek też stawia na nogi.

...no i jak ktoś wyżej napisał szczur daje rade ;)

rosołek dobrze doprawiony, zupa pomidorowa, pobiegać, pojeździć na rowerze, chociaż troche zmęczyć się i czymś zająć

[rafi333]

a soda oczyszczona Wam pomaga?

[kotylionnn]

Yup, łyżeczka sody w pół szklanki wody pomaga jak się zbiera na rzyganie, zobojętnia kwas żołądkowy. Jak nie zbiera na rzyganie to nie wiem czy ma sens bo w tym procesie powstaje dużo NaCl

[DorianGray]

Sody nigdy nie piłem, ale w moim przypadku najlepszy na kaca jest sok pomidorowy, później dużo wody i suplementów, a kiedy żołądek zaczyna działać, piję kubek kawy na zakończenie kuracji.