Chyba że jakiś dusiciel się trafi, to lepiej odpuścić albo z bonga (lód)
Jean Cocteau
Na koniec zostawiłem sobie z kolei ciekawą sprawę -wiem że zabrzmi to wręcz, jak miejski mit i wydawać się może nieprawdopodobne, ale to najszczersza prawda. Ostatnimi czasy poznałem pewną panią stomatolog, z którą umówić się można na jedyne w swoim rodzaju wizyty. W trakcie tych wizyt, które rzecz jasne przypadają w jej gabinecie w godzinach późno wieczornych, gdy już nie ma innych pacjentów, klient przynosi ze sobą zioło, którym wraz z panią doktor i jej asystentką spala. Następnie pani doktor podaje mu jakieś niezbyt mocne znieczulenie i zabiera się do porządków w jego otworze gębowym. Jest przy tym wręcz niesamowicie perfekcyjna! Nie boli nic! Uwierzcie - wiem co mówię :)
co do tematu:
http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_4679.html
Otóż mam problem, ponieważ jeden z członków mojej rodziny od kilku lat cierpi na bardzo rzadką chorobę stawów, przez co czasami przeżywa niewyobrażalne katusze, a doliczyć należy jeszcze do tego faszerowanie się tysiącami pigułek, anybiotykami itp.. Nie wiem, czemu wcześniej na to nie wpadłem, ale przecież mj działa przeciwbólowo i w zastosowaniach medycznych (np w leczeniu stwardnienia rozsianego) sprawdza się genialnie.
Niestety, nie mam zielonego podejścia jak dawkować grass, a chciałbym żeby zadziałało to za pierwszym razem (jeśli pier***nie za mocno, to osoba ta się zrazi, opierdzieli mnie jak 150 i prawdopodobnie straci szansę na normalne życie (jeśli zadziała, rzecz jasna)). Mógłbym spróbować zasadzić roślinę, żebym miał mniej więcej pewność co do stężenia THC, dzięki czemu będę mógł się zastosować do już znalezionych dawek na anglojęzycznych stronach. Ale niestety nie mam KOMPLETNIE żadnych warunków do sadzenia, a pomyślałem, że mógłbym upiec ciastka; kiedyś czytałem o kobiecie cierpiącej na jakieś schorzenie, które pod względem bólu sprawiało jej piekło na ziemi- któregoś razu znajomy upiekł jej właśnie ciastka z mj i 'odmieniło' to jej zycie raz na zawsze. Pod względem dawek chciałbym, żeby rzecz jasna osoba ta nie miała żadnych faz itp. Czysto rozluźniające działanie... Jak miałbym się do tego zabrać, skoro ta osoba nigdy nie kopciła i nie wiem jaka dawka jak działa, do czego należy jeszcze doliczyć stężenie THC różnych gatunków od różnych dilców.
Czy ktoś ma jakikolwiek pomysł, jak rozwiązać problem 'zbadania' ile weedu jak zadziała i ile wrzucić tego do ciasta, żeby nie klepało zbyt dobrze? Dodam, że ta osoba dalej pracuje, do tego z małymi dzieciakami... Niespecjalnie dobrze wyglądałoby jakby mały chłopczyk uciął sobie paluszek nożyczkami, a ona by go zbrechtała :D:D:D
Dziękuję za jakąkolwiek pomoc i pozdrawiam
Greebq
na mnie THC nie działa za bardzo przeciwbólowo, może jedynie pomaga nie skupiać się na bólu. a jeśli już to nie w dawkach, które umożliwiają normalne funkcjonowanie.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
