TALK - Rozmowy [H]

[Massta]

PrezesSkt to musiala byc naprawde krzywa! i to w wielkanoc, moze ktos z gory ukaral cie za grzeszki?! :diabolic:

[El Senor De La Guerra]

Do tej klasyfikacji palaczy według ich zachowań na bani dodaje swój typ osoby, której nie lubię i nie akceptuję.
Tak zwany Luźny Koleś - podnieca się zielskiem jak pierdolnięty, często głosi tępe morały o legalizacji i fajności trawy - ale gdy ktoś zapyta o konkrety to jedyny jego argument jaki poda to to, że jest "nieszkodliwa w chuj i ogólnie zajeebistaa". Non-stop by załatwiał palenie bo kręci go gangsterska ustawka z dilerem, nielegalny zakup towaru ale co najważniejsze upierdolenie się paleniem tak aby nie czuć mózgu. Ujarawszy się delikwent pusto się cieszy cały czas w myśl reguły - Śmieję się bo po trawie z zasady się śmieję czy się chce czy nie. Ale najgorsza u niego jest jednak gadka. Pierdolenie farmazonów zupełnie od rzeczy nie związanych zupełnie z jakimkolwiek tematem a po jakimś czasie to nie wiadomo już czy wypierdolić kolesiowi sierpem czy zakryć sobie uszy dupą. Luźny koleś przeważnie zmienia ekipy, bo z każdej go wypierdalają.

[burek123]

ogólnie może niekoniecznie są krzywe fazy ale totalnie pokurwione i nienamiejscu mysli/wkręty np typu takiego ze umiera kumpel, wiadomo tragedia, wszyscy dolina jak huj, wszyscy [*] w gg a tu nagle ktoś podczas palenia wyjebie ze jakby tak w gg na opisie zajebać ze "juhu..... nie żyje <jupi>" i co by wtedy wiara myślała . miał szczęście że mówił to w węszym gronie bo jak w szerszym to by pewnie za to plombe na ryj wygarnął :nuts:

albo mój brachol-zjeb kiedys pamiętam zmarł w rodzinie kuzol, młody wiek tez wiadomo lipa jak huj, wszyscy :'( no i jakies 2 miechy po pogrzebie raz na miescie ide z bracholem i idzie wujas i ciocia(rodzice tego kuzola) i brachol do mnie "ej czaisz tak do niech podbic i sie spytać ""a jasia gdzie macie? w domu zostal ?"" " :scared:

[grzybiarz]

Czarny humor widze :)
---------
W pierwszych postach jest mowa o kolesiu, ktory na fazie nudzi sie, pisze smsy, żre chipsy.
Ja mam podobnie jak pale z jednym kumplem.
Tzn. ja tutaj zmulam, dlaczego?
Poprostu koles sie cwaniaczy za bardzo, nic nie odjebuje śmiesznego na bani, bo mu ego spadnie czy tam coś.
I czasem juz mnie to tak wkuriwa, że siedze cicho i nic juz nie gadam.
To wtedy jego gadka - mimo tego że sam nic nie gada - polega na "no mów coś".
A to mnie jeszcze bardziej wkuriwa.
Ogólnie przestąłem z nim jarać, bo sam koleś był poważny i tlyko dużo gadał (w sensie chwalił się, kłamał, aż się tych bzdur nie dało słuchać).

---------
Wydaje mi sie że to poprostu zalezy od s&s :), nawet taka głupia trawa :)
Za to jak sie zjaram z najlepszym kumplem, albo kuzynami to łohoho, jestem wtedy głównym napędzaczem fazy. I czuję się swobodniej i gadam pierdoły po ktorych mozna sie zsikac (jeden koles az kiedys poszedl w krzaki sprawdzić czy sie nie zsikał:) ).
----------
Ale trawa ogolnie człowieka przymula. Po alkoholu np. moglbys komus jebnać w barze, gdyby się sapał. A po baku? Kumpel kafar 2 na 2, mowi że jak czuje ze ktos sie bedzie napierdzielał, a jest po paleniu, to od razu spierdala :)
----------
Ale ogolnie chyba psychodeliki nie są dla mnie stworzone. Kiedy jeszcze nie było modne emo, z 5 lat temu, miałem mysli samobojcze :), ogolnie nie jestem zadowolony z życia. Dlatego nie lubie jak na bombie po paleniu, pomału przychodza mi moje problemy do głowy. Ostantio coraz rzadziej, bo poprostu pale ze swietna ekipą i nie ma czasu na zamartwianie :)
Ale kwasa raczej nie zeżrę - już lepiej powój hawajski:)
A mówią że po tym częsciej dół niż po LSd, a tu mialme tak zajebiscie pieknie. Ale to temat na osobny dział :)
A żem sie rozpisał, ale sorki, byłem na "piwie" :)

[Pan Prezes]

nawet taka głupia trawa

ta zniewaga krwi wymaga

Ale tak na serio to wiele zależy od tego gdzie sie jest i z kim, w jednych miejscach sie zamulam (bary, dyskoteki), a w innych (dom u mnie czy znajomych których lubie), to sie zawsze coś śmiesznego odpierdla ze kumplami.

Moja najgorsza faza była spowodowana przez moją głupote tak, że przez pół nocy spałem pod załączonym prysznicem... Jak sie ten temat rozkręci to o tym może opowiem...

[Kurwik]

Kurwik chwyta za wykonaną z hebanu piękną, wykańczaną srebrem i chromem korbę i zaczyna powoli, acz mozolnie rozkręcać temat. Po chwili jednak dochodzi do niego, że tak nie pójdzie. Schodzi więc do piwnicy i tam zaczyna rytmicznie bębnić, a niewolnicy podłączeni do wielkiego koła zaczynają chodzić w kółko. Zgrzybiony leśny ludź chłoszcze ich biczem z konopnego sznura. Czyżby się udało? Tak. Spójrzcie, oto Pan Prezes snuje swą opowieść o Haniebnej Nocy Pod Prysznicem.

[Mr.LaTacha]

ogólnie może niekoniecznie są krzywe fazy ale totalnie pokurwione i nienamiejscu mysli/wkręty np typu takiego ze umiera kumpel, wiadomo tragedia, wszyscy dolina jak huj, wszyscy [*] w gg a tu nagle ktoś podczas palenia wyjebie ze jakby tak w gg na opisie zajebać ze "juhu..... nie żyje <jupi>" i co by wtedy wiara myślała . miał szczęście że mówił to w węszym gronie bo jak w szerszym to by pewnie za to plombe na ryj wygarnął :nuts:

apropo

Kiedyś z kumplem ustawiliśmy sobie opisy coś w stylu: [*] tak chuj wie czemu i siedzimy na gg...

Siedzimy z tymi opisami na gg wieczorem i jednemu gościowi powiedzieliśmy że ziomek z naszej szkoły wpadł pod samochód dzisiaj rano i umarł na miejscu i stąd te opisy.
Wieść się rozniosła. Ziomek (ten niby nieżywy) tak na prawdę wyjechał na jeden dzień.
Po niecałej godzinie pół listy miało opisy [*]

a jakie zdziwienia jak ziomek przyszedł następnego dnia do szkoły. Zarówno tego ziomka jak i całej reszty.
Nikt nie wiedział kto zaczął tą bzdure pierdolić.
Totalna dezinformacja hehehehehe

Dobre czasy :)
Jak ktoś ma dobrych nieprzesądnych znajomych to polecam ten numer.
---------------------------

Kurwik chwyta za wykonaną z hebanu piękną, wykańczaną srebrem i chromem korbę i zaczyna powoli, acz mozolnie rozkręcać temat. Po chwili jednak dochodzi do niego, że tak nie pójdzie. Schodzi więc do piwnicy i tam zaczyna rytmicznie bębnić, a niewolnicy podłączeni do wielkiego koła zaczynają chodzić w kółko. Zgrzybiony leśny ludź chłoszcze ich biczem z konopnego sznura. Czyżby się udało? Tak. Spójrzcie, oto Pan Prezes snuje swą opowieść o Haniebnej Nocy Pod Prysznicem.

To to jest dopiero krzywa faza

[hitori]

mam ziomka ktory ma taka krzywa faze ze jest smutny i w chuj zamulony jak sie skonczy worek. on musi miec poczucie ze w worku jest sprzet bo jak nie to traci dobry humor. chuj tam on zawsze jest zamulony. ale zeby byc smutnym z powodu ze spalilismy wszystko z worka to koniec swiata normalnie

[Virus X]

To zostawiajcie na jedno wbicie w worku ;]

[grzybiarz]

Może koleś jest smutny bo zawsze sobie pokryjomu odbija z tego wora topa.
I ma na rano :)
A tak jak nic juz nie ma to wkurwiony że rano nie będzie miał co palic :)
------------
Kurde ostatnio kumpel mi sie tak zwiesił, mowil ze musi troche pomysleć i nic nie gadał, tlyko myslal. Dopiero jak wyszedłem odprowadzić go na przystanek to się rozgadał jak cholera :)