Należące do grupy anilidopiperydyn substancje opioidowe, o krótszym i silniejszym efekcie.
Więcej informacji: Fentanyl w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4124 • Strona 375 z 413
  • 56 / 9 / 0
Po jakim czasie od naklejenia plastra actavis 25uq odczuje wyrazne efekty ? ( Tak wiem mozliwe ze nie odczuje tego wcale).
she loves you again
  • 36 / 1 / 0
Dlaczego uważasz,że jest najlepszy?Sprecyzuj
Uwaga! Użytkownik stormsheiiii jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2210 / 1
Bo się najlepiej po nim czułem i miałem najlepsze noody.
  • 36 / 1 / 0
Dość ogólnikowo napisałeś:D Zdaję sobie sprawę ,że wszystko jest zależne od dawki ,jednak myślałam ,że fent jest jako tako pozbawiony tej noodingowej zamuły,na tyle,że można po nim funkcjonować a nie jebnąć gdzieś odłogiem,dlatego wydawał mi się być tak"idealny"-złoty środek.
Tak,wiem. Jestem upierdliwa i ciągle drąże jeden wątek 🔫(...jednak z powyższych "tu"wyłącznie temat op mnie interesuje, stąd taka moja swoista namolność:D).
Uwaga! Użytkownik stormsheiiii jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2210 / 1
Na mnie aktywizująco działało oxy. Szczególnie i.v. Natomiast fent dawał ostry luzik. Człowiek odpływał i wyciszał się.
  • 36 / 1 / 0
fent=krótka faza co jest bardzo istotne dla ludzi aktywnych zawodowo i życiowo -najmniej inwazyjne opio. Tu jest chyba ta siła,że wyciągasz to co najlepsze z op ale z minimalnym uszczerbkiem dla "życia". Oczywiście zdaję sobie sprawę,że jest to do czasu ,co akurat jest nevermind, dla kogoś kto się decyduje w to wejść.

Użytkownik ma prawo do własnej opinii, ale fentanyl w żadnym wypadku nie jest "najmniej inwazyjnym opio". Z minimalnym uszczerbkiem też wiele osób by się nie zgodziło. Zostawić? Out? - J.
Uwaga! Użytkownik stormsheiiii jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2116 / 630 / 0
@stormsheiiii, z całym szacunkiem, ale pierdolisz jak potłuczony i dajesz potencjalnie niebezpieczne rady. fentanyl i minimalny uszczerbek przy długim zażywaniu? Tolerancja ZAPIERDALA wykładniczo, organizm co prawda staje się w pewnym momencie 'nasycony' ale wbrew pozorom nie jest to dobra rzecz, skręt jest koszmarnie intensywny, a przy dawkowaniu w ug (chociaż przy długim używaniu to już w mg...) margines błędu jest b. mały, a do tego fentanyl per se jest dość kapryśny i lubi się nakładać na siebie w działaniu. Ta nieprzewidywalność działania, mmm, hukniesz majkę to wiesz czego się spodziewać, tutaj w zależności od wycieńczenia organizmu/wyspania/niewyspania/lepszego czy gorszego dnia/hormonów ta sama dawka może zadziałać kompletnie inaczej.

Chcesz być efektywniejszym w pracy? Krajówka albo nootropy, ale nie fentanyl, no proszę. A jeśli koniecznie musi to być opio, to dalej rozwinę.

Jak wyobrażasz sobie "wysoko funkcjonującego" uzależnionego aktywnego zawodowo, życiowo, seksualnie i pod każdym innym względem, gdy naklejanie plasterków NIC NIE DAJE (nawet jak się obkleisz niczym w durogesicowej zbroi), a podawać sobie fentanyl trzeba dość często i inwazyjnie? Jak z gotowaniem plasterków czy zalewaniem ich metanolem przy drugiej połówce/współlokatorach? Co z objawami abstynencyjnymi, które zauważają inni, gdy akurat nie możesz podać kolejnej dawki? Pytam, bo człowiek cały czas się uczy, może mój niemal roczny ciąg na fentanylu z nieco dawniejszych czasów można było przebyć "mądrzej", hmm.

PS - pardon za ton, za dużo znajomych osób mi zmarło po fentanylu + jestem czysta od dłuższego czasu, a to chyba najbardziej ryje psychę. %-D

PS2 - już mniej "inwazyjnie" jest iść w ustronne miejsce i łyknąć sobie oksykodon, który podobno jeszcze na tzw. 'normalnych ludzi' działa euforycznie, to już w ogóle. Tolerancja też przy nim zapierdala, ale jest większy margines błędu w dawce + różne SKUTECZNE sposoby podania, iv wcale nie najlepiej tutaj wypada patrząc na czas działania+intensywność.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 3585 / 583 / 1
Po co się oddalac żeby łyknąć tabletke? Wyciskasz z blistera i nikt nie czyta, przecież to może być magnez, antykoncepcja, whatever.
fent ma najmniejszy margines błędu. Skręt jesst jak działanie- i
Mocarny ale krótki relatywnie w porównaniu do helu. fentanylu jest mocno smiErtelny
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 2814 / 365 / 0
11 czerwca 2021stormsheiiii pisze:
fent=krótka faza co jest bardzo istotne dla ludzi aktywnych zawodowo i życiowo -najmniej inwazyjne opio. Tu jest chyba ta siła,że wyciągasz to co najlepsze z op ale z minimalnym uszczerbkiem dla "życia". Oczywiście zdaję sobie sprawę,że jest to do czasu ,co akurat jest nevermind, dla kogoś kto się decyduje w to wejść.

Użytkownik ma prawo do własnej opinii, ale fentanyl w żadnym wypadku nie jest "najmniej inwazyjnym opio". Z minimalnym uszczerbkiem też wiele osób by się nie zgodziło. Zostawić? Out? - J.
Jak to czytam to aż mi ciśnienie skaczę.. najmniej inwazyjne opio ? Chyba sobie żartujesz ? .. Tyle ludzi co zeszło po fencie to głowa mała i to doświadczone osoby .. to chyba o czymś jednak mówi.. pozatym przy fentanylu dawka która może Cię zabić jest naprawdę nie wiele większa niż ta która powoduję noddy itp .. minimalny uszczerbek na zdrowiu ? Boże Święty.. naprawdę takie posty powinny być usuwane odrazu przez moderatora itp bo ktoś kto się nie za bardzo zna przeczyta i popłynie..
  • 358 / 73 / 0
fentanyl to NAJBRADZIEJ inwazyjne opio. Najbardziej nieprzewidywalne, często działa jak chce, jest kapryśny, jak napisała wyżej Jamedris. U mnie taka sama dawka przy jednoczesnym braniu tramu/oxy/morfiny potrafiła mnie zatruć do nieprzytomności albo umiarkowanie ugrzać. To jedyne opio po którym miałam zapaść.
Mnie też wkurwił ten post, że to "nieinwazyjne opio"...
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale.
ODPOWIEDZ
Posty: 4124 • Strona 375 z 413
Newsy
[img]
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie

21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.

[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.

[img]
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.