Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 4 z 7
  • 99 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: marita.2 »
Ja pierdolę...Ja chyba jestem jakaś nie z tego świata...Po chuj mi do grzybów coś mieszać dla zmienienia tripa? Czyż ich działanie nie jest wystarczająco fantastyczne, by nie rzec: idealne? Miałabym ryzykować, że coś mi to przytłumi?! Po sesji grzybowej oczekuję 1.euforycznych doznań każdym ze zmysłów;2.możliwości wglądu w siebie i życie;3.rozwiania wątpliwości co do trafności dokonywanych wyborów ewentualnie ich korekty. Magia? Być może, ale mnie z tym świetnie! No ale jeśli komuś dobrze z mixami...Twój cyrk - Twoje małpy. Jestem jednak przekonana, że tym sposobem tracicie najcenniejsze, co można z grzybienia wynieść.
Na zejście 1 Gingers, sama stosuję. Nie widzę przeciwwskazań do przytulenia chmurki na zakończenie jazdki jeśli ktoś lubi (już nie stosuję).
Temat dotyczy tego jakie inne używki obok grzybow preferują regularni grzybobiorcy

. Jeśli "obok" rozumieć nie jako "razem z", a "poza" grzybami - to opiaty, metka, kawa, papierosy.
Narkotyki są pyszne... ;-)
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
[quote="marita.2"]
... Czyż ich działanie nie jest wystarczająco fantastyczne, by nie rzec]

Jest fantastycznie, aczkolwiek nie zawsze idealnie.
I działanie też nie jest idealne. Albo w nich czegoś brakuje (w co trochę powątpiewam), albo czegoś za dużo mają.
I'm broken.
  • 99 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: marita.2 »
Ech, malkontent z Ciebie, korkorio. ;-) Nie szukaj dziury w całym - będziesz szczęśliwszy!
  • 1067 / 206 / 0
Nieprzeczytany post autor: czajnikof »
Grzyboludzie zazwyczaj mają grzyba (choć niekoniecznie). Dostrzegają piękno przyrody i cieszą się każdą ptasią kupą spotkaną na drodze swej wędrówki. Często można ich spotkać na łąkach w kuckach, jakby czegoś szukali. Wyją do księżyca podczas pełni. Reszty nie zdradzę gdyż musiałbym was zabić.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 4024 / 374 / 951
Nieprzeczytany post autor: pokolenie Ł.K. »
Jak dla mnie owszem również - działanie grzybów jest idealne i nie czuję potrzeby z czymkolwiek go mieszać, wszelkie z nim miksy jakie w życiu uskuteczniłem miały miejsce dość dawno i mogę policzyc je na palcach jednej ręki, z których ze dwa by jeszcze zostały. O ile pamiętam to raz zapaliłem marihuanę po grzybach i czułem sie wówczas niomal zwyczajnie zjarany ze zmienionym jedynie widzeniem, we mnie te dwie rzeczy nie komponują się zupełnie,nie palę ani przed,podczas ani po,zresztą 'po' mam odwrotnie jak CosmoDo - nie mam chętki, potrzeby ni skonności ku żadnym używkom czasem i przez dluższy czas. Raz zmieszałem grzyby z alkoholem w takim sensie,że zjadłem je po pijanemu. Żadnego tripa wtedy oczywiście nie było,tyle co do okna coby się wyrzygać.
Ostatnio zmieniony 10 października 2008 przez pokolenie Ł.K., łącznie zmieniany 1 raz.
Mądraś/mądryś? Weź coś upichć! - Kuchnia [H]yperreala
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
  • 2310 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: CosmoDo »
Mnie to dziwi , widocznie mam inną naturę . Uwielbiam miksy wszelakie i to dlatego . BTW , grzyby plus DXM to najlepsze co może człowieka spotkać . Same grszybki na prawdę się kryją . A wszystkie prośby i oczekiwania wobec fazy jakie ma Marita , występujaąrazy dwa plus mega kozackie wizualia . Na prawdę warto , uprzedzenia na bok - liczy się stan a nie środek !
Poczekam na Twój rozkład
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
  • 82 / / 0
Nieprzeczytany post autor: gzzz88 »
Marita ma absolutną rację. Po co ryzykować tłumienie fazy, skoro grzyby dają tyle wszystkiego...
Nie wiem.
  • 2235 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: ..::Abli::.. »
Hm... Mała dawka Psilocybe s. (w moim przypadku 13), przyjemnie wpłynęła na DXM-trip, tzn. uspokoiła efekt "DXMowych fal"(takie momenty, gddy na tripie już chwytam sie za głowe). W pewien sposób otrzeżwiła DXMowe odurzenie, patrzyłem na resztę towarzystwa(brali sam DXM) z pewna rezerwą, rozeznaniem, gdy oni gubili się i motali w tym stanie, ja czułem się już zdecydowanie "skwaszony"(używam tego określenia także dle grzybów), wręcz gardziłem stanem kompletnej dezorientacji jaki zawdzięczali DXM. Gdy oni byli już na skraju obłędu, na szczycie deksowej fali zmiatającej ich na skraj realności, ja cieszyłem się błogim spokojem. Na koniec doznałem religijnego olśnienia, obcowania z bóstwem. To ma być profanacja, że ktoś lubi mieszać psychodeliki? Nie sądze... wybór indywidualny, jak ze wszystkim. W duszy podejmujemy decyzje, dusza to wolność, więc miksy z grzybami to nie "grzech". Po co mieszać grzyby z czymś tam skoro ich działanie samo w sobie jest cudowne? Może właśnie po to by było cudowniejsze? A po co wogle je brać, skoro życie bez nicz też jest cudowne?
Uwaga! Użytkownik ..::Abli::.. jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 755 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: rysiekzklanu »
jak to po co? po to sie narkotyki bierze zeby byc z tego cudownego zycia zadowolonym.


a co do grzybow, to ZIOŁO!!!!! W KURWE DUZO SZTYNKSU i kazde ilosci jarania. NAJWIECEJ ziola. najwiecej na swiecie trzeba jarac jak sie je grzyby
a przynajmniej chociaz troszeczke. duzo daje takie ziolo ;]
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 4 / / 0
HAHA
Nieprzeczytany post autor: UserFriendly »
Ojjj stary, no to mnie rozbawiles :D pozytywnie of course
Uwaga! Użytkownik UserFriendly nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 4 z 7
Newsy
[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.