Syntetyczny opioid, będący jednocześnie agonistą oraz antagonistą receptorów opioidowych.
Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 5204 • Strona 392 z 521
  • 1916 / 335 / 2
Zależy ile masz oksy, te 48 h minimum bym poczekał. Osobiście, jak się nasyciłem buprą przez tydzień, to DHC mnie sieknęło tak dobrze chyba po 5 dniach.

Dolczekosa, u Ciebie pewnie będzie jeszcze dłużej, może klepnąc należycie dopiero po paru dniach bez bupry. Ale każdy organizm jest inny. No i oczywiście zapodaj mniejszą dawkę docelowego opio, gdyż tolerka faktycznie mogła spaść.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 266 / 19 / 0
Wystarczyło 24 h odstępu i po tym pojedynczym buprzeniu 15 mg oksany zjedzone podziałało lepiej niż ostatnie (dawno) 40 strzelane : )
Ludzka morda to coś, co nakładasz jak wstajesz? Zespół nudy zdeptanych nawyków i orkiestra dęta.
  • 51 / 7 / 0
bupra ma działanie narkotyczne, z tego co pamiętam jak jeszcze miałem małą tolerancje to tak się ućpałem plastrami, że przez 12 h noddowałem i rzygałem na zmiane. Nie jest to takie przyjemne jak high po morfinie czy innych opiatach, ale można się porobić. Teraz bupre to używam na skręta tylko i wyłącznie i też czuje jakieś tam lekkie działanie, ale to już nie to samo co kiedyś.
  • 1931 / 317 / 0
01 sierpnia 2018jezus_chytrus pisze:
buprenorfina jak najbardziej ma działanie narkotyczne. Naturalnie nie dla osób, które są w ciągu morfinowym / heroinowym / fentanylowym.

Osoby biorące kodeinę, czy tramadol odczują na pewno działanie narkotyczne, jednak nie będzie ono tak atrakcyjne.
A gdzie ja napisałem inaczej? Znowu z byle powodu rozkręca się bezsensowny OffTopic - trzymajmy się tematyki wątku. [mention]jezus_chytrus[/mention]ie, ja tylko rozróżniam jednak to, iż odczuwalność tego działania uzależniona jest od stopnia tolerancji na opioidy. Rozróżnienie ze względu na rodzaj zażywanego opioidu jest niezbyt miarodajne (np. osoby zażywające po 1g+/dz. kodeiny). Bo tą tolerancję trzeba mieć na faktycznie niskim poziomie, w innym przypadku można co najwyżej odczuć lekką sedacje.
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1916 / 335 / 2
Przy buprze dochodzi jeszcze kwestia osobnicza, pomijając tolerkę na jednego/ą zadziała mocniej narkotycznie, na drugiego/ą mniej. Na szczęście, efekt przeciwskrętowy występuje u każdego.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 51 / 7 / 0
Ja zazwyczaj zarzucam bupre jakieś 24 godziny po ostatniej dawce majki, a wdrugą strone to dobrze majka grzeje dopiero po około 48 godzinach od ostaniej bupry. bupra około 4-8 mg rozłożone na cały dzień
  • 12551 / 2434 / 0
Być może faktycznie jest to kwestia osobnicza. Ja z tolerancją na 1.5 g kodeiny "podbitą" dodatkowo kilkumiesięcznym szaleństwie na wszystkim, co wpadło mi w ręce (głównie Oxy), byłem bardzo mocno "zgrzany" Bunondolem. Nie chodzi też bynajmniej o kilka pierwszych dawek, ale o miesiące stosowania.
Naturalnie działanie nie umywało się (pod względem euforii) nawet do kodeiny (nie wspominając o morfinie).
Chciałem jedynie poddać w wątpliwość tezę, że "buprenorfina nie ma działania narkotycznego"
  • 60 / 3 / 0
bupra musi mieć jakieś działanie narkotyczne dlatego , że niweluje skutki depresji z którą zmagam się od 2 lat . Nic mi tak nie pomaga na depresje niż bupra a brałem wcześniej tramal , Kratom , kodeina na mnie w ogóle nie działa . Biorę bupre donosowo z przerwami ładne 5 miesięcy w dawkach od 0,2 do 1mg . Chciałbym z nią skończyć ale uzależniłem się psychicznie i fizycznie . Co by było gdybym poszedł dalej w opioidy ??? ktoś napisze ?? czy jest sens pójścia krok dalej skoro już jestem uzależniony od bupry ??? ciężko jest ztego wyjść . Nigdy wcześniej nie brałem tego typu leków mam 30 lat i masakryczną depresje . Gdybym nie chorował na nią bym pewnie rzucił Bupre ....
  • 12551 / 2434 / 0
Nie idź dalej w opioidy. Zostań na buprenorfinie tak długo, jak będziesz potrzebował. I tak już jesteś wjebany wiec kilka miesięcy nie zrobi różnicy.
Jeśli chcesz odstawić, to przygotuj się na należycie. Przede wszystkim psychicznie musisz powziąć decyzję, że odstawiasz i nie ma opcji, że się nie uda.
Dajesz sobie na to np 3-4 miesiące i redukujesz bardzo powoli. Jak będziesz na okruchach, to odezwij się tutaj i na pewno dostaniesz info, co dalej.
  • 800 / 67 / 0
Chciałabym się podzielić z wami moim doświadczeniem z buprą. Zawsze traktowałam buprenorfine, jako substancję do leczenia substytucyjnego z opiatów. Tylko zawsze towarzyszył mi problem z jej administracją. Rok temu, gdy próbowałam swojego pierwszego, "domowego" detoksu, to bawiłam się w podanie podjęzykowe i prawie nigdy mi to nie wychodziło - najczęściej nie potrafiłam utrzymać śliny w buzi. Próbowałam również tej metody z naklejaniem plastra w trakcie snu - nie wiem jak, ale spadał mi on do gardła. Raz udało mi się poczuć cokolwiek z tej bupry - skończyło się na średnim samopoczuciu z całodziennymi mdłosciami i takim dziwnym bólem głowy. No nic, wróciłam do grzania i rok później, czyli w ostatnim tygodniu podjęłam się kolejnego detoksu z resztka bupry. Tym razem próbowałam per rectum - na forum twierdzą, że biodostępność wynosi 54%, więc nie tak źle. Raz mi się udało, a raz nie, bo skręt wrócił, więc w końcu postanowiłam naruszyć żyły i spróbować IV. W tym roku nauczyłam się robić iniekcje, więc większego problemu nie było z tym (oprócz pochowanych żył - zbuntowaly mi się po ciągu na majce). Tak więc, poszło jakieś 1,3 mg i większość skręta przeszła i czuję się już dobrze. Znaczy się "trzeźwo", bo nigdy na mnie bupra rekreacyjnie nie działała. Miało pójść 2 mg, ale w trakcie strzału postanowiłam podać jednak mniej.
No i teraz się zastanawiam, jak najszybciej zejść z tej bupry, bo zostało mi niewiele jej - jakieś 5 mg. Jakieś pomysły? (Nie mam w tym momencie możliwości dokupienia bupry) Ile bupra IV utrzymuje się w organizmie? Bo przy podaniu per rectum, wyliczylam na moim organizmie, że działa niemalże dokładnie 20 godzin. IV podejrzewam, że tak o połowę krócej? Wolałabym oczywiście się nie kłuc dwa razy dziennie, no ale to jednak trochę loteria i marnotrastwo leku. I ostatnie pytanie dotyczące iniekcji: czy zawsze tak szczypie po zastrzyku? Ja wiem, że to kwaśny roztwór i nie jest zbyt przyjemny dla żył, ale czy można tego jakoś uniknąć? bupra nie "oderwie" się od matrycy, jak nie będzie gotowana w kwaśnym roztworze?
Dzięki za przeczytanie, rozpisałam sie trochę, ale chciałam naświetlić moją sytuację. :-)
"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."

I’m medicated, how are you?


Wszystko, co zostało tutaj napisane przeze mnie, to fikcja literacka i wymysł chorego umysłu.
ODPOWIEDZ
Posty: 5204 • Strona 392 z 521
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.