TALK - Rozmowy [H]

[JacJac]

Witam jak w temacie ,od paru lat feta + mj ,próbuje odstawić - póki co mija 2msc - samopoczucie jest fatalne ,leki,rozdrażnienie,drżenie rąk itp itd - nie da się tego znieść każdy dzień ciągnie się jak miesiąc - czy są jakieś środki które pomogą mi się wyciszyć? Zatlumic nerwy?

[mietowy3]

Benzodiazepiny

[FAMAS1980]

Witam jak w temacie ,od paru lat feta + mj ,próbuje odstawić - póki co mija 2msc - samopoczucie jest fatalne ,leki,rozdrażnienie,drżenie rąk itp itd - nie da się tego znieść każdy dzień ciągnie się jak miesiąc - czy są jakieś środki które pomogą mi się wyciszyć? Zatlumic nerwy?

Konsultacja z lekarzem lub dalsza walka. Nikt nie mówił że będzie lekko. Znajdź sobie jakieś zajęcie żeby ci jakoś czas leciał : ) Kup rower i ruszaj po pracy/szkole w świat :) Nie słuchaj ludzi co ci wciskają jakieś leki, bo wejdziesz z jednego nałogu na drugi, a nie o to w tym chodzi. Zacznij trenować coś, znajdź po prostu hobby żebyś nie nudził się w domu.

[GermanskiOprawca]

@JacJac

Do lekarza po zestaw lekarstw. Żadne benzo, przyda się antydepresancik, aktywizujący neuroleptyk i stabilizatorek. Jak słabo główka pracuje to polecam też nootropki na regenerację układu nerwowego.

@FAMAS1980

Tak, leki to spisek światowy gremium farmaceutycznego mający na celu uzależnienie całej populacji... Weź chłopie zejdz na ziemię.

[michalkarol998]

Czy po jakichś 2 tygodniach na bieda ketonach ( pewnie 3,4 CMC, zdarzyło się 4mmc od connecta ale chyba to nie jest 4 mmc )+ jakieś 3-4 browary żeby łatwiej zasnąć można się spodziewać trudnej pod względem fizycznym/psychicznym odstawki ? Oprócz przeżartego nosa ale na to mam środek. Na chwilę obecną ketony już na mnie nie działają praktycznie, czy to przez tolerancję czy też zniszczony nos.

Biorę paroksetynę, pregę , ketrel mam na sen. Myślałem żeby pregę zwiększyć , + mam armodafinil, może pomoże trochę. Wcześniej dużo 4mmc koło 2010 roku, potem długa przerwa , w zeszłym roku zacząłem brać na sportowo, czasem co miesiąc , czasem co dwa, czasem co dwa tygodnie.

Ale chyba nie działały i tak na mnie w pełni przez paro. Niepokojący objaw pojawiał się po braniu większej dawki ketrelu ( dla mnie 75-100mg ) żeby usnąć po ketonach - jak wstawałem to zawroty głowy i robiło się ciemno przez oczami, musiałem kucać żeby nie zemdleć.

Dodano akapity -- 909

[FAMAS1980]

@JacJac

Do lekarza po zestaw lekarstw. Żadne benzo, przyda się antydepresancik, aktywizujący neuroleptyk i stabilizatorek. Jak słabo główka pracuje to polecam też nootropki na regenerację układu nerwowego.

@FAMAS1980

Tak, leki to spisek światowy gremium farmaceutycznego mający na celu uzależnienie całej populacji... Weź chłopie zejdz na ziemię.

Szkoda mi ciebie że nie rozumiesz mojego postu :) To postaram ci się jeszcze raz wytłumaczyć tak po chłopsku :) Nie chodzi mi że leki złe, tylko branie sobie złotych rad użytkowników tego forum co wciskają jakieś benzo i inne gówno. Serio uwierzysz osobie z forum co ma brać niż lekarzowi? Weź chłopie zejdź na ziemię :D

[Syn Bozy]

Z lekarzami też bywa różnie, z reguły własne dobro i chronienie dupy jest wyżej niż dobro pacjenta także leki przepisuje się (przynajmniej z początku) słabe, mało i ostrożnie.
Nie twierdzę oczywiście, że lekarze źli, a forumowicze dobrzy, po prostu to nie jest takie czarno białe.

[GermanskiOprawca]

@FAMAS1980

A Ty dajesz rady jak stary Janusz. Napisałeś, że leki to wpadnięcie w kolejny nałóg, jak to miałem zrozumieć? Kiedy większość psychotropów nie uzależnia.

[pomasujplecki]

Leki bardzo skutecznie i bezpiecznie pozwalają przetrwać okres detoxu i powrotu do siebie.
Owszem głupotą jest bezterminowe wcinanie 3 leków w dużych dawkach w celu zamaskowania problemów które maskowały używki.
Ale mądre użycie jest bardzo ułatwiające i nie chce się wracać do ćpania.

Ja już z lekami (fizycznie) od 2021 mam do czynienia na różne sposoby, być może przez błędy wracałem do używek ale to były kwestie osobiste. Wiem też które leki uzależniają bo to nie jest tak że psychotropy można odstawić z dnia na dzień. Ale zasób kategorii leków nawet nieinwazyjnych jest obszerny jednak zaznaczam nie zamierzam się bawić w psychiatre mającego szczura doświadczalnego.

Każdy problem jest indywidualny. Jak ktoś chce rzetelnej farmaceutycznej porady to zapraszam na priv opisać swój problem. Pomogę bezpłatnie!
Podkresle słowo porady ad usum określonych grup leków i czasu stosowania, nie mogę dać szczegółowych wytycznych co do dawkowania bo to kwestia indywidualna do wyczucia. Istotne jest czy detox jest zakończony fizycznie czy jeszcze trwa ćpanie i skręty.

Pozdrowienia trzezwiacym.
Prawdziwe emocje i myśli są zajebistsze niż ta pustka nakręcana mechanicznym hedonizmem.
Ale niestety najbardziej skomplikowana mentalnie droga zaczyna się po skończeniu detoxu.

[win]

Leczę się od 5 lat na różne przypadłości i ból jest tym, co spowodowało że zaczęłam.brac oxydolor 15mg 2 razy dziennie. Sprawa kręgosłupa niejako się unormowała a lek biorę nadal teraz 5mg 4x dziennie. Po przerwie rocznej wróciłam do poradni bólu i teraz już 3 lata z przecinkiem biorę oxydolor. Od dawna też leczę depresję i biorę np. Stronie 20, xanax 0,5, welbutrin 150.

Przyszedł czas, że poczułam, że oksydolor działa na mnie stymulująco dodaje Energi, sil, świat jest jakby słoneczniejsze. Zaczęłam zwiększać dawki i w tej chwili biorę dziennie Ok 80 podzielone na kilka dawek. Łykam tabletki. Nie kombinuje bo nie umiem o nigdy nie miałam do czynienia z czymś takim. Próbowałam w młodości wielu rzeczy ale nie ni się nie podobało a trawa wręcz powodowala bardzo źle samopoczucie. A oxydolor spowodował to, że jak biorę 2 tabletki na raz po 0,5 to czuję się jakbym była w ciepłej czekoladzie i nic nie ma znaczenia tylko to ciepełko.

Potem poczytałam, trafiłam do was i widzę, że macie duża wiedzę. Pomóżcie podjąć decyzję. Mam skierowanie od psychiatry konsultanta na detox do szpitala, czekam na łóżko. Nie wiem co to jest ale jak poczytałam to zaczynam się obawiać, bo co z moją depresja i wszystkimi strachami wewnętrznymi,? Zabiorą mi oxy i będę psychicznym balonem beż powietrza flakiem pełnym lez. Czy oni mi tam też odstawia leki na depresję? Mam kilka prób samobokc ych za sobą.
Czy pójść droga jaka proponuję mój psychiatra prowadzący rozpiska co gdzie kiedy i zmniejszanie oxy a dochodzi MTS60 mg co się DOC ytalam, że to jest morfina.

Pomóżcie. Macie doświadczenie. Iść na detox do szpitala, pójść droga planu prowadzącego psychiatry wiedząc, że mogę niejednokrotnie złamać zasadę.

Czy po prostu łykach sobie oxy bo mi to nie przeszkadza. Pracuje online, za nic nie odpowiadam i mam 54 lata. Może po prostu na stare lata wciąć się w ten margines? Jedyne co mi przeszkadza, to to że śpię na okrągło. Mogę spać 3 dni i noce beż jedzenia, bez leków też potem nadrabiam zaległości i marxe żeby zasnąć właściwie nawet na tydzień. Nie jestem sama mój partner dba o mnie i też dla niego chce die wyzwolić z tego dziwnego euforycznego cyrku. I co dalej? Podobno wieloletnia terapia i wyjdę uśmiechnięta jak Maryja,?

Opowiedzcie, co się dzieje na takim detoksie.

Mnie szczególnie chodzi o szpital w Poznaniu hcp.

Kobieta, które całe życie była nacpania sobą a teraz gdzieś mi uciekło i siła i moc i radość o poranku.

Sorki jeslibto nie ten dział. Szukałam i wypadli mi tutaj. Jeśli pomylka to sorkininprodze admina o pomoc w umieszczeniu tego wołania w odpowiednim miejscu.

P.s.
Zaczęłam zbierać oxy, to podobno normalka przy uzaleznieniu

Dodano akapity -- 909