TALK - Rozmowy [H]

[Mayday]

Weś kurwa sie zastanów sie nad czym co tu pierdolisz.
Kto gdziekolwiek napisal ze galka jest to samo co ziolko ??
Pisali ze faza przypomina do tej z uplalenia a to nie to samo.
Idż sobie wpierdol kilka tabletek na kaszel i zwiedzaj inne światy "bo chcial sprobowac kwasa , nie ma do niego dostepu a przeczytal na hyperreal ze to to samo"

[GrupaOlewającaWładzę]

to już się spytać nie można? jak ktoś się spyta o coś podstawowego to zaraz kilku na niego naskakuje ... a weźcie się ludzie ... (w miejsce "..." wstawić odpowiednią wg. ciebie frazę)

[mrstothet]

Ale czy tak "ostro zajebane" ? :D
Jak to opisują? Bo akurat mam dość duże oczy, a każde zajebanie widać elegancko (po MJ to nie aż tak bardzo, ale niewiem jak po gale - palonej oczywiście ;)

pytam, bo akurat mam taką sytuację, że póki co nikt nie kojarzy mnie z dragami i jeszcze zamierzam zachowywać ostrożność...

[Mayday]

A więc starłem wczoraj 2 gałki 1 zmieszalem z herbata mietowa bo miety nie mam,
Powiem szczerze ze dalem rade spalic tylko 5 wbitek z domowej roboty kaczki i nic sie nie dzialo :/
Rzucilem szlugi moze dlatego nie moge wiecej, albo galke jest naprawde tak trudno spalic bo z jaraniem niemam takicj problemow.

[Plankton]

Ja ostatnio palilem i mnie koplo wprawdzie slabo ale jednak noi fakt trzeba troche tego dymu sie nawciagac ja poczulem cos po pierwszej nadzie wiec nie wiem.
Oczy sa bardzo przekrwione to zalezy jak cie kopnie tez ale jesli mocno to bedzie bardzo widac.
Mnie osobiscie odpowiada lepiej metoda starcia galki i jej wypicia, wole zrobic jeden porzadny lyk i przetrzymac ten smak, poczekac juz te 4 godziny a bania pozniej zajebista jest. Nie dziwie sie jesli ktos nie chce pic galki jak ja pije na kilka lykow, trzeba zrobic jeden a duzy tak zeby wszystko na raz weszlo. Ja biore do 6 startych galek na jeden lyk(jest to okolo polowa szklanki juz po zalaniu woda). Wole taka metode i nastepny raz tak wlasnie sobie zarzuce...

[msd]

Boze, przeciez tego nie da sie palic! To ma obrzydliwy smak i zapach po podpaleniu. Ja osobiscie mam troche sentyment do galki, bo bralem ja dobry rok temu, ale jak powachalem niedawno z kumplem to mnie odrzucilo... Faza faktycznie jest, tylko ze strasznie dlugo wchodzi. Dla mnie najlepsza pora na to zeby sobie cos zapodac to 20. No i tyle czekalem ze zasnalem. W nocy sie obudzilem i nie wiedizalem gdzie jestem, wszystkie barwy mocno przejaskrawione, ogolnie faza ;p Rano nie moglem sie na nogach utrzymac, nie bylem w stanie nawet do kibla dojsc... Wygladalem po tym STRASZNIE. Jak bym jakas powazna chorobe przechodzil. Bylem blady i mialem oczy czerwone jak krolik. Zjebka jest da dobre dwa dni wiec trzeba miec kupe czasu... NIE POLECAM NIKOMU bo to trwa za dlugo, jest wyczerpujace i dwa dni sie tylko spi... Nie kombinujcie z galkami, domestosami, izobutanem i innymi psimi gownami, po prostu kupcie/posadzcie dobre ziolo albo spijcie browara! Peace

[valo86]

yyy to ja już nie wiem...może spróbuje ją jednak wypić na jeden łyk jak mówisz z zatkanym nosem...mam zajebistą ochote na dobrą faze ale dxm-u już nie mam ochoty łykać :/ może tantum rose ale to też chemia, ryje banie...

Kurwa, już widzę tych dzieciaków przyłapanych przez rodziców na paleniu przyprawy do pasztetu, bo "chcieli spróbować marihuany, nie mają do niej dostępu, ale przeczytali na hyperreal, że to to samo".

to po chuja włazisz na ten temat i pierdolisz smuty...

[Plankton]

A piles juz wogole? Bo ja naprzyklad nie mam juz odruchow wymiotnych, da sie nie myslec o tym jak sie chce miec banie porzadna to trzeba troche wytrzymac...

[valo86]

Gdy pogryzłem orzecha dla smaku to już w ogóle odeszła mi ochota od napicia sie tego...Poczułem smak olejków eterycznych, które wdychałem gdy miał zakatarzony nos :O

[Plankton]

Ja raz tylko pogryzlem resztki galki te ktorych nie starlem i zakonczylo sie to wymiotami. Wogole smak galki bardzo szybko powoduje u mnie odruch wymiotny, jestem w stanie wytrzymac nie wiecej niz trzy lyki.