Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 472 • Strona 4 z 48
  • 392 / 4 / 0
Czyli zwariowałem?
Jeżeli to ma tak być to ja pójdę do psychiatry na jakieś leczenie jakieś prochy, jesli natomiast mi to nie minie to co wtedy?
Na zawsze pozostanę odklejony, z wypranym mózgiem przez za duże branie kaszlaka?
A może my wszyscy dexiasze mamy to samo od brania z dużych ilości pewne partie mózgu nam się uszkodziły i teraz wierzycie wariatowi. może to wszystko nasza chora fantazja i urojenia. nie wiem boję się, że zwariowałem już do końca.

Aldi daj cos po polsku ja nie kumam ang. Jakoś nie jestem skory do naumienia się, chodź w WOW grałem 4 lata bez mała :)
  • 392 / 4 / 0
jest 3 w nocy i mam coś do napisania dla was.

Rozumiem wszystkich, którzy widzą we mnie wariata ale niestety dla nich chciałbym wam powiedzieć, że nim nie jestem.
To wszystko jest prawda co wypisuje tu. No może te UFO to mnie poniosło. Kurwa mam w głowie tyle, że naprawdę.

Odstawiłem te zabiomrskie leki i idę od następnego tygodnia do psychiatry dla świętego spokoju.
Ale jak do cholery mam przejść do porządku dziennego z tym, że prawie co noc wychodzę z ciała i rozmawiam z moim drugim Ja, czy aniołem stróżem, który mi tłucze do łba, że to wszystko jest PRAWDA.

Mam zgromadzić koło siebie ludzi, którzy mi wierzą w to wszystko by się nie pętali po ziemi nie wiedząc co robić bo czują, że są inni niż ogół, że sa wojownikami światła jak pisał gość od Alchemika, że żyją po coś czego nie są wstanie jeszcze zrozumieć.

To moje GG 32343204

Piszcie pogadamy.

Jak powstanie moja strona to przestane tu zaśmiecać, także proszę jeszcze adminów o wyrozumiałość.
  • 392 / 4 / 0
Nie uwierzycie co mi się przytrafiło.

O 3 z groszami po napisaniu tego posta poprzedniego położyłem się spać i cały czas mantra
- Chce wyjść z ciała
- Aniele mój chce się z tobą spotkać.

Zasnąłem i czułem, że dzieje się coś dziwnego. Zero połączenia, zero wychodzenia z ciała zero snu ale czułem, że coś się dzieję.
Wstaję i nagle stwierdzam, że zamulenie od tych prochów minęło, a mózg mam wyostrzony jak brzytwa. Taki czysty bez syfu i w ogóle. Tak jakby operacje mi na głowie zrobili. Zajebioza.


Potwierdzam jeszcze raz nie zwariowałem. To wszystko prawda. prócz UFO bo to ściema wiecie dlaczego.
Amerykanie i ruscy zaczęli nowy biznes deweloperski budują takie podziemne mini osiedla i chcą przestraszyć innych durniów by kupili taka lipę. Dlatego tez to z Końcem świata jest wymyślane by grubasy jebane zarobione mogli wciskać kit innym debilom.
Prawda jest taka, że jakby obcy chcieli nas pojechać to żadne osiedla podziemne by nie pomogły :)
pozdrawiam.
  • 4 / / 0
Nagniot nie myślałeś o tym żeby to wszystko ładnie spisać i opublikować? Myślę, że ludzie chętnie by sobie poczytali i przeanalizowali. ;-)
Let's just say I was testing the bounds of reality. I was curious to see what would happen. That's all it was: curiosity.
  • 392 / 4 / 0
donzoko pisze:
Nagniot nie myślałeś o tym żeby to wszystko ładnie spisać i opublikować? Myślę, że ludzie chętnie by sobie poczytali i przeanalizowali. ;-)
Biorę się za to od stycznia. potrzebuje tylko kogoś kto by to na bieżąco czytał i pisał mi gdzie się zagalopowałem.

Co do UFO to oczywiście są i w ogóle tylko chodziło mi te artykuł, o tym że lecą na nas trzy statki. O to mi chodziło, ze to ściema, a jak nie za rok zobaczą ich wszyscy i się zacznie chaos.
  • 392 / 4 / 0
JJJJa jest 2 w nocy, a ja znowu muszę wam coś napisać.
Wiem co mi dolega. Dlaczego zjazdy do wariatkowa, dlaczego to wszystko się wydarzyło posłuchajcie.


Naprawdę coś ze mną jest bo jestem w dziwny sposób dwoma osobami co kilka miesięcy zmieniając się.
Raz jestem spoko gość jak teraz, w duszy cisza wyluzowany szczęśliwy, spokojny nie wadzący chcący coś zrobić, pełen energii szczęśliwy gość.
Mija kilka miesięcy i zmieniam się w potwora ( jak wam nieraz opisywałem przy LSD na przykład). Coś we wnętrzu mnie koci do złego, syci się nieszczęściem innych chodzę podkurwiony wszystko mnie drażni, jestem o nic wściekły jak nie pokłócę się z ludźmi, których szanuje i kocham to jestem chory.
Te stany powtarzając się cyklicznie co kilka miesięcy i jak wchodzę w stan wkurwienia to żeby nie krzywdzić innych zaczynam łykać acodin (Na mnie działa uspokajająco). Tak było prze tamte lata. Wtedy uspokajam się pod wpływem i jakoś idzie ze mną wytrzymać, ale jak tylko przechodzę w stan spokoju i dalej łykam acodin to zaczyna wariować bo to jakby się nakładało, ten mój spokój z za dużym braniem i dostaje odje bu i zjazd na bazę. Potem znowu po odtruciu mam kilka miesięcy spokoju i znowu zaczyna się wkurwienie.
Właśnie tak to u mnie się odbywa. I ląduje w wariatkowie nie dlatego zwariowałem tylko dlatego, że akurat skończyła się faza wkurwienia, a ja dalej łykam straszne ilości aco. Może ktoś mądrzejszy powie mi co mi jest idę do psychiatry by mi coś zapisał na stan wkurwienia i bym więcej nie musiał przeżywać tego koszmaru zapięcia w pasy i traumy w rodzinie.
  • 392 / 4 / 0
Nastepnie

Pan Dariusz Sugier zrobił stronę OObemaniak.pl czy jakoś tak. ten co napisał książkę o wychodzeniu z ciała i teraz jest na sprzedaż bo chłop wycofał się z walki i rewolucji, która chciał zrobić. Rozumiem go. Wziął na siebie za duży ciężar, nie wystarczy napisać książkę i dwa razy zrobić zlot fanów. trzeba dużej odporności by przetrzymać krytykę innych ty którzy nie wierzą i będą za wszelką cenę próbować zniszczyć to co się chce zdziałać.
czas na nas Odkupie od niego tą stronę ale będę potrzebował moderatora, który ja poprowadzi. Henzy, Jogurt jeżeli pociągniecie ta stronę i rozbudujecie ja to ja to zrobię??. Uważam, że się a tym znacie i dobrze zaopiekujecie se OBEEManiakiem.
Co wy na to?

p.s. czas na wyjście z ciała dobranoc.
  • 392 / 4 / 0
Mam prośbę Jak się meldujecie na GG to podawajcie od razu kto.
Bo jak ktoś zaczyna HEY YOU i cisza to ja nie wiem co robić.
Więc proszę o dokładnie tak
HEY YOU ALDI obecny czy jakoś tak.


p.s. Wiecie jaka piosenka pomogła mi z moim przyjacielem jak mnie zdradził i oszukał. Sweat Nois i Edyta Górniak NIE BYŁO
  • 2235 / 5 / 0
psychoza depresyjno-maniakalna, dwubiegunowa - tyle Ci powie psychiatra, gdy mu powiesz to co pare postów wyżej.

Znałem jednego takiego gościa. Miałem może z 16 lat. Mało mnie nie udusił, a ja go mało co nie pociełem - poliśmy alkohol. Godzine później - pogodzeni - wbiliśmy na imprezę do baptystów.

Ogólnie gość był na przemian nad wyraz miły, serdeczny itd, a w przeciągu miesiecy stawał się potworem, agesywny dla wszystkich - najbardziej dla rodzziny. Ciął się i takie tam. Jego lekarstwem stał się alkohol. DXM odrzucił już po pierwszym razie - nie dał mu żadnych efektów, oprócz dokuczliwego swędzenia...
  • 392 / 4 / 0
Dobrze psychoza to już ustalone mogę mieć psychozę wariatom można troszkę więcej :).
Teraz umówiłem się do lekarki na poniedziałek za tydzień. muszę się leczyć bo jak przyjdzie faza wkurwienia muszę być gotowy stawić potworom czoła by nie brać dexa więcej.

Oczywiście nic nie zmieniam OOBE to nie szaleństwo teraz siada do pamiętnika. jak coś pisać na GG
ODPOWIEDZ
Posty: 472 • Strona 4 z 48
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.