Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 5 z 10
  • 1530 / 9 / 0
Amplifa pisze:
A ja jezeli mam przerwe od alko z tydzien dwa to juz sama mysl o tym ze zaraz bede pic rozpierdala mnie tak ze moge biegac w kolko z radosci, a najlepsze sa pierwsze lyki, moge wtedy przenosic gory.
U mnie podobnie z tym, że nie biegam i nie skaczę z radości ;)
Euforia alkoholowa, o jaką chyba tutaj chodzi, (nie euforia po alkoholu,) to stan, że czujemy się dobrze jeszcze zanim alk wejdzie. Po dłuższych abstach miewałem taką euforię już po kilku łykah piwa. Niestety po dalszym picu efekt nie występwaoł.

Oznaki uzależnienia.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 255 / 7 / 0
W moim przypadlku alkohol aje euforie tylko do ilosci 3 piw pozniej sie zaqrwiam i jest bardziej sedativ trip

edt sor za odkop
  • 35 / 1 / 0
euforia alkoholowa
xd

%-D

No niebardzo, daje trochę fizycznej przyjemności, ale jak odczuwacie euforię na myśl o piciu to sorry ale oznacza już znaczną chyba w jebk ę. 8-( Ale wsumie jestem w stanie zrozumieć, mam tak z fajkami jak po niepalę z 8h %-D wtedy trzymając wreszcie tryumfalnie papieros w dłoni pojawia się euforia. Jak ja się cieszę, że alkohol mnie tak nie wkręca, z dwojga z łego już wolę szluxy. :heart:
ErgoLeon z BiedAkotanem w 1 skuadalisię DOM ku.
co-zkim-kiedy-ile-jak-ukogo-aaamożegdziewkońcu?
pocodlaczegotoskądtu? :rolleyes:
kosmetyki, tiki. filmiki, sprzęt turbo, szczepionki.
fikimikiza burzenia rozsądku.
dziurawe gumki... autopionki.
  • 1095 / 34 / 0
3ci dzien leci alkohol. 2 poprzednie dni bimber okolice 300 ml dziennie , lux faza gadatliwosc pewnosc siebie , robota fizyczna dobrze szla. Dzisaj pojawil sie czysty spirt Bialoruski i poszlo juz z prawie 100 ml , ale dzialanie jakies troche inne niz bimbru, niepelne ze tak napisze. Robi sie bardziej cieplo fizycznie niz siada pozytywnnie na banie.

Ogolne nie przepadam za alko (ostatecznosc), ale bimber mnie troche zachecil, bo na prawde fajna wyjebke i pewnosc siebie powodowal, a ze spirtem takie cos nie do konca satysfakcjonujace.


Czy fakt ze to juz 3 ci dzien w sumie delikatengo , ale zawsze ciaglego picia wywolalo pewnego rodzaji tolerke na euforie alkoholowa?

Zawsze lubialem mocne trunki, chociaz alkohol uwazam za plebejska uzywke, to ostatni bimber spodobal mi sie, dawal niezly naped i robilem na prawde niezle postepy w nadganianu moich roboczych zaleglosci, ale spirt rozczarowuje, czy to efekt 3ciego dnia i juz tak fajnie nie jest?

Chociaz staz mam dlugi w politkosykomanii to alkohol malo poznalem.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 5801 / 1193 / 43
alkohol alkoholowi nie równy. W pewnym stopniu inaczej działa i jest usuwana z organizmu wódka, inaczej, piwo, bimber itp. Tolerancja raczej nie rośnie tak szybko.
Ostatnio zmieniony 30 lipca 2013 przez london5, łącznie zmieniany 1 raz.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1095 / 34 / 0
Dojebalem do pieca jakies 80 ml palacego sie shitu i tak jakby sily witalne wrocily, naweet zaczalem pewna mila panie (nie dla mnie !!! Cos Tam probowac zagadywac z czystego uspolecznienia hehehe). Takze na chwile obecna nie jest zle, szkoda, ze piec sie tak czesto dopomina.

Na marginesie najbqrdziej ciezszy mnie to ze nic a nic po mnie nie widac ( srodowisko scisle inwigulujaco nietolerujace).

Najgorzej, ze kiedys bylem narazony na hbv na detosie i przeciwciwla sa , nawet probowalem robic szczegolowe badania ale qrwy laboratorkinsie nie znaja sie jakie badanie wykonac na podstawie samych przeciwcial hbs zeby potwierdzic hbv virusa.

Bede dZialac, bo jestem na prawde wjebany w informowanie hypka. Will provide you infos soon for sure.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 1095 / 34 / 0
Krzywo postepowalem wczoraj.... zachcialo mi sie jeszcze jechac po 200 ml wody i jak wracalem kilka slupkow wygladzilem (moje slupki na mojej posesji zeby nie bylo)i przypal jednym slowem o nadszarpnietym zdrowiu mojej reprezentacynej fury (hahah) nie wspomne (okolice 20 k na chwile obecna ;-) ) i nawet lokalni kryminalni agenci byli u mnie dzisiaj zapytac co porabiam obecnie heh, zbieg okolicznosci, czy kwestia lokalnycgh wygladzonych slupkow..-- nie bylo pytan czy wczoraj wygladzales slupki, tylko tak ogolnie , moze padlo pyt czy jezdzisz autem do ktorego dokladala sie babka ( ;-) )


Slupki poszly w pizdu a ja niby nie bylem pjany ( qrwa maO, malo!).

Dzisiaj lecze sie z wczoraj tak samo jak wczoraj z przedwczoraj, ale i do tego jakies takie wspoluzaleznienie mam i zyje negatywami jakie przezywaja Mama & pracoholik Tato w zwiazku z delikatnie zgietym blotnikiem i innymi szczegolami jak znowu pod wplywem czegos synek ( a mialo byc tak trzezwo) nie wspominajc o mojej glupiej i nie do zycia glowie ( po huj sie ruszasz z miejsca jak jest zatankowane).

Z fartem.....ktory trwa do czasu... jak i tak w niemalowane odpukac mam szczescie, ciekawe czy tak napisze za rok , a bedzie w pewnych kwestiach nieunkniony progress.
Ostatnio zmieniony 31 lipca 2013 przez NieZaczynaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 1095 / 34 / 0
Przepraszam, ze przeszkadzam, ale znow poSzedl obfity haust bimbru, wczesniej nawet cos tam deliatanie pomaglem ojcu ( ja mam ponad dwie i pol dekady; info celem przyblizenia set & settings ze tak napisze heh, wyksztalcenie moje to liceencjat,(malo brakowalo do mgr, ale wszystko przede mna, ale po huj jak jest za ci zyc i driny z bimberem z samym licencjatem idzie pic hehe - nalog to nic smiesznego pamietajcie... ). Jest ok pomimo przeciwnosci losu ( alko pierwszy raz mi tak podpasowal )

Plusy

W dawkach niee przesadnych
Nic nie widac ( a to wzane, bo otoczenie scisle obserwujaco-oceniajace; byle nie bylo przeduzo.
Starac sie oomijac huchem czlonkow rodu, ale bez przesady chociaz ostroznosci nigdy za wiele.
Rzyganie eliminowac w zarodku tj nie pic az tak duzo.
A tak na prawde alko zastapic czyms innym (alkohol=duze nadwyrezenie watroby jak 4 g paracrtamolu na raz ( tak tylko napisalem, bez zadnego przypisu, odniesienia, alko to ciezka i toksyczna uzywka).


A'poza tym chluopnalbym hausta jeszcze o obfitego.. , a i jak nigdy dojebalbym dla takiego trampka , bo to frajer'( trzezwosc = zupelna bezkonfliktowosc, unikanie wrecz)
Ostatnio zmieniony 31 lipca 2013 przez NieZaczynaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 1095 / 34 / 0
Taki fazowicz. A qrwa zeszczalem sie w majty...., bo qrwa mokro.....,,wileki, maly upadek kieronika calego zamieszaania..........need to be honest.,nevermind..


Bez kitu, ale slabne, caly czas leze , pewne akcje z dzisiaj jak przez mgle pamietam, kacuch jakby sie chcial wpiirdalac juz dzisiaj , a nie dopiro jutro.
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2013 przez NieZaczynaj, łącznie zmieniany 2 razy.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 22 / / 0
Ogarnij sie ziomek pls. Tracisz swoje życie tym gównem. Ale w sumie ja sam lepszy nie jestem xd
ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 5 z 10
Newsy
[img]
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego

W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).

[img]
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu

Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.

[img]
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”

Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.