TALK - Rozmowy [H]

[ListyDoMDMA]

Święta trójca mojego miasta rodzinnego to właśnie alko, mj i feta . Według mnie całkiem spoko to połączenie.

[Verbalhologram]

To podstawowe i najbardziej znane na ulicy używki, kwestia połączenia tego w jednym melanżu. A jak już, to na pewno nie dla początkujących i nie na codzień.

[Czoug]

Pierwszy upośledzony spedball wielu początkujących narkomanów. Swego czasu ochrzciłem ten miks nazwą generyczną speed-weed tj zajebac szczura i od razu odpalić jointa. Pięknie spływa, a w międzyczasie ziółko zaczyna kopać. Nostalgia nastoletnich czasów. Mix nie należy do najbezpieczniejszych z racji, ze obie te uzywki bardzo obciążają pikawe, podchodzić z umiarem i ostrożnie, zwłaszcza jak ktoś ma problemy na tle kardiologicznym. W grubszych ciągach politoxy to jest raczej na porządku dziennym, istna sinusoida, walić stymulanty i próbować zbijać stymulację wiadrem lub bongiem (ewentualnie w mixie z alko na dokładkę). Mankamentem jest jak ma się w posiadaniu materiał porządnej jakości - trzeba naprawdę sporo spalić, żeby było milej i żeby to w ogóle miało jakiś sens.

[Notorious33]

To ma sens tylko wtedy jak wiesz jaką odmiane palisz,tak to trafisz na dobrą sative albo nawet hybryde to ze spaniem jeszcze gorzej będzie niż bez palenia.Ja akurat wspomnienia mam fajne ale nie jednego juz to na psychiatryk wdupiło albo wgl do piachu,samej fety się nie poleca co dopiero jakiś mixów które ci mogą życie do góry nogami wywrócić