kiedys u kumpla na podworku (mieszka na wsi) opalamy jazz z butli, a ze bylo ciemno, bylo widac tylko stol na ktorym staly swieczki i nas przy tym stole siedzacych. akurat sciagalem a tu z ciemnosci wylania sie matka kumpla i pyta sie mnie: co Ty tam palisz? ja od razu wale scieme ze to tyton smakowy, tylko nie wzialem z domu fajki. ona zabrala mi butle, popatrzyla, 'niechcacy' wysypala, powiedziala: "nie palcie przez aluminium bo sie potrujecie" i poszla.
dzisiaj z kieszeni wypadla mi drewniana fifia i matka znalazla. na szczescie byla czysta i powiedzialem ze to prezent od kolezanki;]
Z takich co mialem ostatnio to w pracy (jak pracowalem) i w markecie.
W pracy sobie siedze (pracowałem w biurze solo i nikt mnie nie pilnował), a wchodzi komendant (znajomy starego, mnie tez zna) do biura obok a ja mialem 4 sztuki na tym wyjeźdzającym z biurka od klawiatury. Spojrzał na mnie dziwnie w pizdu, ja do niego dziendobry on skminił wzrokiem i nie odpowiedział (a zawsze odpowiada po tej akcji też) tylko kiwnoł głową tak hujowo.
Do dzisiaj nie wiem czy widział i nie chciał robić gnoju ze wzgledu na starego czy nie widział i zdziwił sie ze robie w takim biurze zajebistym :)
Druga akcja w markecie:
Wjeźdzam do marketu wiadomo po żarcie po pizganiu z kumplem. Ogólnie to portfela nie nosze wiec mam zawsze pogniecione w pizdu banknoty w tylnej kieszeni i akurat zlozylo sie tak ze 2 sztuki mialem tam też. Kolejka za mną, gościówa mówi 12,40zł a ja wyciągam całą garść pogniecionych banknotów rzucam na lade, patrze a tam 2 worki lezą i wystają spomiędzy siana. Szybki rzut okiem na nią, na te worki, na ludzi i zabrałem te 2 giety razem z sianem, schowałem do kieszeni i wyciągnołem tylko jeden banknot znowu i jej dałem.
Komentarzy żadnych nie było więc nie wiem czy ktoś to widział czy nie, ale na moja oko sprzedawczyni na BANK.
Pozdro
najedzony jakims wstydem wyszłam...
Nie wiem czy pisałem, ale pare razy bedac w pokoju za sciana palac skreta dałem dymem znać(poczuli swąd niby) i przyszli(na zamianę!). Kiedyś jeszcze znaleźli jakieś puste listki po acodinie i się przyczepili.
Miejsce: salon u kumpla
Czas: poludnie zeszlych wakacji
Kumpla starzy mili rocznice slubu i robili impreze. Pare dni wczesniej do kumpla na chate wbilo sie w huj osob ok.6+dziecko ok 11lat. Ale looz akurat pojechali wszyscy do czech po spyrol wiec mozna se zapalic. No to ujebalismy sie w huj, bania jak najbardziej pozytywna-krzyki gestykulacje jedym slowem jak by nas ktos z boku obserwowal to by mial 100% pewnosci ze patrzy na debili. Starzy kumpla z goscmi mieli wrocic najpredzej za 1h wiec siedzimy se spokojnie i odpierdalamy szpoki. Glosno na cala chate az tu nagle... kumpel mi z buta. Ja opuszczam glowe bo wlasnie lachalem w kurwe do sufitu patrze na kumpla (o kurwa jak on wtedy wygladal
Przypal dosc mocny tak jak i bania, mam tylko nadzieje ze nieszeli nas o czym krzyczyeliscmy do siebie bedac jeszcze w salonie :huh:
Później jeszcze sie zdarzyło że paliłem zioło w pokoju, mama wyczuła, ale udało mi się ściemnić że paliłem papierosy. A ostatnio jeszcze znalazła w plecaku 2 rachunki z aptek- na jednym acodin, na drugim 2 thiocodiny. Coś tam ściemniłem że to nie wiem, bo to dziewczynie kupowałem, ale że chyba na kaszel. Niestety mama poszła z rachunkiem na thiocodin( drugi jakoś jej udało mi się wziąć) do apteki. A tam jej powiedzieli: "Teraz młodzież bierze to żeby się odurzać, a to robi straszne dziury w mózgu"
I just want to start things over.
Ale z niego czub że nie zauważył :o)
blind ghost pisze: po czym lapaliscie najwieksze przypaly? ja po zolpidemie (o jeezu)
- Wszedłeś do pokoju, otworzyłeś barek, nalałeś sobie pół szklanki wódki i wypiłeś jakby to była woda :nuts:
Do tej pory nie wiem czy matka ściemnia czy co, bo nic nie pamiętam.
zolpidem (o dziwo bibe juz pamietam) nawet nie licze ile tego gowna wciagnalem tego dnia. z 2 i pol blistra bedzie.
a tak z lajtowych to stara mnie zobaczyla jak laze jak robocop i chciale wiesc do szpitala.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.