Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 571 • Strona 36 z 58
  • 1067 / 205 / 0
nie było śladu ani szczypania a kropla troche spłynela może te baty już mam zajechane że nic nie czuje i mi niedługo łapy odpadną
I don't do drugs. I am drugs.
  • 95 / 3 / 0
No, pierwsza iniekcja wykonana prawidłowo. Robię to lepiej niż kobitka pobierająca krew... :> haha.
Uwaga! Użytkownik CherubAnatema nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 451 / 4 / 0
Ta, niedługo na badaniach będziesz sam sobie krew pobierał i lekarkę uczył jak się sprawować na przyszłość ma.. :D
Co do iniekcji to tylko krótkie igiełki, jak za długie to zawsze spierdole, jak krótkie to za pierwszym razem :)
"Jebać trzynastkę powiedział odwracając się na pięcie, trzymając pompkę w ręce..."
  • 150 / 1 / 0
pytanie- co sie stalo, co robic:

incydent mial miejsce wczoraj. najpierw wklulam sie w prawa reke, w zyle, w ktorej jest zrost chyba raczej, bo zyla wystaje i nacpany kumpel swietej pamieci mi tam kiedys strasznie zjebal iniekcje. podawalam relanium w ampulkach strzykawka 10 ml. nie dalo sie odciagnac tloczka, zeby zobaczyc, czy poleci krew. troche chyba jednak poszlo, bo cos poczulam a la lekkie wejscie, ale dalej nie dalam rady nacisnac tloczka, nie wiem dlaczego. przy okazji chyba wypadlam, bo jak cos tam jakims cudem znowu wcisnelam, to bolalo, a staza byla na stowe zle zalozona. sprobowalam w druga reke, krew trysnela od razu do pompki, bardzo ciezko szlo naciskanie tloczka, ale udalo sie, jednak znowu musialam wypasc z kabla, bo zrobila sie gula, bolalo, a do tego zaczela bolec mnie cala reka od wewnetrznej strony, glownie nadgarstek i dlon. bolalo jeszcze z 30 min. do godziny po zastrzyku. dzis dalej jest duuuzy obrzek i sine/czerwone wokol miejsca podania w promieniu ok. 0,5 cm na prawo w gore i oprocz tego ze 2 milimetry na prawo w bok, reka boli przy prostowaniu. z tego,co pamietam w te zyle tez wbijalam sie 2 razy, swiadcza o tym zreszta 2 slady po wkluciu. smarowalam wczoraj aescinem (zawiera heparyne w malej ilosci, escyne i jakas subst. dzialajaca przeciwbolowo i przeciwzapalnie, ktorej nazwy dokladnir nie pamietam, jakis salicylan), pozniej liotonem, jakis czas po zastrzyku. dzisia smarowalamj arcalenem (masc na stluczenia i siniaki). jak bardzo zjebalam, oprocz tego ze spora czesc pewnie poszla pod skore? i czy uszkodzilam sobie jakis nerw lub pekla zyla, skoro tak mnie bolalo na dlugi czas po tym nieudolnym wstrzyknieciu? bardzo prosze bardziej obeznanych o odpowiedz i jakies informacje.
  • 2652 / 382 / 0
Nic sobie nie uszkodziłaś, jedynie pękła żyła i to też nie jakoś tragicznie, bo wtedy byś miała wylew na parę centymetrów po długości. Jeśli iniekcja była sterylna, to nie ma zakażenia. Gdyby było, miałabyś gorączkę i inne objawy. Obrzęk jest reakcją na uraz mechaniczny tkanki. Nie powinno się niczym smarować od razu po uszkodzeniu, powinno się z tym odczekać. Nie powiedziałaś, jakiej grubości igły użyłaś. Im większa strzykawka, tym grubsza powinna być igła. Podawanie przez cienką, zwiększa ryzyko powstania zbyt dużego ciśnienia. Trzeba też pamiętać o nakłuwaniu pod odpowiednim kątem (ok 30 stopni, w zależności od głębokości żyły). Teraz najlepiej będzie, jak będziesz dbać o czystość tego miejsca. Smarowanie żelami itp. niezbyt Ci tutaj pomoże. Wylew podskórny sam musi się wchłonąć, a śródbłonek pękniętej żyły - odbudować. Nie ruszaj w najbliższym czasie tej żyły. Wkłuwaj się gdzie indziej, bo jak nie, to jest duże prawdopodobieństwo, że się zapadnie.

*Dyskomfort będziesz odczuwać jeszcze przez parę dni. Możesz mieć problem z prostowaniem i zginaniem ręki + lekkie mrowienie i drętwienie kończyny.

*Powodem problemów z dociśnięciem tłoczka była albo zbyt cienka igła, albo źle zaciśnięta staza. Zbyt luźna staza - byt szybki przepływ krwi w żyle, który może blokować podawanie dużej ilości roztworu.

*Nie kombinuj z podawaniem w żyły ze zrostami, jest tam grubsza warstwa błony zewnętrznej, przez którą trudniej się przebić. Eksploatacja takiej żyły, może prowadzić do zwężenia światła naczynia i utrudnienia przepływu krwi.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 150 / 1 / 0
dzięki wielkie Blue_Berry za naprawdę wyczerpującą odpowiedź, widze, ze masz spora wiedze o anatomii. teraz to jasne i logiczne, że wszystko było winą zbyt cienkiej igły, nawet nie chcę mowic jakiej użyłam :rolleyes: plus mojego braku umiejetnosci. ale czy jesli zyla pekla, to nie powinnam poczuc naprawde masakrycznego bolu? co do niewkluwania sie w zrosty, niestety zrosty sa na tych dwoch zylach w zgieciu lokci, w ktore zawsze najłatwiej mi było się wkłuć, pozostałe są za cienkie lub idą pod takim kątem, że najczęściej w nie nie trafialam.
  • 839 / 67 / 0
Ja od siebie dodam, że nic dziwnego, że boli - relanium w ampułkach zawiera m.in. alkohol, bo diazepam slabo rozpuszcza się w wodzie. Dobrze zrobiona iniekcja domięśniowa z takiej ampułki boli, co dopiero jak poszło pod skórę.
Mam pod oczami cienie życia
I wargi mi spierzchły od suszy
w duszy.

47828580/missiv@protonmail.com - napisz mi coś miłego
  • 2652 / 382 / 0
viv pisze:
ale czy jesli zyla pekla, to nie powinnam poczuc naprawde masakrycznego bolu?
Nie.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3899 / 239 / 13
Zależy też gdzie ta żyła - te na odwrocie przedramienia, albo np. na kostkach, czy palcach stóp/dłoni bolą jak kurwy...
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 2652 / 382 / 0
Boli to wbijanie się w tętnicę szyjną (nie polecam). Zależy jeszcze jaką kto ma wytrzymałość na tego typu bodźce. Są tacy, którzy nigdy nie "przebiją" się przez i.v, bo samo wkłuwanie się jest dla nich zbyt bolesne. Natomiast co do pękania żył - najbardziej będzie bolało pęknięcie żył głębinowych. Powierzchniowe szybko się goją i wiadomo - mniejsza powierzchnia tkankowa = mniej do regeneracji.

Żyły na palcach stóp? %-D Nigdy nie udało mi się tego dokonać %-D
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 571 • Strona 36 z 58
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.