Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 105 • Strona 4 z 11
  • 13 / 1 / 0
A ja dwa razy miałem dużą opuchliznę szczególnie pierwszym razem nie wiem czy to było spowodowane tym że za szybko po tabletach antyhistaminowych wciąłem kode czy może wątroba nie wytrzymała, ale wyglądałem jak po starciu z tysonem całkowicie opuchlizna zniknęła gdzieś po dwóch dniach, drugim razem jak właśnie tak się przydarzyło to piłem wapno i dużo to pomogło. Ale pierwszym razem strasznie się przestraszyłem czuje że koda wchodzi a zarazem czuje jakieś mrowienie z tyłu głowy i na ustach a później na czole jak zobaczyłem się w lustrze to w panikę wpadłem. Czerwona cała twarz nabrzmiała , później do tego doszło masakryczne swędzenie na całym ciele taki psikus a dodam że to nie był mój pierwszy raz z kodą. Także zawsze trzeba mieć ze sobą wapno :P
  • 622 / 1 / 0
A ja kiedyś przeżyłam coś niesamowitego. Pierwszy raz w życiu (tzn nie dziś, miesiąc temu) zjadłam 900mg z thiocodinu i co? Czułam jak coś mi się wywraca w brzuchu, lekkie ujebanie w głowie, ale fizycznie nawet skręt nie przeszedł, ból pleców, łba, dziwny stan świadomości, lekki niepokój i w końcu wizyta w łazience. tak przez 10 godzin, pod koniec tylko trochę milej było. dawka około 800mg działała następnego dnia lepiej.
Uwaga! Użytkownik meira jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3732 / 45 / 0
Takie samopoczucie to zaden fenomen po wsunieciu takiej ilosci masy tabletkowej, osobiscie porzygalabym sie na sam widok. 6 opakowan? Moj rekord to 5, jednorazowy wyskok, co do tej pory uwazam za przeglupote. Zastanow sie w imieniu swojego zoladka. Nie ma mocniejszych opio? Takie dawki pochlaniane z Thiocodinu to masochizm, duzo latwiej skolowac sobie morfine/tramadol/bupre/fent niz pogryzc tyle tjokodinow, jeny.

Ja mam chyba tolerancje zmiennofazowa, raz moge 300mg wlasciwie nie poczuc, a nastepnym razem miec wszystkie objawy zatrucia/przedawkowania. Robie przerwe, zeby ustabilizowac reakcje na kodeine. Biorac pod uwage, ze uzywam wiele roznych dragow, dzialanie kodeiny to ruletka. Niemal nigdy nie trafiam z dawka, albo mnie zlozy, albo lekko smyrnie. Wy tez jestescie tak wrazliwi na s&s?
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 1196 / 10 / 0
To nie set and settings, a organizm. :)
Uwaga! Użytkownik Ugh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 723 / 16 / 0
Ja tam mam tolerancję na kodę kosmiczną. Zdarzał mi się 1,2 grama w 1,5 h wciągnąć na dwie raty i było ok. Aczkolwiek raz (normalnie w ciągu, nie po przerwie) wzięłam 900 mg kody i poszłam do pracy. Tak, trochę przesadziłam z dawką jak na pracę. Myślałam że nie wytrzymam do końca zmiany. Zasypianie ale nie takie light tylko ostra przysypka nawet w trakcie różnych czynności, lekkie nudności, dwa razy prawie wydałam zły towar, jak pracownice poprosiły o regulację maszyny to skimałam się tam za maszyną na 10 minut, kawa nie pomagała. Dodam że to była nocna zmiana... Koszmar. Nie wiem dlaczego, ale byłam wyraźnie mocno przećpana od mojej normalnej dawki.

ps. Wawoj nie każdy ma dobry dostęp. Ja np mieszkam w małym mieście, dostępu brak i albo koda albo kupowanie recept od pana doktora recepta za niezłą kasę. A jak ktoś jest nieogarnięty/bez kasy/ bez normalnego wyglądy że recki nie załatwi to zostaje tylko koda.
Bo matka chemia bardzo, bardzo kocha swoje dzieci i nigdy, przenigdy nie pozwoli im umierać samotnie.
  • 3732 / 45 / 0
INTERNET
To tylko mi szatan nogi podklada? O ironio, wcale nie szukam mocnych opio, jakos tak na zlosc jak robie przerwe to wpadam na makowy ogrodek albo mitycznych heroiniarzy, ktorych to podobno nie ma w mojej okolicy. BTW. nie chce od nikogo zadnych brudnych narkotykow spamerzy. :-D

Co do poprzedniego postu, mialam dopisac, bo rzeczywiscie sie nie klei. Chodzi o to, ze jak wrzuce kode w stanie lekkiego wytracenia z rownowagi, to po kodeinie jestem juz dokumentnie wkurwiona i w druga strone. Organizm swoja droga mam kaprysny.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 122 / / 0
Kode bralem dwa razy, za pierwszym razem zrobilo mnie milutko, za drugim razem wrecz przeciwnie a dawka byla ta sama (Jedno opakowanie). Roznica byla taka ze przy drugim razie wzialem jeszcze zyrtec dla zniwelowania jakichs nieprzyjemnych efektow, coz, nie do konca wyszlo. Efekty byly takie ze na poczatku cos niby milo, potem juz gorzej, pulsowanie w glowie, nudnosci, zrzygalem sie a z relacji mamy wynikalo ze bylem blady jak sciana. Ba, zdarzylo mi sie nawet oprzec o siedzenie i nagle zasnac w autobusie na minute, dwie. No i teraz pytanie, uczulenie, przedawkowanie, zly miks, ekstrakcja czy tez jednorazowy epizod? %-D

I tak btw, co to znaczylo nodd? :rolleyes:
Uwaga! Użytkownik Qertonek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1196 / 10 / 0
to nod - skinąć.

Wygląda na hipermetabolizm, ale to tylko przypuszczenia moje.
Uwaga! Użytkownik Ugh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2878 / 21 / 0
Darti, jak podasz konkretne dawki i więcej info, to odpowiemy, a tak to właściwie nic nie napisałeś. Jeśli Ci się to więcej razy nie stało, to jednorazowy epizod - jak nazwa wskazuje. Jeśli spieprzyłeś ekstrakcję, to wina spieprzonej ekstrakcji, a jeśli masz uczulenie to uczulenia albo za dużo zyrtecu, lol. Skąd MY mamy wiedzieć, jeśli objawy są typowe dla większości z tych rzeczy?
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 3901 / 562 / 0
Niekoniecznie..objwy pozytywne są raczej typowe. tym bardziej, ze pisze, ze za pierwszym razem zrobilo go milo i nie bylo zadnych negatywnych efektow. sam mialem cos takiego i myślę, ze ma to duzy zwiazek z cisnieniem
ODPOWIEDZ
Posty: 105 • Strona 4 z 11
Newsy
[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.

[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.