Chilijczycy kopcą najwięcej na kontynencie per capita - i to zdecydowanie. Może dlatego nie są tak wyszczekani, jak sąsiedni Argentyńczycy.
zbyt pozytywna dlatego zakazana
Problem z legalizacją u nas jest taki, że po pierwsze sama władza tego nie chce, woli mieć antynarkotykowe przepisy, które umożliwiają jej legalne podsłuchiwanie i inwigilacje ludzi, często z kręgu opozycji, możliwość zrewidowania bez powodu na ulicy każdego (może mieć narkotyki, bo wyglądał na zdenerwowanego), policja dziś często przekracza swe uprawnienia i potrzebuje jakiejś podkładki (pewnie to był narkoman- dlatego strzelaliśmy). Po drugie, sami ludzie u nas są za karaniem za posiadanie nawet miękkich narkotyków- to rezultat państwowej propagandy i często kołtuństwa znacznej liczby ludzi, zwłaszcza tych religijnych i mało tolerancyjnych w stosunku do tych, którzy są inni.
Dziwi ponadto wielka aktywność naszej policji w tropieniu mj, zamiast zajęciu się prawdziwymi kryminalistami i poprawą bezpieczeństwa- policje należy u nas zreformować- wymienić starych komendantów na kogoś normalnego. Tolerancja państwa w stosunku do mj wcale nie prowadzi do żadnych zapaści społeczeństwa, jak to widać na przykładzie Holandii, ciekawe tez że drakońskie kary za miękkie narkotyki są w krajach niedemokratycznych, totalitarnych i mało cywilizowanych.
Ogólnie trendy są inne:https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/1703094 ... rehkDsK84k
Dodano akapity dla czytelności | 909
30 stycznia 2020IvoPartisan pisze: UE zamówiła ekspertyzy prawne na temat skutków zalegalizowania mj, wypadły one fatalnie
30 stycznia 2020IvoPartisan pisze: Problem z legalizacją u nas jest taki, że po pierwsze sama władza tego nie chce, woli mieć antynarkotykowe przepisy, które umożliwiają jej legalne podsłuchiwanie i inwigilacje ludzi, często z kręgu opozycji, możliwość zrewidowania bez powodu na ulicy każdego (może mieć narkotyki, bo wyglądał na zdenerwowanego), policja dziś często przekracza swe uprawnienia i potrzebuje jakiejś podkładki (pewnie to był narkoman- dlatego strzelaliśmy).
Wszystko powinno byc legalne jak w czechach co komu do tego co se ktos robi na chacie .
Jako poseł nie może z tym więcej zrobić, ale mógłby np. porozmawiać z ministrem spraw wewnętrznych i komendantem głównym policji i spytać ich, dlaczego nasza policja tak gorliwie zajmuje się ściganiem obywateli, posiadających bardzo małe ilości zioła na własny użytek? Dlaczego policjantom przyznaje się premie za złapanie kogoś takiego?
Dlaczego wyznacza im się plany zatrzymań takich osób? Przecież to powoduje że policja zamiast zajmować się kryminalistami i poprawiać stan bezpieczeństwa, ugania się za małolatami palącymi trawkę, którzy nic złego nikomu nie robią.
Karol- u nas lobby tytoniowe i farmaceutyczne nie zajmuje się takimi sprawami, to sprawa zbyt marginalna i mało prawdopodobna do uchwalenia.
Dodano akapity dla czytelności | 909
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
