TALK - Rozmowy [H]

[LOBO87]

Chlor każdego powinien uśpić, mnie spokojnie 25mg kładzie, po 50mg usypiam na stojąco. Fakt że przy 50mg zatyka nos i rano jakby dostał w łeb łopatą, ale coś za coś, wolę to niż ryzyko wjebania w benzo, a i efekty z odbicia są prawie żadne, w przeciwieństwie do benzo. Właśnie wrzuciłem 25mg pod buteleczlę kropli walerianowych i but positivum, czilluje przed jutrzejszą rozmową kwalifikacyjną

[LiquidStranger]

Może i coś w tym jest

Ale uboki są duże w porównaniu do benzo. Dodatkowo kulawa logika, skoro neuro są przepisywane doraźnie, równie dobrze można to samo zrobić z benzodiazepinami. Większość ludzi poradzi sobie, jedna albo dwie noce gorszej jakości

Za to są ludzie, na których neuro nie działają (Jak ja). Tak jak powiedziałem, one tylko wymuszają sen, ale mogą nie poradzić sobie z szalejącymi myślami. Dla takich ludzi niszczące jest leżenie trzeci albo czwarty raz z rzędu przez kilka godzin nie mogąc zasnąć, nawet po wpierdoleniu tych głupich neuroleptyków. A efekty uboczne, w odróżnieniu od snu, się pojawiają :)

I dla takich osób przy rozwiązaniu doraźnym liczą się efekty, bo chcą przespać pierwszy raz od dawna te zjebane osiem godzin. To, że nie prześpią nocy na odstawce, to naprawdę najmniejszy kłopot. Bo przynajmniej te kilka-kilkanaście nocy prześpią jak normalni ludzie, ale psychiatrzy tego nie rozumieją

Wierze w ich dobre intencje, no ale kurwa.

[czerwonabombka]

Biorę 25mg chlorprotiksenu na sen. Jakie mogą byc efekty wzięcia 100-200mg w dzien?

[Pan Cietrzew 69]

Akatyzje, sennośc, suchość w ustach itd.

[przodownik]

ja po 200 mg byłbym dosłownie nieprzytomny, zemdlałbym. nawet 15 mg przy szybkim wstaniu z wyra powodowało u mnie mroczki przed oczami. o innych skutkach ubocznych już kolega wyżej napisał - tragedia. tyle od siebie mogę dodać.

[Dixon95]

Ja biorę chlora jakoś od 8 miesięcy dzień w dzień, jeden 15 mg rano do paroksetyny i propranololu i 30 mg wieczorem, przez pierwsze 3 miechy działał na mnie jak diazepam z tym że na wszystko miałem wyjebane i ogromną pustkę w głowie, rano mroczki przed oczami przy szybkim wstawaniu i sucha śluzówka, dzisiaj już brak negatywnych efektów. Brałem też kilkukrotnie dawki do 100mg, po czym sedacja była tak potężna że kładłem się i wtapiając się w wyro odlatywałem jakoś w 5 min. Podsumowując, po dłuższym czasie brania, dobry ale jedynie na sen, przeciw lękowo działa na mnie jedynie benzo niestety ;/

[LittleQueenie]

Mam taki problem, że leczę się na stany depresyjne + zaburzenia snu. Psychiatra zapisał mi trazodon, i mam taki kłopot że dawka trazodonu powoduje poprawę w zasypianiu na 2 tygodnie, ale potem znowu się pojawiają problemy i psychiatra podnosi trazodon. Obecnie jestem na dawce 100 mg, sądzę że podniesie do 150 mg, ale co się stanie jeśli problemy powrócą? Czy zasugerować mu chlorprotiksen? Czy to w ogóle jest lek dla mnie? Dodam, że dodatkowo ćpam rano fluoksetynę 20 mg.

[rooney]

Chlorprotixen to lipa moim zdaniem, zawroty głowy, mdłości i marne działanie, może za pierwszym razem zmuli ale sen po nim to męczarnia

Nasennie dobra jest amitryptylina ale nie łączy sie jej z trazodonem

[przodownik]

przy stanach depresyjnych chlorprotiksen jest kiepskim wyborem, bo obniża bardzo nastrój. przynajmniej u mnie. pominę masę innych skutków ubocznych.

[OdwiertKorzenny]

ile trzeba tego zjeść by utyć sięjak świnia i urosły kobiece piersi ?
bo w ulotce pisze że to efekt uboczny