TALK - Rozmowy [H]

[codeine]

Wrzucajcie 2-3 tabletki Aviomarinu.

To gówno prawda, że po większych ilościach zaśniecie. Ja się po Aviomarinie i po żadnych innych silnych antyhistaminach nie czuję tak bardzo senny żebym miał jebnąć na podłogę.

[Night Garden]

To gówno prawda, że po większych ilościach zaśniecie. Ja się po Aviomarinie i po żadnych innych silnych antyhistaminach nie czuję tak bardzo senny żebym miał jebnąć na podłogę.

A ja proponuję, żeby każdy wypróbował sam. Zaczynając od jednej...
Ja niestety z reguły mam mocną głowę do wszystkiego, ale po dwóch paczkach avio to szybciej zasnąłem niż zdążyłem odczuć bardziej konkretne halucynacje.

[chomik_morski]

Ktos powiedzial zeby przegrysc tussim. Jakie jest prawdopodobienstwo ze sie nie zasnie? Czy w ogole takowe isnieje?

[Night Garden]

Ktos powiedzial zeby przegrysc tussim. Jakie jest prawdopodobienstwo ze sie nie zasnie? Czy w ogole takowe isnieje?

Powiem tak: jeśli się niczym nie wspomożesz, to raczej nie ma możliwości, żebyś nie zasnął.
Podejrzewam że parę tussipectów i mocna kawa załatwiłyby sprawę.

[chomik_morski]

Dzieki Night Garden.

ps1. jestem dziewczyna
ps2. chyba awatar ci troche wyblakl?

[Night Garden]

ps2. chyba awatar ci troche wyblakl?

Nie da się ukryć.
Ta bladość ma niejako za zadanie odwzorowywać mój nastrój <_<

[Piotras]

Widzę że Aviomarin to raczej środek zamulająco-usypiający niż taki który może wywołać porządne efekty ubczone he he

[valo86]

avio to kopa jak dla mnie.
po wrzucenia 9 tabsów, zacząłem odczuwać coś jak po dxm'ie a potem nie wiem kiedy zasnąłem :-/
wolę dxm.

[Córka Bafometa]

Zarzuciłam 6 albo 7 avio, już nie pamietam. Jedyne efekty co u mnie wystąpily to zaburzenia rownowagi (w miare lekkie), halunów praktycznie zero... jedne co to jakieś mroczki, plamki i dziwne kontury cieni... Za to senność...TAk mi się chciało spać, ze nie mogłam kumpla odprowadzić do drzwi... Odpadłam i chuja mi z tych avio wyszło.

[Tizzak]

zgadzam się z opinią, że avio warto brać tylko raz, bo potem po prostu nie warto... u mnie wygladalo to tak, ze najpierw nawalila mi akomodacja oka - z astygmatyka zrobil sie dalekowidz ;-) nie powiem ciekawa sprawa. przez jakis czas byly nawet ciekawe stany lekowe, na przyklad podczas rozmow z ludzmi (do dzis nie wiem, czy to bylo realne czy urojone, ale fajna schiza, wszystko mozna wkrecic), ale to trwalo bardzo krotko. a potem cala noc wkurzajace dreszcze, ktore nie dawaly spac. nazajutrz ani sladu. warto moze to wziac dla poszerzenia doswiadczen, ale nic poza tym...