szalona ponoć ma się git.
nie pisze, że nie napierdala hery bo nie wiem, nie?
Ale jak z nią ostatni raz gadałam to nawet nie ćpała wiele.
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
ps.dostalam priva odezwe sie jak tylko bede mogla na gg
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
ćpanie -> zaleczanie -> radość z trzeźwości aż do wyczerpania
no i zataczamy koło. Bo, jak wiadomo, kto nie robi przerwy... A tak jest czas na ogarnianie i czas na zapominanie. A potem się umiera. Hehe, takie to oklepane, więc o czym tu gadać.
banshee pisze: o-jo-joj
szalona ponoć ma się git.
nie pisze, że nie napierdala hery bo nie wiem, nie?
Ale jak z nią ostatni raz gadałam to nawet nie ćpała wiele.
A co do tematu, to już minął mi rok trzeźwości, [raczej abstynencji odwykowej] i jak mi życie miłe, nigdy w życiu nie pójdę do żadnego ośrodka !!! To straszne miejsce jest !!! Na dziś jest moją motywacją, że ćpanie może doprowadzić do ośrodka. :)
Cóż - na dzień dzisiejszy - nie jestem z życia jakoś szczególnie zadowolony, ale z tego że jestem wolny od nałogu owszem [fajki też rzuciłem]. Co dla mnie najważniejsze, to to że podczas terapii uporządkowałem sprawy z moją głową, biorę wreszcie odpowiednie leki [tzn. nie klony :P] i czuję się w miarę "normalnie" (bądź co bądź obłąkany pozostanę).
Nie będę pisał jaka to trzeźwość wspaniała, nie będę nikogo namawiał na odwyk, zawsze ciekawiej przeczytać że ktoś poszedł do piachu, niż o tym że inny nie ćpa nie ?
P.S. Cześć banshee !!! :cheesy:
Powód: Zapomniałem o banshee !!! :)
a w ogóle to graty i SZO Obłąkany, ale dalej wolisz się z moją mamą niż ze mną spotkać? ;( :P
Nom a ja rzuciłam ćpanie na okres prawie 60 dni podczas których to tylko alkoholizowałam się przez 58 dni i jednego dnia zjadłam LSD a może 3 dni byłam na buprze. To w sumie chuj a nie sukces, ale nie chciałam walić oftopa bo nie lubię dostawać OSTRZEŻEŃ.
Aha, wspieram was, jestem z wami, obecnie od wczoraj czysta ( zioła, alko i fajek nie liczę bo to chuj )
planuję rzucić ćpanie do jutra, bo później wróci jak jojo, znając prawa fizyki ( pamiętajcie o akcencie )
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
Od jutra rzucam.
U psychiatry w w ośrodku już byłem i jedyne co mi mogła zaproponować to detox, a potem MOŻE terapia metadonowa o ile ZAJDZIE TAKA KONIECZNOŚĆ
Chyba, ze plastry transtec z bupra dostaniesz substytucyjnie ]
to zajebiste leczenie, nie ma co
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.