TALK - Rozmowy [H]

[ItvH2erPPPWR]

za duża dawka

[kowalskii]

A cały tydzień zapierdolony chodzę na MXE codziennie. i teraz też mi się ładuje snort, a mam whuj rzeczy do poogarniania, a Jak ciezko napisać tego posta wogóle i zebrać myśli.

Przyjemne to jest średnio bo cieżko cokolwiek zrobić.

[Anon]

@up
To zluzuj z ćpaniem ziomeczku :-p Już nie tylko ja wspominałem w tym wątku o tym że MXE nie nadaje sie do ogarniania rzeczy bo wyższe procesy mentalne czyli wszystko ponad "żyć i żreć" są mocno stłumione i człowiek chodzi ogłupiony. Zdecydowanie nie jest to dobrej jakości antydepresant.

[zak17]

Wszytko zależny od dawki bo jak było wspominane działanie antydepresyjne MXE ma przy niskich dawkach do codziennego stosowania 5mg do 10 mg. Taka mała dawka z rana idealnie nastawia mnie do działania i organizowania dnia w pracy . Doskonale widziałem to u siebie, jak dawka była ok to człowiek ogarnięty wszystko szło zrobić a nawet 3 rzeczy na raz i każda wychodzi, ale jak przekroczyłem dawkę minimalnie to już pozamiatane i cały dzień leń i nic nie zrobiłem.

[ItvH2erPPPWR]

Na pewno nie brany dzień w dzień

[MrElenthar]

Nie wiem jak Wy, ale ja to jestem w trakcie działania jak i po taki głodny, że wszystko by się oszamało.

[kowalskii]

Koniec worka z meksykiem właśnie nastąpił.

I dobrze, bo takie branie zdrowe nie było. Skóra jakby papierowa. Ciśnienie takieO - pomiar przed chwilą 141/82 puls 85, gdzie normalnie mam normalne).

Dzisiaj całkiem fajnie się śmigało czyszcząc cały dom wraz z kawką, ale teraz już siedzę przy kompie i ciężko się skupić i zrobić coś konstruktywnego....myśli jakoś tak gdzieś uciekają z głowy, jakby czaszka miała szczeliny heh

MXE niezła rzecz, gorzej jak ktoś jest bez umiaru heh.

Pozostłość jest taka, że mocno zastanawiam się nad światem, wszechświatem, itptd... tak jakbym zbliżył sie do rozwiązana zagadki wszech-wszystkiego.

Ale kurwa to są chyba jakieś pierdolone urojenia tylko ............ chyba na pewno tak jakby.

http://www.youtube.com/watch?v=VI8POZCqsVU

[Anon]

@up
No te sigmiarskie rozkminy to typowe objawy słabego odklejenia, przejdzie Ci i w ciągu 3-4dni będzie baseline.
A film który zapostowałeś od siebie też polecam, też bardzo dużo tego typu oglądałem, ale wszystko z umiarem żebyś nie skończył jak Kant ;-)

[kaya44]

Nie wiem nic na temat tolerancji bądź "długiego trzymania" przez metoksetamine.
NIestety, ale teraz pojawiło się u mnie zjawisko tolerancji, tzn. po wzięciu dawek terapeutycznych (20-50mg) co 24 h zauważam, że
nie ma tego samego pierdolniecia jakbym wzięła tą samą dawkę tylko z jakimś odstępem czasu.
Kiedyś tego nie było. Nie wiem, może teraz przesyłają "krzywy sor" czy co, ale widzę radykalny minus w działaniu na
mój organizm MXE. Teraz muszę odczekać ok. 1-2 dni żeby mieć "czysty mózg", aby znowu zapodać kolejną dawkę.
Oprócz tego zauważyłam po braniu w ciągu u mnie luki w pamięci, apatie. Nie wiem czy to normalne, ale kiedyś takie zjawisko
nie występowało. Czy to wina złego soru?
Proszę was o zdanie na temat tego czy też musicie odczekać jakiś czas żeby był pożądany efekt(nie mówię tu o dawkach typu 100mg, ale o 10-50mg)
Jak przyspieszyć proces "regeneracji"?(czy picie dużej ilości wody w tym przypadku pomoże?)
Najgorsze jest to, że zaraz po wzięciu nie odczuwam żadnych emocji dysocjacyjnych.

[MrElenthar]

W jakim celu dokładnie te dawki terapeutyczne?
Najlepszym chyba sposobem na tolerancje jest przerwa. Daj trochę odpocząć organizmowi i zdrowo się odżywiaj, może coś pomoże. W sumie to nie wiem jak to jest z takimi dawkami, sam stosuję "od święta" lecz w ilości 100+ i tolerancja nie przeszkadza.