Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3265 • Strona 323 z 327
  • 870 / 118 / 22
sesja.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 870 / 118 / 22
Na jeździe "wiadomo po czym" (18 gramów) z dużą ilością dobrej passiflory, sporą ilością pre"psycho"biotyków, kurkuminy, chilli suszonego, miłorzębie oraz odwarze sałaty kompasowej (żniwa się zaczęły) i żmijowca (sezon się kończy) niesamowicie klepie mnie mocny tytoń palony w fifie mocnymi zaciągami - nikotyna uderza do głowy niczym strzał opiatowy. :papieros: Na wzmocnienie wzroku łykam od długiego czasu luteinę w kapsułkach z wyciągu borówki i aksamitki. Dobre są - kupiłem (zajumałem?) z wyprzedarzy, są pod nazwą "Luteina" bez ozdób. I zeoksantyna. Dobrze coś z ostropestu wziąć przy żmijowcu (na wątróbkę).

A muzykę polecam taką, spokojna elektronika i nie przynudza, dzieje się dużo. Są sample wokalne. Wciąga:
https://youtu.be/t6yxvAtKASE?si=xHEVjZVVoAUw-Dsg
  • 870 / 118 / 22
W sezonie ( TERAZ ! ) wygotowuję sałatę kompasową ze żmijowcem. Po dwie garście obu. Miksuję i wypijam. Po fazie gałkowej super się zasypia i głęboko śpi. Wedle starych wierzeń żmijowiec daje możliwość kontaktu z duchami (?). Można wypić i w trakcie "dla spokojności".
DSCF2098.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 67 / 26 / 0
Ja dzień po gałczeniu zawsze lubię sobie przydeksić, trip deksowy fajnie łączy się z gałkowym afterglowem i wtedy metabolizm wydaje się być bardziej przesunięty w stronę DXM niż DXO, przez co występują ciekawe rozkminki sigmowe i trip jest przyjemniejszy, jako że w organizmie jeszcze zostaje trochę serotoniny po gałce. Tylko po gałce deks zawsze dłużej mi się wkręca, z 2 razy dłużej niż zazwyczaj, ale oczekiwanie jest tego warte.
  • 870 / 118 / 22
@Anatompuk Dużo tego deksiwa bierzesz? Na fazę porządną sigmową 450 - 900 mg, czy mniej bez dysocjacji? DXM to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło, szczególnie w połączeniu z opipramolem.
  • 67 / 26 / 0
@global108 Różnie, ale generalnie im więcej tym lepiej, zazwyczaj z 600-900 i czasem kilka godzin przed tym jeszcze 300-450, ogólnie DXM to jak dla mnie wręcz idealna substancja i działa na mnie bardzo dobrze w każdych dawkach.
  • 870 / 118 / 22
Deksiwo dla mnie też jest the best of the best. Mam ponad 200+ tripów (na różnych plateau) gdzieś od 2000 roku, kiedy był nowością u nas. Nie łykałem jednak od paru lat, bo miałem zjazdy w "niższe światy" i nie było cacy... Podobnie niedawno, jak rzadko kiedy (albo nigdy) miałem po 18 gramach prymata - ściągnęło mnie w dół, zacząłem trząść się z zimna, choć było ciepło i miałem napady lęku. Też przerwa będzie dłuższa - bardzo zalecana przy gałczeniu. Robię ekstrakt z sałaty kompasowej (sezon się zaczyna) na "spokojność", przygotuję kardamon mielony też na lęki, nalewkę z serdecznika i inne ziołowe uspokajacze (np. święta bazylia). Benzosów na zbicie gałki nie biorę, bo były przypadki zgonów połączeniu jej z flunitrazepamem. I zabezpieczony odczekam do następnej jazdy.
  • 16 / 1 / 0
jak kiedyś wróce do gałki, to zmixuje ją z LSD, ale kwas dodałbym już po tym gdy gałka się w pełni załaduje . Na początku super jest trip gałkowy, ale po tych 8/9 godzinach w moim przypadku zaczyna się robić delira, problemy z normalnym poruszaniem, ostre odrealnienie, więc przydało by się coś jeszcze ciekawszego podczas tego tripu, niż tylko delirium . a połączenie obu substancji może zrobić coś niezłego
Ostatnio zmieniony 22 lipca 2025 przez Szefowski, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1470 / 392 / 2
@Szefowski wspaniałego.. jak przykładowo uszkodzić trwale OUN, ale życzę udanej i przede wszystkim bezpiecznej zabawy.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 870 / 118 / 22
@Szefowski Łączenie LSD z mirystrycyną, może prowadzić do nieprzewidywalnych interakcji psychicznych – lęki, paranoje. Także do silnego przeciążenia układu nerwowego – LSD działa na receptory serotoninowe, a mirystrycyna może zaburzać inne układy neurotransmiterowe (np. cholinergiczny). Połączenie mirystrycyny z LSD może być bardzo niebezpieczne, zarówno psychicznie, jak i fizjologicznie.
ODPOWIEDZ
Posty: 3265 • Strona 323 z 327
Newsy
[img]
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”

Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.

[img]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem

Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.

[img]
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom

Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.