Mówisz jakbyś się czuła niedoceniana. Domyślam się, że to mało przyjemne, ale na tym forum prędzej ktoś sprowadzi do parteru niż wyciągnie dłoń
Do tematu - życie tak się podporządkowało, że mimowolnie rozkminiam ludzi których spotykam pod kątem używek - jakie myślę, że stosują lub, jeśli nie stosują, to jakie najbardziej pasują do nich
Toker pisze:Bigboy, jak tam na farmacji? Coś ciekawego? Bo ja myślę, żeby w ten kierunek pójść, studia farmakologiczne or something, bo jakąś wczutkę w to mam i erekcji na widok cząsteczek dostaję.
No i się podporządkowało, wczoraj wieczorem już się mi tworzył cały film. Dziś rano wódka (done), wieczorem piwo jakieś (will do), a jutro w magiczny sposób zdobyć 15zł i 300 kody (will [not?] do? skąd kasa?)
I tak się toczy. Wódka w sumie, piwo czy co tam, nie dają mi spokoju tak naprawdę, raczej zdejmują hamulce z myśli "przyćpałbym opio". Albo giebla. Albo benzo. Whatever, byle nie wódkę.
innyodinnych pisze:Generalizujesz i to dość bezpodstawnie, bo nie przypominam sobie eposów na cześć tych, co to ostatni grosz na ćpanie wydają. Forum to istnieje, by wymieniać się informacjami; kto kim jest i kogo prywatnie poważa - to kwestia mniejszej wagi - o ile w ogóle jest istotna. Cenione są wypowiedzi ciekawe, niezależnie od tego, czy ich autor pracuje na wieży kontroli lotów Siewiernyj, pudruje ryj Ibiszowi, zbiera na lot do Błenos Ajres pod centralnym w stolicy czy podpierdala nocną porą trakcje tramwajowe celem ich sprzedaży.
Mówisz jakbyś się czuła niedoceniana. Domyślam się, że to mało przyjemne, ale na tym forum prędzej ktoś sprowadzi do parteru niż wyciągnie dłońwięc poszukaj uznania gdzieś bardziej w realu :)
Chaotka pisze:Nie chcę tą wypowiedzią nikogo urazić, ale zastanawiam się, dlaczego wydawanie wszystkich pieniędzy na narkotyki i myślenie non-stop jak się tu naćpać jest na tym forum lepiej postrzegane niż to, że ktoś ćpa czasami, a za to otacza się psychodeliczną muzyką, książkami, obrazkami etc. :/
Moje życie i dragi są imo optymalnie połączone. Rozrywka nie ma praktycznie wpływu na codzienne obowiązki, jestem dość ogarniętą osobą. Wszystko z głową.
Chaotka pisze:Nie chodzi mi o eposy, ale o to, że tacy ludzie są traktowani normalnie, a ja czuję się największym degeneratem w tym temacie, choć ćpam najmniej. Osobiście czuję się ogarnięta i nie widzę nic złego w otaczaniu się psychodelicznym klimatem. Bardzo wiele osób chce mieć wszystko mroczne i nikt nie widzi w tym nic niepokojącego ,więc dlaczego nie mogę mieć psychodelicznego komputera? Bo tak naprawdę tylko mój komp i laptop są psychodeliczne, mój pokój jest słodki i różowy, a ubrania różne, głównie różowe, czarne , niebieskie z rockowymi albo orientalnymi wzorkami :) Z tym , że i tak większość czasu spędzam przed kompem. Poza tym często mam wrażenie, że ludzie sobie sami wymyślają, co napisałam i mnie ośmieszają, np. piszę w 3 osobie , że na forum są magowie chaosu, a oni zachowuję się tak jakbym napisała "jestem potężną czarnoksiężniczką i zamienię was wszystkich w żaby", albo jak pisałam, że chcę edukować moje dziecko ( a raczej nastolatkę) w sprawie narkotyków, mieć z nią przyjacielskie stosunki to pisali tak jakbym twierdziła, że chce zmuszać noworodki do jedzenia grzybów :( W tym temacie też napisałam, że mam psychodelicznego kompa i piję dużo kawy, a od święta psychodeliki, a zroziono ze mnie totalnego ćpuna.innyodinnych pisze:Generalizujesz i to dość bezpodstawnie, bo nie przypominam sobie eposów na cześć tych, co to ostatni grosz na ćpanie wydają. Forum to istnieje, by wymieniać się informacjami; kto kim jest i kogo prywatnie poważa - to kwestia mniejszej wagi - o ile w ogóle jest istotna. Cenione są wypowiedzi ciekawe, niezależnie od tego, czy ich autor pracuje na wieży kontroli lotów Siewiernyj, pudruje ryj Ibiszowi, zbiera na lot do Błenos Ajres pod centralnym w stolicy czy podpierdala nocną porą trakcje tramwajowe celem ich sprzedaży.
Mówisz jakbyś się czuła niedoceniana. Domyślam się, że to mało przyjemne, ale na tym forum prędzej ktoś sprowadzi do parteru niż wyciągnie dłońwięc poszukaj uznania gdzieś bardziej w realu :)
magowie chaosu? :wall: zgodze sięz poprzednikami to forum jest o grzaniu a nie o wyrzutach że ktoś mnie to ignoruje i nie zdobywam +1 do fame na tym forum od jedzenia tabletek na kaszel :retarded:
@topic:
Wkurwiający są czasem ludzie co sie "nadziali" na ciebie w stanie
Każdy ma na CIebie wyjebane.
Użytkownik otrzymał ostrzeżenie (i przy okazji ban) za ten post. Z powodu, który najlepiej byłoby oddać jego własnymi, widniejącymi powyżej słowami. - p.Ł.K.
no a w temacie to budze sie albo lepiej.. klade sie spac i kminie z kad tu jutro hajs.. ;)
Zauważyć bym chciał też, że jest różnica między otoczeniem się (byciem?) psychodelicznym, a "mama znalazła mój akodin".
2C-B! 2C-C: 2C-I, 2C-E! 2C-T-2 - 2C-P!
Kładzenie ćpuna spać na trzeźwo to jak kładzenie żywego do trumny.
~ Lilia1
GG: 450537
e-Mail: FriendlyToker@gmail.com
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/68447774_605.jpg)
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi
Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.