Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 4 z 5
  • 3206 / 176 / 0
ShadySharky pisze:
Pierdolisz głupoty.
Każde zniekształcenie rzeczywistości to halucynacja, widzisz wtedy coś czego nie ma, zmienione kształty i oddychające ściany też się do tego zaliczają.
nie; a korzystamy z rozróżnienia by nie wprowadzać zamętu.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2372 / 56 / 0
Rozróżniajcie omamy (zmienione kształty, oddychające ściany) od halucynacji (kolorowy krokodyl w wannie).
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 5788 / 1186 / 43
A np jazdy po szałwii to oevy cze haluny ? jeśli np nagle znajduje się w statku kosmicznym a siedzę na własnym łóżku.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 16 / / 0
Nie wiem jak jest z szałwią, czyli czy widzisz kokpit statku USS Enterprise po otwarciu oczu, czy tylko lezysz z zamkniętymi i podróżujesz myślami. Jeśli myślami, tak jak na sławetnym dysocjancie - DXM, to grube cevy... chociaż to też nie cev. W sumie, brakuje chyba określenia na coś, jak " patrzenie świadomością". Cevy jeśli obraz widzimy na powiekach a po chwili zatapiamy się w nim. Po szałwi, jeśli widzisz na otwartych oczach to halucynacje imo
Uwaga! Użytkownik Cyfenotryn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2334 / 9 / 0
IMO bliżej temu do halucynacji. Chociaż tych szałwiowych tworów to się do niczego nie da porównać. To po prostu jebane omamy... nic się nie zmienia (do pewnego momentu, przy wyższych plateau to jednak widzi się różne dziwne rzeczy), ale Ty widzisz w tym pierwsze, lepsze skojarzenie, na które wpadnie Twój mózg. Taki miszmasz podświadomości. Coś, gdzieś, jakoś, takoś, w niewielkim stopniu klimat tego oddają hipnagogi i ten stan przed paraliżem przysennym. Przynajmniej u mnie.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2013 przez blablab, łącznie zmieniany 1 raz.
Why are you wearing that stupid man suit?
  • 510 / 6 / 0
Bezydamina, ale w naprawdę dużych dawkach. Najlepszych OEVów doświadczyłem po 3g benzydaminy z 450mg DXM, a do tego biały grejpfrut na zagrychę. Miałem po tym pełne delirium. Halucynacje były tak wyraźne i realne, że nie byłem w stanie ich odróżnić od rzeczywistości. Do tego pełna interakcja z wyimaginowanym otoczeniem (rozmowy z wymyślonymi osobami, branie wymyślonych przedmiotów do rąk itp.).

Jednakże ostrzegam przed próbami z podobnymi dawkami. Miało to wiele skutków ubocznych, ot chociażby ataki padaczki (których nigdy wcześniej nie miałem), kilkudniowa bezsenność, czy ból prawie wszystkich mięśni. Z powodu tych dolegliwości, prawdopodobnie już tego nie powtórzę. Możliwe, że niewiele brakowało mi do zejścia z tego świata. Mimo wszystko nie żałuję, bo to był najpiękniejszy trip, którego zapamiętam do końca życia.
Uwaga! Użytkownik qarhodron nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2334 / 9 / 0
Odróżniasz pojęcia- OEV, a halucynacja?
Why are you wearing that stupid man suit?
  • 510 / 6 / 0
Hmm myślałem, że OEV to każdego rodzaju zmiany postrzegania rzeczywistości zmysłem wzroku, przy otwartych oczach.
Uwaga! Użytkownik qarhodron nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 42 / / 0
Można się spotkać ze sprzecznymi informacjami na ten temat, niektóre źródła podają że np po LSD mamy halucynacje, gdzie indziej czytamy że to nie są halucynacje tylko efekty wizualne (OEV), a nazywanie psychodelików "halucynogenami" jest błędne. Trochę nie jasności jest.
Fraktale, wzorki i kolorki na psychodelikach to też rzeczy które nie istnieją, a jednak je widzimy...na pierwszy rzut oka wydawało by się logiczne nazwać ten stan rzeczy halucynacją.
  • 2372 / 56 / 0
london5 pisze:
A np jazdy po szałwii to oevy cze haluny ? jeśli np nagle znajduje się w statku kosmicznym a siedzę na własnym łóżku.
Wtedy to taka sytuacja, że halucynacja.

Omamy są oparte o rzeczywistość, halucynacje nie mają z nią nic wspólnego.
OEV to każdego rodzaju zmiany postrzegania rzeczywistości zmysłem wzroku, przy otwartych oczach.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2013 przez hipollek, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 4 z 5
Newsy
[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.