gramik1g pisze:Zapewne nie będą godnymi następcami...
WildMonkey pisze:@ up w zamysłach są już nowe inne środki więc spokojnie :-)
No nic, poczekam jeszcze ze 2 tyg. i będzie przeprowadzona próba 300mg+sniff, oczywiście zdam relacje
edit//
Nie przeczytałem tematu do końca, widzę, że sam wspomniałeś o 2mmc
edit2//
Najdziwniejsze jest to, że gdy brałeś w takich konkretnych ciągach to działanie prawie całkowicie zanikło i nawet na libido nie działalo tak jak wcześniej. I nie była to wina sortów. Po prostu po ciągach została tylko stymulacja, pewno wypłukałem się konkretnie z serotoniny bo na zejściach byłem bliski płaczu
edit3//
przemo8848
Mam w planie połączenie 3mmc i gbl jako idealny mix do sexu. Test jak wspominałem za około 2 tyg :)
gramik1g pisze:Zapewne nie będą godnymi następcami...
Kurna nie mogą wymyślić coś na prawdę dobrego ? :)
Hm może z ketonów nie idzie ulepić niczego godnego..
Ale emmce jest fajne :) Tylko że te długie przerwy muszą być.
Cierpliwe osoby nagradzane są wtedy mega fazą.
Z tego co ostatnio widzę to Nycomed postępuje z głową :)
Daj Ci Panie Boże kolejne wyśmienite sesje na emceku :)
Dobrze napisał że po dobrej przerwie po zajebaniu nie wielkiej ilości czujemy sie jak w niebie i nic wiecej nie potrzeba aby było super. Błogostan w uj, coś pięknego.
Ci którym czegos brakuje po zapodaniu mmc, za pewne nie robią większych przerw.
Ja sam też nie byłem taki wytrwały ale teraz staram sie powoli zwiększać te przerwy.
Myśle że warto w uj odczekać troszke czasu a potem poczuć sie super a nie wkurzać się czy też myśleć że czegoś brakuje ...
Hmmm kiedys po mmc tylko troche bardziej sie chciało ten tego....
A teraz po mmc to masakra jak ciągnie do sexu.
Też macie takie odczucia ?
No ale nic powiem tak jak wszyscy, którzy mają na tyle w głowie, żeby kontrolowac 3-MMC w taki sposób , żeby dawał przyjemność i to ogromną, substancja po prostu daje poczuć się zajebiście, właśnie taki błogostan i wgl peace and love
Grippin pisze:Jakie masz konkretnie na myśli?
3 godziny spaceru, dużo gadania.
Zjazd też jakiś tragiczny nie był a i usnąć się dało :)
działanie zdecydwoanie bardziej speedujące + gadanie niż euforia i empatia.
W mixie z 5-APB chyba by bardzo ładnie wyglądało dając odpowiedniego speeda i empatię
jaki ja sie dobry dla wszystkich ludzi po tym robie, kazdemu pomoge i wszytskich pogodze.
Od razu wychodzę z problemem, który mnie nurtuje, a może ktoś miał podobną sytuację.
Miałem kontakt z 3mmc parę razy - w weekendy przy spotkaniu ze znajomymi rzucałem do rozmowy, rozrywki i ogólnego umilenia czasu. Po ustąpieniu działania metafedronu zasypiałem nawet na siedząco. Zjazd jeśli nie wcale to znikomy, na drugi dzień chęć do pracy i gotowość do działania.
Jednak ostatnio połączyłem metafedron ze słuszną porcją pentedronu - ciężko mi określić jak słuszną, w każdym razie co miało być odkurzone, odkurzone zostało. Działanie ok, jak zwykle przy stymulantach.
Jednak po około 12 godzinach od pierwszego strzału z penta zacząłem mieć uczucie duszności w płucach i ogólna nadczynność pracy serca (lub tylko wrażenie?). Uczucie to utrzymuje się w mniejszym lub większym stopniu do dziś (ćpane było w piątek i skończone około godziny 5 rano ostatnia ścieżka 3-MMC).
Tutaj nasuwa się pytanie - czy ktoś po takim miksie (no nie ukrywam, sporo tego poszło, może trochę za sporo) miał podobne dolegliwości? Wiem, że rozsądny człowiek poszedłby do lekarza, a nie pytał na forum ale może to tylko zwykłe objawy długotrwałego (istnieje cuś takiego?) zjazdu po takim miksie? Dodam, że dłuższy czas nie paliłem papierosów, od jakiegoś miesiąca popalam znowu, a w piątek wypaliłem około paczkę (jak to po ćpanie - wszystkiego się chce).
Mialam juz wczesniej do czynienia kilkakrotnie z innym bk, ale prawie roku temu. No dobra, nie licząc kokolino, które było najlepszego sortu. Dlatego wciąz zastanawiam sie, co było powodem tylu negatywnych objawów. Rozgryzłam warge - ok, przydarzało mi sie to czesto. Ale żeby zaraz puchła jak bania :-(
Co myślicie?
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".