Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 5 z 5
  • 1660 / 300 / 0
Lormetazepam ma genialny potencjał. Jedno z najlepszych benzo na rynku. Z tym, że jest trudno dostępne (udało mi się dostać tylko w jednej aptece w dużym mieście i do tego musiałem zarezerwować ten lek!). Wiele testów go (jeszcze) nie wykrywa, ale to zależy od metody działania testu. Żeby z niego wyciągnąć maksimum działania to trzeba się powstrzymać przed dorzutkami. Jedna tabletka, góra dwie dla kogoś o sporej tolerce. Dalej jest to samo, co po klonie - nadmierna pewność siebie, zerwany film i odpierdalando.

scalono - WRB

Dalszy ciąg testów na sporej tolerce (w sensie 5 mg lormetazepamu na dobę nie zrywa filmu). Te benzo jest rzeczywiście typowo nasennym benzo, jeśli kładziesz się spać to zaśniesz w ciągu 5 minut. Powoduje niezwykle barwne i realistyczne sny. Co ciekawe, są one związane z rzeczywistymi wydarzeniami, np. śniła mi się dyskusja Arabów i Żydów na temat statusu Strefy Gazy. Podczas zamulania w tramwaju potrafi Cię "przełączyć" nagle do świata snu, co ciekawe wiesz, że to sen i masz pewien wpływ na to co się w nim dzieje. Te takie skoki między jawą, a snem, są nie do opisania. Gdy zamykasz po prostu oczy, to materializuje się inne miejsce, jak po DXM. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem po żadnym środku, a moje Narko Vitae jest pokaźnych rozmiarów. Nazwa "Noctofer" świetnie pasuje do lormetazepamu. Nie przypomina ani lorazepamu ani temazepamu, którego ponoć jest analogiem (a temazepamu potrafiłem ojebać całą pakę na raz, ale to była zupełnie inna faza).
Wyobrażam sobie, że to może być zajebiste benzo do opio, ale żeby nie było - nic nie sugeruję, dzielę się jedynie swoimi obserwacjami, gdyż ta benzyna jest warta o wiele większej uwagi niż kolejne usypiające, gówniane RC-Benzo, które przy okazji rozjebie Wam tolerkę.
Kumaci wiedzą jak sobie załatwić takie "rzadkie" smakołyki %-D
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 111 / 11 / 0
Ech, ja to bym był zadowolony jakbym dorwał 2.5mg lorazepamu, zamiast jedynek. Lormetazepam to pewnie dużo trudniej zdobyć. Ale ogólnie nie zależy mi specjalnie na nasennym benzo, bo nie mam problemów ze snem raczej, choć lubię się czuć porobiony że sobie leżę po 'zwykłym' benzo. Ciekawe czy takie mało popularne benzo wycofują z kraju jak im wyjdzie że się nie opłaca bo nie ma kto kupować.
Uwaga! Użytkownik Trep nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 55 / 7 / 0
jako że mam ogromne problemy ze snem, wczoraj udało mi się ogarnąć Noctofer 1mg. był tylko w zaledwie jednej aptece w Krakowie, jednakże mam do niej blisko więc pojechałam tam i kupiłam. zarzuciłam 2 tabletki pod język (2mg) i po ok. 45 min zasnęłam i spałam całą noc. sny były cudowne i bardzo realistyczne. pobiorę ze 2/3 tyg, a potem trzeba będzie pomyśleć o innym leku nasennym. w każdym razie polecam :D
  • 470 / 43 / 0
Da sie go gdzieś kupić bo nie widze nigdzie. Nie wycofali?
Mozna zamowic w aptece?
I czy warto bo 90% benzo nie daja mi rekreacji żadnej a ten noctofer by coś dał?
Jaki jest przelicznik do np clonazepamu.
Bo nie wiem jestem jakims robotem bez tolerki 3 miechy przerwy biore po 6-8mg klona 2 piwa i najwyżej przysne.na 15 minut.
Wolałbym jakies rc benzo jak ktos ma.namiar na c-zolam to poprosze privka
  • 10 / 3 / 0
Niestety chyba już całkowicie ten lek. Szkoda, bo dla mnie to była niegdyś kultowa benzodiazepina, sporo tego zjadłem, chyba najsilniejsza ze wszystkich typowo nasennych i w przeciwieństwie do midazolamu, miała dość długi okres półtrwania, spokojnie przesypiałem po niej całe noce. Działała nawet jak byłem w ciągu na alprze, gdzie taki estazolam czy temazepam już nie dawał rady. Była też zawsze raczej niszowa, pamiętam jak przed laty chodziłem po psychiatrach po noctofer, to praktycznie żaden nie kojarzył tej nazwy, musieli sprawdzać co to jest i dziwili się, że akurat coś takiego biorę.
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 5 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund

Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.

[img]
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"

Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.