Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 119 • Strona 4 z 12
  • 2310 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: CosmoDo »
ja zauważyłem , że najlepsze sny mam dzien po Dekszeniu , gdy nic nie biorę . Dzisiaj śniło mi sie , że byłem wielkim Transformersem . Akcja działa się na górskiej autostradzie , a ja walczyłem z innym robotem . Cóż to był za sen , pełny real . Miałęm w arsenale całą gamę wszelakich pocisków i innych bajerów . Starcie było zacięte . nie chcący , strącałem w przepaśc cywilne samochody . No , mówie Wam , cóż za moc we śnie . Aż człowiek na drugi dzięń spokojny . niema to , jak sie wyżyc w wirtualnej rzeczywistości . PS . może mój PST jest z lekka zamotany , ale jestem nieźle pijany . Pzdro !
Poczekam na Twój rozkład
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
  • 185 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: roman »
jak chcecie miec czesciej ld i bardziej wyrazne sny to poelcam wam odpalic sigila i codziennie ladowac i do tego rpowadzic dziennik snow.
osobiscie ja powiesilem sobie na drzwiach sigila ktorego sformulowalem mniej wiecej w ten sposob ''coraz czesciej miewam ld i obe a moja swiadomosc podczas snienia rosnie" i laduje go dosyc czesto, przynajmniej 3-4 razy w tygodniu. dziennika snow nie prowadze, jednak za kazdym razem po przebudzeniu szczegolowo analizuje i przypominam sobie sen, co tez powtarzam, pare godzin po przebudzeniu oraz wieczorem, aby miec pewnosc, iz nie zapomne. metoda dziala dosc dobrze :) polecam tez przed pojsciem spac zapuscic sobie jakis dark ambient w stylu lustmord, yen pox etc. lub muzyke medytacyjna, np plytke argylee-lee of trife, czy tez nagrania relaksuajce typu shpongle (behind close eyelids rox) badz bwgena i pomedytowac, pobawic sie energia, wprowadzic sie w trans czy tez probowac obe lub postymulowac czakry(szczegolnie korone i 3cie oko). ewentualnie pomedytujcie sobie z godzinke-dwie pare godzin przed pojsciem spac i starajcie sie postymulowac czakry a jak komus sie nei chce to niech wieczorem, kiedy jest juz ciemno wyjdzie na 20-30 minut z domu w jakies spokojne miejsce, najlepiej przejsc sie do parku i pogapic sie w niebo, to wprowadza w odpowiedni nastroj i pobudza 3cie oko i korone, do tego mozna zapalic sobie fajke albo blanta. z tym, ze co do jarania to nir od razu przed snem , bo bedzie tak, ze polozycie sie potripujecie a potem na zamulce zasniecie. najlepiej zapalic z 3h przed snem, jak przejdzie wam juz zamula, to wtedy wlacza sie jakby 'kolejna czesc fazy', po prostu czakry mocniej pracuja i czuc taki specyficzny mistyczny klimat, jednakze percepcja pozostaje w normie. Jak palilem na noc to nigdy nie pamietalem snow, a jak zaczalem palic w dzien i klasc sie do lozka jak bomba juz schodzi to najlatwiej o obe/ld i pamiec sie poprawia :)
Uwaga! Użytkownik roman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3250 / 355 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Ja od pewnego czasu kuruje sie. Psychologicznie (Paul Mckenna, autosugestia, Self-NLP), chemicznie (Perhip-dziurawiec) aby stracic lęk przed ludzmi, kontaktami, wyzwaniami i stac sie pewniejszy siebie i bardziej swobodny. Co zauwazylem poprawa stanu przypomina zjazd dxmowy (nawet nie MDMA, chociaz wiadomo ze ze zjazdem dxm ma wiele wspólnego) i to sie nie tyczy tylko podwyszszonego nastroju, ale tez poczucia fizycznego. Do czego zmierzam? W życiu jestem bardziej szczery, ale wciąż brakuje mi motywacji. Ale sny stały sie na maksa takie jakie chcialbym miec życie, we snach jestem pewny siebie i wszystko idzie po mojej myśli (to chyba dobry znak). Sny są bardzo fabularyzowane/wielowątkowe (tak dxm zmienia sny, są bardziej złożone) czyli mozna powiedziec ze chyba uwolnilem sie z zarezerwowania tego stanu dla zjazdu dxm. Mysle ze na koncu terapii zarzuce dexa w końcu. Tak było we śnie.

We snach mam wszystko, cos dziwnego naprawde, bardzo dobrze je pamietam i we snach rozwiązują sie moje problemy (podczas wczesniejszych snów chyba bałem sie konfrontacji i czesto wszystko szło na opak). Ale co jest najlepsze, zauwazam błędy w sennym matrixie, co mnie najbardziej wkurwia. Że przez wiekszość snu pytałem sie jego uczestników jak to możliwe (wszyscy wzruszali ramionami)zamiast ruszyc głową i postarac sie o LD. Ale jestem na dobrej drodze. Pisze to dlatego ze mój stan poniekąd przypomina mi dxmowy zjazd wiec moge to tu dać.

Roman, juz kiedyś rozmawialiśmy na ten temat. Chciałbym abyś jeśli to możliwe podzielil sie dobrym źródłem informacji o technikach, najlepiej darmowych z netu. Dałbyś to w DEXELEET myśle, że dxmowcy z natury są zainteresowani tego typu rzeczami. Właśnie ciezko mi znaleźć jakieś dobre źródło dotyczących tych spraw. Byłem na jakims tam trzecim oku czy astralu, ale czesc artykułów jest platne, chociaz sms za 3 zl moge wyslac ;). Jestem pewien, że w tej sprawie jesteś specjalistą, wiec podziel sie :D
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 16 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Nolokie »
WSZYSTKO, kazdy aspekt twojego życia wpływa na twoje sny, czy tego chcesz czy nie, sny sa takze waznym zycia aspektem. poranna kawa moze spowodowac ze bedziesz o niej snic, sny to nic innego jak zakorzenione w podswiadomosci sytuacje z twojego zycia, niektore wychodza w snach czesciej inne zadziej, Deks funduje wam tylu wrazen, ze podswiadomosc nie pomija ich w marzeniach sennych.

Co do transformersow, haha to raz po deksie czulem sie dokladnie jak transformer :D
Uwaga! Użytkownik Nolokie nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 181 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Anthony20 »
Miałem sen,pięknie dziwny sen,ale to pózniej,najpierw cytat.
Nolokie pisze:
WSZYSTKO, kazdy aspekt twojego życia wpływa na twoje sny, czy tego chcesz czy nie, sny sa takze waznym zycia aspektem. poranna kawa moze spowodowac ze bedziesz o niej snic, sny to nic innego jak zakorzenione w podswiadomosci sytuacje z twojego zycia, niektore wychodza w snach czesciej inne zadziej, Deks funduje wam tylu wrazen, ze podswiadomosc nie pomija ich w marzeniach sennych.
Chuja prawda. Czasami(no ok! często* :-p ) wale przed snem a jakoś mi się to nie śni :moody: Niektóre sny są tak 'dziwne' absurdalne wręcz,że to co w nich się dzieje nigdy się nie wydarzyło w naszym życiu.Bywamy również w snach przecież w miejscach nam kompletnie nie znanych,widzimy nieznane postacie.Owszem też uważam,że nasze życie ma wpływ na sny,ale nie tak dosłownie,że pijesz kawe=śnisz o kawie :nuts:
Co do mojegu snu: od początku snu jakoś tak dziwnie chodziłem,tak jakby kulałem i jedna noga tak mi szła jakby wolniej. Mieszkałem w poprzednim domu-rok temu się stamtąd wyprowadziliśmy,dom,okolica-idealnie odwzorowana,wszytsko identyczne,jak w rzeczywistosci.Chciałem iśc na pobliski przystanek na autobus.Wychodząc z domu 'człapiąc' tymi nogami. Mijałem sąsiadke z bloku naprzeciw,identycznie jak w życiu prawdziwym wyglądała i oczywiście szła do moje mamy 'na ploteczki' .
Odrazu po przebudzeniu się z tego snu zapisałem kluczowy fragmennt w zeszycie przeznaczonym do zapisywania snów,cytuje:
Przechodze powolutku przez pasy dla pieszych,nagle będąc na ich środku trace władze w nogach i upadam.Próbuje się podnieść,nie moge,samochody ruszają,mija mnie jeden za drugim a ja leże na środku jezdni,boje się.Dalej nie mogę się podnieść,nie daje rady,wołam o pomoc,krzycze,taką bezsilność czuje,nic nie moge zrobić,jestem zdany tylko na los.Nikt mi nie pomaga,mijają mnie ludzie przechodzący na pasach,wyciągam do nich dłoń i prosze o pomoc,Mowią,że sie spieszą,nie mają czasu lub nie reagują,mijają mnie jakby mnie nie widzieli, ich znieczulica i moja bezsilność.
Najbardziej utwkiło mi w głowie takie uczucie bezsilności,tej pierdolonej bezsilności.Ostatecznie mama zobaczyła przez okno co się dzieje i podniosła mnie z tej ulicy,a sen się zakończył.
Po raz kolejny sen podeksowy 'coś' mi pokazał.Ostatnio przecież miałem okazje poczuć we śnie uczucia towarzyszące pierwszemu wkłuwaniu się w kabel.Z tego snu mogę wyciągnąć uczucie totalnej bezsilności,tolerancje dla osób niepełnosprawnych(nie jeden z nas przecież nieraz wyśmiewał się z takich osób jaką ja byłem w tym snie,ja również) .Dośc ciekawe było to,że wszytsko było takie jak jest w rzeczywistości,bloki,układ drzew,wnętrze mojego domu,sąsiadka z bloku naprzeciw,dosłownie wszytsko takie realne.
Mam pytania odnoścnie snów podeksowych.Kojarzy ktoś może po jakim czasie od rozpoczęcia leczenia kaszlu wystąpiły takie objawy?Może ktoś z nowych świeżaków deksowych się wypowie? Bo u siebie zaobserwowałem zwiększenie jakości i ilości snów powiedzmy jakieś pół roku od początku leczenia.Ciekaw jestem czy to jest regułą,czy np jak ktoś leczy się np3miesiące to czy też juz to zaobserwował ;-)
Uwaga! Użytkownik Anthony20 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 88 / / 0
A mi sie dzisiaj śniło że pojechałem pociągiem do Szczecina do Antka ćpać a potem był jakiś inny zlocik w centrum Polski %-D I to był bardzo realistyczny sen... ;-)
"And you will ascend above the heights of the clouds,
And will be like the Most High,
Yet where you brought down to the sides of the pit,
Which we now must merge with the skies..."
  • 762 / 37 / 0
Nieprzeczytany post autor: lolek555 »
2 dni po 900mg mialem tak realistyczne sny, lecz horrory. Pocilem sie strasznie az musialem zmieniac koszulke ; D
Uwaga! Użytkownik lolek555 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 89 / / 0
Nieprzeczytany post autor: holi3 »
@Opeth to nie byl sen a wizja od Boga co masz robić %-D , tak jak Jozef mial uciekac do egiptu tak Ty masz jechac od szczecina na majowke :D...

Moje sny podeksowe wystepuja 4 dni (czyste) od ostatniej dwaki zawsze sa wyrazne i mocne i nie trwaja dluzej (ten stan w ktorym takie sny) niz 2 dni , pozniej znow sa te nudne malo wyraziste zwykle sny.

Tyle jesli chodzi o mnie :]
EXP:
DXM,LSD,BDF,DOC,GBL,SalviaDivinorum,lotofMJ,feta,pseudoefedryna,tramadol,kodeina,klony,lorazepam,alkohol, kofeina,Spice Gold/Diamond, banzai, dust,magic dragon, smoke the next generation,absynt,tabaki,tyton
...i`m back in game biatch.
  • 430 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Yaishi »
.. pisze:
A mi sie dzisiaj śniło że pojechałem pociągiem do Szczecina do Antka ćpać a potem był jakiś inny zlocik w centrum Polski %-D I to był bardzo realistyczny sen... ;-)
Tak, to definitywnie była przepowiednia, przyjeżdżaj do Szczecina, zrobimy deksowy zlot %-D



Mi dzisiaj śniła się deksowa faza. Okropny sen. Nie wiedziałam, czy to jawa czy to tylko mi się śni, a że była matka w pokoju (w rzeczywistości i w śnie) to spanikowana leżałam i dałam się unosić dexowi...
A nie brałam od 2-3 tygodni o.o

Ale w ogóle, przez branie dexa inaczej zaczęłam podchodzić do snów, teraz mają dla mnie większe znaczenie i staram się je zapamiętywać ^^
nie bierz moich postów zbyt serio, proszę <3
  • 181 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Anthony20 »
opeth
A mi sie dzisiaj śniło że pojechałem pociągiem do Szczecina do Antka ćpać
To był znak od Boga! 8-( Musisz teraz spełnić ten sen,inaczej naród spotkają plagi egipskie %-D ;] Tak bardziej co do tematu to już trzecia osoba której śnił się zlot <_<
Uwaga! Użytkownik Anthony20 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 119 • Strona 4 z 12
Newsy
[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.

[img]
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny

Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.