Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 348 z 368
  • 2534 / 597 / 0
@GalaktycznyBiznesmen Jako,że sezon,to z łąki też byś mógł coś fajnego nagrać o lysiczkach.Film z lasu z muscariami czy pantherinami tez by byl fajny!
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 192 / 2 / 0
Podobno muchomor plamisty (smak jest zajebisty - na świeżo smakuje jak rzodkiewka) jest dwa razy mocniejszy od muchomora czerwonego, więc miałem nadzieję, że dostanę jakąś zarąbistą "Fazę" podczas zjedzenie 2-3 średnich grzybów na surowo, a tu dupa.
W tym roku próbowałem 4 razy - 3 razy na surowo (uwielbiam ten smak), a raz na sucho i za każdym razem jest identycznie, a więc wchodzi pół godziny, godzina, po czym lekki czilałt, po dwóch godzinach podwójne widzenie, a po trzech-czterech godzinach ochota na sen, więc mam realne sny, ale takie jakieś średnie.

PS Dzisiaj zjadłem 3 średnie, co sprawiło, że po godzince miałem uczucie odrealnienia, po dwóch podwójne widzenie, ale normalnie jestem w stanie chodzić, lecz czułem się jak najebany, po trzech godzinach zasnąłem, a teraz po 4-5 godzinach wstałem i czuję się odrealniony, że jestem naćpany, ale jest jakoś tak słabo.
Zjadłem 3 średnie muchomory plamiste, bo tylko tyle znalazłem, tak jednak mam pytanie - ile musiałbym zjeść, abym miał halucynację i porządny trip, a nie cztery razy prawie zawsze to samo?
Ćpuny boją się nas, bo wreszcie nadszedł nasz czas.
  • 2534 / 597 / 0
Kurde to i tak daleko doszedłeś.Ja w poprzednich latach próbowałem zarówno muscarii jak i pantherin i efekty jeśli były,to na granicy placebo.Może raz czy dwa się zdarzyło coś jak po jednym piwie.W tym roku 2 próby z muscariami i też lipa.Chcialbym osiągnąć chociaż uczucie najebania,podwójne widzenie.

A tak w ogóle to jest osobny watek o amanicie pantherinie.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 192 / 2 / 0
Ten wątek jest martwy, więc jedyna szansa na dostanie odpowiedzi, to pisanie tutaj, zwłaszcza iż to praktycznie to samo, tyle tylko, że podobno mniej trzeba zjeść, bo plamisty mocniej działa.

PS To ile ty zjadłeś, że praktycznie nic nie poczułeś?
PPS Muszę się wybrać na poszukiwanie czerwieni, choć martwię się żołądkowymi problemami po nich, bo plamisty wchodzi "bez popity".
Ćpuny boją się nas, bo wreszcie nadszedł nasz czas.
  • 2534 / 597 / 0
Oj różnie,ale sporo,10 i więcej.Mowie o muscarii.Czerwonego juz sobie odpuszczam,smak wywaru jest okropny a efekty praktycznie żadne.Smak wywaru z pantheriny pewnie jest podobny,więc wykminilem,że skrusze drobno wysuszone i szybko zapije jak tabletki.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Ostatnio w pl sporo tego rośnie.
Mógłby ktoś porównać efekty do typowego kwasa?
  • 54 / 12 / 0
Co do pantherin, jadłem kilka razy od 3 do 5g suszonych i zawsze mnie klepały mocno. Po 5g miałem te słynne pętle myślowo obrazowe, normalnie umysł misię we łbie kręcil w kółko. Po muscariach nigdy tego nie miałem ( dawki od 5 do 27g).
  • 2534 / 597 / 0
Opiszesz to dokładniej? Bo ciekawe.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 201 / 32 / 0
Znalazłem nie daleko domu skupisko kilkuset sztuk amanitki i chciałbym spróbować ale ze względu na domowników suszenie w piekarniku odpada. Można suszyć je jak każde inne grzyby na kaloryferze w plastrach albo po prostu na ziemi i ewentualnie potem potrzymać kilka h w piekarniku żeby mieć pewność? A i jeszcze jedno, trzymanie grzybów 3 miesiąca w słoiku na prawde jest potrzebne czy można szamać świeżo po wysuszeniu? Dziękiii
Świat się zmienia, słońce zachodzi a wódka się kończy.
  • 25 / 2 / 0
Wczoraj wybrałem się na polowanie i na sprawdzonym spocie znalazłem kilka, choć liczyłem na większy zbiór. Herbata z 9g suszonych coś tam posmyrała %-D
Świeże muchomorki tak ładnie pachną, a suszonych nienawidzę, w smaku tak samo paskuda, że aż się pić odechciewa, ale czego się nie robi dla fazy xD
Z efektów, to czuję się bardziej energiczny i otwarty, ale jednocześnie wychillowany i ze świetnym humorem
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 348 z 368
Newsy
[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.