Pozdrawiam.
Wszystkie diabły są tu.
W. Shakespeare
A najdłuższy ciag o jakim słyszałem - 14 dni
Z pewnością miałeś drzemki chociażby 20-30 minutowe o których nawet nie macie pojęcia.
W moim przypadku było to 5 dni.
Wydawało mi się, że ktoś mnie śledzi, obserwuje, wszyscy o mnie mówią.
Czasem miałam wrażenie ze otwierają się drzwi różnego rodzaju halucynacje.
Siedząc w domu potrafiłam wpaść do pokoju mamy i pytać co chce.
Ona zdziwiona co ja gadam
Po prostu jakieś 5minut słyszałam że mnie wola.
Stojąc i nalewajac sobie np soku moja noga a raczej stopa po prostu się wykręciła, tak samo szczeka do tego dochodziły nienormalne miny.
Sine ręce nogi.
Kołatanie serca.
Pisk w uszach.
Zawroty głowy.
Gdy wstawalam robiło mi się czarno przed oczami.
Duże problemy z pamięcią i koncentracja.
Gadanie głupot totalny
Mega wkręty o spiskach innych ludzi.
I raz zdarzyły mi się drgawki.
Worki pod oczami.
Sucha skóra.
Wessana twarz.
Dziwny sposób chodzenia.
Po czwartej dobie miałem takie momenty, że przysypiałem na parę sekund, halucynacje wtedy też już były, głównie słuchowe (słyszałem ludzi mi bliskich, których tak na prawdę w pobliżu nie było). Akurat to mój rekord, ale wiele razy nie spałem 3-4 doby na trzeźwo.
Wydaje mi się, że zmian długotrwałych jako tako nie ma, choć chyba mózg się trochę ora w takich sytuacjach, bo nie odpoczywa wystarczająco długo.
Najdłuższy przebadany przez naukowców brak snu u człowieka wyniósł 264 godziny, czyli 11 dni. Niby u niego nie zaobserwowano później żadnych długotrwałych efektów dla zdrowia, ale to nie znaczy że one nie występują. Istnieje bezpośrednia zależność między brakiem snu a zaburzeniami psychicznymi- depresja, schizofrenia, choroba dwubiegunowa. Połączenia nerwowe które odpowiadają za zdrowy sen i zdrowie psychiczne częściowo się pokrywają.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
