Dział poświęcony najprostszym pochodnym amfetaminy, oraz niej samej. To grupa stymulantów - oddziałują na układ katecholaminowy.
Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 436 • Strona 35 z 44
  • 334 / 43 / 0
Po 120mg szału nie ma, euforia o ile występuje to minimanla, duża poprawa nastroju, miło się siedzi ale spodziewałem się, że mnie "wyjebie". Następnym razem sprawdzę 160mg choć mam wrażenie, że profil raczej na pewno się nie zmieni. Taka o zabawka na miły wieczór dla mnie. Dobrze dopalić do tego trochę trawki, synt. canna raczej nie polecam bo znajomego skarało.
Uwaga! Użytkownik turbopascal666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 515 / 71 / 0
Czy spodoba się to to dla klefedronisty %-D ? Czy lepiej zaopatrzyć się w 4cmc w razie czego.
  • 1893 / 182 / 0
  • 96 / 5 / 0
Orientuje się ktoś może ile taka zabawka może przeleżeć w ciemnym miejscu bez tracenia na mocy?
Btw, mam nadzieję, że nie zapowiada się żadny delegal tego sztosu?
  • 201 / 64 / 0
Dziwna substancja. Wydaje mi sie , ze zrodlo z ktorego teraz to mam dziala inaczej. Do sedna. Czulem sie na zejsciu jak po jakims dysocjancie. Serio. Nie moglem sie odnależć , umyć, jeść w ogóle nawet na siłe. Co do profilu to nieciekawy. Nie warty tych cierpień przez dzień i czucia się szmata.

Walnąłem teraz 200 mg oralnie. Dziwna sprawa bo po 5 sekundach już ciary na lbie. Czuje że będzie dobrze.

Ciary przeszły, ale czuje ogolne zadowolenie. Jest troche leniwie, ale banan nie schodzi z ryja. Czuje tez , ze spokojnie mozna to brac wsrod ludzi tzn. Clearhead. Ciekawe, czy jak zejdzie eufo, to pozostanie pusta atymulacja. Mam nadzieję, że nie.
HERBU BAKALI vel NACIĘTA MAKÓWKA
  • 5184 / 916 / 0
Testowałem ten specyfik . Wrzucone do probowki 200 mg i przyjęte oralnie.
Pierwsze efekty po chwili a mianowicie ciary na głowie. Aż mi sie przypomniały wolnosciowe sorty 2-FA,3-FA . Jak się załaduje to znaczna poprawa nastroju i co najlepsze da się rozmawiać z ludźmi. Oczy chyba wyjebane lecz nie zwracałem uwagi.
Zarzucane wieczorem i bez benzo nie ma mowy o śnie.
Co mnie najbardziej zaskoczyło, to to że nastepnego dnia znacznie poprawiony nastrój i nawet wzialem się za sprzątanie i porządki. Sama substancja może długo siedzi.
Co na plus, to nie ma typowego sufitowca. Stymulacja po peaku jest nienachalna - można poleżeć.
Na pewno dobry odczynnik.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 585 / 62 / 0
ostatnio jakos grama z hakiem przerobilem tego cudenka - bombki lub kapsy. pierwsze wrzuty naprawde swietne, tak jak czytalem w necie: czil na kanapie, a nie stymulacja. potem zarzucilem dawke blisko 3x wieksza (to lepiej bedzie z 9x, nie?). niestety skonczylo sie to dosc wysoka goraczka, potliwoscia, sztywnymi miesniami na zmiane z jakimis jakby drgawkami, totalnie rozjebanym wzorkiem i duzymi problemami z chodzeniem (bez kitu, tak chyba wyglada parkinson ;/). trwalo to jakies 2 godziny, potem bylo juz w miare milusio. niestety debil ja wczoraj powtorzylem akcje z OD, wiec na razie chowam ja do szafy, az podskilluje RDU.

btw, to byly zalazki jakiegos ZS czy co?
  • 42 / 3 / 0
Niestety - tak to jest z tą substancją, że się początkowo bardzo podoba i potem się wrzuca więcej i to się kończy niemiło. Nie uważam że 200 to jest jakaś horrendalnie wysoka dawka, jednak jest dość spora i nie dorzucałbym większych ilości po takim hicie. Sam przeżyłem 250 mg x 2 w przeciągu trzech godzin co skończyło się psychodelicznymi, kolorowymi cevami, delirycznymi halucynacjami (tak można spokojnie wchodzić w interakcję) i 3 dniową psychozą (a miałem tylko 12 mg bromazepamu :scared: ) Apeluje o zaostrzoną ostrożność w przypadku 3-fea, to świetna substancja, ale trzeba wiedzieć kiedy z tym przestać.

Zaobserwowałem także ciekawostkę - wydaje mi się, że wsuwanie całych dawek na raz nie jest dobrym pomysłem. Proponuje poeksperymentować z dawkowaniem i dorzucać mniejsze ilości co jakiś czas, niż powiedzmy 200 mg na raz. To może zmniejszyć ryzyko takich niemiłych jazd, co więcej uważam, że substancja zażywana wg tego systemu działa lepiej. Wróce 3-fea w tym roku zapewne, minęło już sporo czasu od tamtego wydarzenia, a ja sam nie czułem żadnych (co nie znaczy że takowe nie miały miejsce tylko nie były dla mnie widoczne) efektów negatywnych. Miałem osłabione serce pare dni po (przypominam o domniemanej kardiotoksyczności tego środka, rozumiem że to nie zostało obalone ?), i ogólne osłabienie co jednak ustąpiło samoistnie.

Myślę, że poprzednik miał jeszcze daleką drogę do ZS %-D
Uwaga! Użytkownik pierunskimixer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 585 / 62 / 0
[mention]pierunskimixer[/mention]

jesli to nie by ZS (btw, czemu?), to jestem przerazony jak wyglada prawdziwy. opis z wiki mi sie dosc bardzo zgadza (acz o samodiagnoze latwo)..btw, swego czasu na hajpie czytalem ze duzo 4-CMC samo w sobie moze zrobic ZS, choc w to akurat srednio juz wierze.

ogolem na przyszlosc jak sobie z tym radzic poza wlewaniem w siebie rozkosznego r-ru bzd w glikolu?
  • 42 / 3 / 0
Sam przeszedłem przez podobny stan jak Ty (podwyższona temp. i nieprzyjemne napięcie w mięśniach, wiem o czym mowa), nie nazwałbym to koniecznie ZS (które wydaje mi się krytyczną kondycją), z pewnością jednak był to nadmiar serotoniny. Warto wspomnieć też o domniemanej kardiotoksyczności tegoż środka. Nie zostało to potwierdzone ale po moim przegięciu z 3-fea ta informacja ciągle widnieje mi w umyśle.

4-CMC natomiast - owszem można się nabawić jazd z przegięciem tej substancji. Czytałem, że jeżeli chodzi o wydzielanie serotoniny to 4-CMC nie ma "górnej granicy, sufitu" (nwm jak to nazwać, może ktoś bardziej obyty jaśniej Ci to wytłumaczy, ale myśle, że rozumiesz). Dodam że po przyjęci dużej dawki 4-CMC, cóż ... Też miałem halucynacje ! Nie tak sugestywne jak po 3-fea oraz miały one mniej deliryczny charakter, ale wyraźne na tyle, żebym mógł stwierdzić że to nie są przewidzenia.

Jak sobie radzić z przegięciem ? Po pierwsze nie panikować i się nie nakręcać, pić wodę, obniżyć temp ciała (zimna woda). Ja podczas tego "przegięcia" z 3-fea siedziałem spokojnie z sercem bijącym jak młot pneumatyczny i popijałem wodę, nie miałem raczej innego wyboru. No i podziwiałem halucynacje :)
Uwaga! Użytkownik pierunskimixer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 436 • Strona 35 z 44
Artykuły
Newsy
[img]
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu

Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.

[img]
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu

Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.

[img]
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami

Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.