TALK - Rozmowy [H]

[noithai]

drobiv, fenyloetyloaminy, szczegolnie z serii 2C-X, nie specjalnie uzalezniaja swoje dzialanie od wagi osobniczej. Raczej predyspozycje wrazliwosci receptorow sie licza. Mi np. starcza 20mg 2C-E, zeby miec bardzo konkretna jazde, a znam laske, ktora wazy <50kg i jej potrzeba 30mg tego specyfiku, oraz 70kg kolesia, ktoremu robi juz 15mg.

[Ciapciak]

Nie wiem jak na trzezwo, ale po 60 mg oralnie bez wiekszego problemu da sie to sniffac. Bynajmniej dawki ok. 25 mg pomieszane z glukoza Sylwester z 2C-D i piekna kobieta to jest to :cheesy: A swoja droga to sex po tym jest nie do opisania ^_^

[erioth]

Ja mam 90kg i mnie 17mg 2ce porobiło jak trzeba - także tu nie kwestia wagi moim zdaniem również

Większe dawki są psychodeliczne to znaczy jakie (ilość)? I jak to się ma do 2C-E? Kręci mnie w tym związku czas działania, 2CE zabiera cały dzień.

[Ciapciak]

Nie wiem jak ma sie 2C-D do 2C-E bo tego drugiego nie testowalem (jeszcze )
Dawka ok 40 mg donosowo poskutkowala ostrym psychodelicznym jebnieciem z pierdolnieciem ;]. Trzymalo tak ze 2,5-3 h. Oralnie oczywiscie dziala dluzej, jednak nie ma takiego 'kopa' jak przy sniffie, ktory bardzo mi sie spodobal . A i przy 60 mg oralnie psychodela byla znikoma: wyostrzone kolory, 'oddychanie' przedmiotow...

[erioth]

Sniffnąłem sobie <1mg 2ce i przyjemne to nie było, nie wyobrażam sobie sniffać 40mg czegoś podobnie 'ostrego'
A jaki miałeś odstęp od poprzedniej dawki przy 60 oralnie?

[prawie_martwy]

daloby rade po 20 osobno sniffnac, ale jakies znieczulenie trzeba by zaaplikowac wczesniej czy cos bo moglobybyc oszalamiajaco nieprzyjemnie.

[blablab]

A mnie to 2C-D rozjebało. 50mg (oralnie) dało mi w kurwe mocnego tripa z rozkminianiem innych wszechświatów itp. Jadłem do tego jeszcze 10mg 4hometa także pewnie też wzmocniło deczko, ale nie spodziewałem się takiego wyjebania z butów. Wszystko pewnie "wina" tego piracetamu :-p. W każdym razie zajebista fene. Będę musiał kiedyś spróbować solo w większej dawce.

[erioth]

A jak to chłopaki wypada przy 2C-E? Efekty psychodeliczne na podobnym poziomie?
Jeśli robi mnie 17mg 2CE - robi porządnie; mam wnioskować, że na fenki jestem dość podatny, czy tylko na tą konkretną? Jeśli na wszystkie - jaką dawkę 2C-D bym musiał przywalić? Ok 45-50mg (2CD pikhal 20-60; 2CE 10-25)?
Tak na przyszłość, bo narazie mam 100 hometa i 117 dwucetytu szamy do ojebania.

[blablab]

IMO lepsze toto od 2C-E, ale więcej mógłbym powiedzieć jakbym nie jadł w mixie i testował więcej razy. Wydaje się być "głębszym" i przyjemniejszym psychodelikiem. Na organizm siada mniej, bl słabszy chociaż bez pawia się nie obyło. U mnie każda fene powoduje chujowo nieprzyjemny mindfuck na wejściu, a przy 2cd obyło się bez tego (chociaż to może dzięki gieblowi). Następne podejście to będzie 100mg myślę, ale nie mam kiedy żreć tego wszystkiego co bym chciał- jebana tolerka.
Edit
2C-E konkretnie robiło mnie dopiero przy 30mg, chociaż odkąd jem piracetam nie miałem na tym sensownego trip-a, także nie sugeruj się.

[erioth]

Szkoda. Pasowałoby mi gdyby to, że 2CE mnie ładnie składa już w średnich dawkach przekładało się na wszystkie inne feny.
Mindfuck jest elementem głębokości i powagi tripa, przyjemne to nie jest, ale to profit :).